A więc skończył się wrzesień. Nie mogę uwierzyć, że to już miesiąc w mojej, nowej szkole. Nie jest tak źle jak się obawiałam, ale na czytanie książek nie miałam wcale czasu. Myślę, że teraz będzie lepiej, przezwyczaję się, wpadnę w rytm i będzie dobrze. Przeczytałam 4 książki. O dwie mniej niż w sierpniu. Dodałam 5 recenzji. Dwie mniej. Przybyło mi 4 nowych obserwatorów. Mam 5205 wyświetleń. Więcej o 1116. W tym miesiącu dodaliście też 119 komentarzy. Dziękuję :)
Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie? Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać. Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie. Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie
ja też teraz coś mniej czytam, mam nadzieję, że niedługo to nadrobię (jesienne i zimowe wieczory z książką, to jest to )
OdpowiedzUsuńcałuski
Też nie mam czasu na czytanie, co mnie trochę przygnębia, ale jednak obowiązki szkolne zajmują dużo czasu. Życzę jeszcze większych wyników :)
OdpowiedzUsuńZaczął się taki okres, że chyba większość z nas ma mniej czasu na czytanie, niestety. Jednak Twoje wyniki wciąż są bardzo dobre i życzę, aby kolejny miesiąc był co najmniej tak samo owocny :)
OdpowiedzUsuńMimo tego, że nie chodziłam we wrześniu do szkoły, też przeczytałam dość mało książek. Ciągle są ważniejsze sprawy i trzeba czasami wybierać.
OdpowiedzUsuńP.S. Też wybrałam u siebie to zdjęcie do notki podsumowującej wrzesień:)
Gratuluję<3
OdpowiedzUsuńA teraz czas na jesień:)
OdpowiedzUsuńnadrobisz czytanie ksiażek zimą nic sie nie martw :)
OdpowiedzUsuńi wszystkie liczby wskoczą w góre!
♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
Kadik Babik
Niezłe wyniki :) Czytanie musi sprawiać radość a nie nudny i żmudny obowiązek :)
OdpowiedzUsuńOj, mnie samej też gorzej idzie z czytaniem :( Ale nic na siłę, jak pisze Aleksnadra - to nie obowiązek tylko przyjemność:)
OdpowiedzUsuń4 książki to bardzo dobry wynik, u mnie to 2 ;( przeraża mnie to :O
OdpowiedzUsuńBardzo ładne statystki - oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńproszę bardzo :) hehe
OdpowiedzUsuńNie jest źle! Trzymam kciuki, by październik był jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńJak na nawał nauki to nie jest źle! Ważne, że znajdujesz czas na to, co lubisz. ;)
OdpowiedzUsuńNiezły wynik :)
OdpowiedzUsuńU mnie też w miesiącu wrześniu był taki średni wynik, ale myślę, że nie liczy się ilość, tylko jakość, więc życzę ci w obecnym miesiącu dużo wartościowych książek do czytania.
OdpowiedzUsuń