Dzisiaj nadszedł czas na kolejne podsumowanie. Wiem, że ostatnio pojawiało się mało recenzji, ponieważ najczęściej były to różnorodne tagi i stosik, ale w niedzielę wracam z recenzją książki Cobena. W porównaniu z październikiem kiedy to przeczytałam jedną książkę listopad przedstawia się znakomicie. Przeczytałam 4 książki. Dodałam 3 recenzje. Mam 7154 wyświetleń, co oznacza, że odwiedziliście mnie 1053 razy. Dziękuję. Przybyło mi też 10 obserwatorów. Pod tym względem jeszcze tak dobrze nie było. Teraz mam was 82 obserwatorów. :)
Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa. Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr
Dobry wynik :) Oby tak dalej! ;)
OdpowiedzUsuńDoskonale! Oby było jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńRozwijasz się z miesiąca na miesiąc. Oby tak dalej. Gratuluje!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDobry wynik, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że wynik bardzo dobry :) Ja chyba nawet 4 nie przeczytałam w listopadzie xD
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych obserwatorów i wyników. Życzę również udanego czytelniczo grudnia :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam w listopadzie tylko dwie książki:((
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik. U mnie niestety beznadziejnie. Tylko 2 książki i 2 recenzje. Kompletnie nie mam na nic czasu, dlatego tobie gratuluję i życzę lepszych sukcesów:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, by kolejny miesiąc był równie dobry a nawet lepszy :))
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuńHa, nieźle:D
OdpowiedzUsuńCztery książki to całkiem przyzwoity wynik. Mam podobny i cieszę się, że choć tyle udało mi się przeczytać. Nie wszyscy mają dużo czasu, a czyta się przecież dla przyjemności nie zaś na wyścigi.
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałych wyników świadczących o popularności bloga. Tak trzymać.
W tym ja jako obserwator ;P
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
OdpowiedzUsuńA u mnie niestety zastuj czytelniczy. Mam nadzieję, że grudzień będzie lepszym miesiącem dla nas obu :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie. Niezłe wyniki. :)
OdpowiedzUsuńI oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń