Dzisiaj nadszedł czas na kolejne podsumowanie. Wiem, że ostatnio pojawiało się mało recenzji, ponieważ najczęściej były to różnorodne tagi i stosik, ale w niedzielę wracam z recenzją książki Cobena. W porównaniu z październikiem kiedy to przeczytałam jedną książkę listopad przedstawia się znakomicie. Przeczytałam 4 książki. Dodałam 3 recenzje. Mam 7154 wyświetleń, co oznacza, że odwiedziliście mnie 1053 razy. Dziękuję. Przybyło mi też 10 obserwatorów. Pod tym względem jeszcze tak dobrze nie było. Teraz mam was 82 obserwatorów. :)
Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie? Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać. Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie. Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie
Dobry wynik :) Oby tak dalej! ;)
OdpowiedzUsuńDoskonale! Oby było jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńRozwijasz się z miesiąca na miesiąc. Oby tak dalej. Gratuluje!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDobry wynik, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że wynik bardzo dobry :) Ja chyba nawet 4 nie przeczytałam w listopadzie xD
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych obserwatorów i wyników. Życzę również udanego czytelniczo grudnia :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam w listopadzie tylko dwie książki:((
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik. U mnie niestety beznadziejnie. Tylko 2 książki i 2 recenzje. Kompletnie nie mam na nic czasu, dlatego tobie gratuluję i życzę lepszych sukcesów:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, by kolejny miesiąc był równie dobry a nawet lepszy :))
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuńHa, nieźle:D
OdpowiedzUsuńCztery książki to całkiem przyzwoity wynik. Mam podobny i cieszę się, że choć tyle udało mi się przeczytać. Nie wszyscy mają dużo czasu, a czyta się przecież dla przyjemności nie zaś na wyścigi.
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałych wyników świadczących o popularności bloga. Tak trzymać.
W tym ja jako obserwator ;P
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
OdpowiedzUsuńA u mnie niestety zastuj czytelniczy. Mam nadzieję, że grudzień będzie lepszym miesiącem dla nas obu :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie. Niezłe wyniki. :)
OdpowiedzUsuńI oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń