Przejdź do głównej zawartości

Zakupy

Na pierwszy rzut idzie Rossmann. Mydło w płynie- Isana, mango i pomarańcza, świetny zapach, taki energetyczny i wyrazisty. Tusz Lovely, Curling Pump Up, wiele dobrego o nim słyszałam, ciekawe jak się sprawdzi. Ostatnio nasłuchałam się ile bakterii znajduje się w takich tuszach i, że powinno się je często wymieniać, a więc moje trzy pofrunęły do kosza, w zamian mam ten. Puder z jedwabiem- Wibo. Mój puder mi się skończył, chwilowo nie miałam pieniędzy na nic droższego, a więc do koszyka wpadł ten.
Teraz zakupy w jakiejś drogerii, niestety nie pamiętam nazwy. W każdym bądź razie jest ona razem z apteką. Kupiłam Krem 2 na noc, Kozie Mleko, Ziaja i Krem do rąk z tej samej serii. Teraz cena. Te dwa produkty były razem i zapłaciłam za nie niecałe 7 złotych. Nie są przeterminowane, z ciekawości sprawdziłam od razu po prostu to taka promocja. Już użyłam kremu do rąk, ciekawie pachnie, szybko się wchłania, dobrze nawilża.
Teraz mała drogeria na rynku. Przepraszam, że zdjęcie niewyraźne. Krem do rąk odżywczy Bielenda Happy End. Wiem, znów krem do rąk, ale ostatnio zaczęłam o nie dbać. Zapach średnio mi się podoba, ale działanie ma fajne. Dwa lakiery piaskowy Paese 323 i Golden Rose 36. Oba są przepiękne. 

Komentarze

  1. Mydło w płynie- Isana również od czasu do czasu używam oraz Kozie mleko.
    Fajne ci się udały zakupy. Życzę dobrego użytkowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mydła z Isany faktycznie pachną bardzo przyjemnie. Podobają mi się też lakiery, śliczne kolory :)

    Zapraszam: im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa innych zapachów. O tym już słyszałam, jakie jeszcze polecacie?

      Usuń
  3. Uwielbiam krem do rak z Ziaji. Chyna najlepszy, jaki mialam do tej pory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, gdyby nie promocja to ja bym się nie przekonała

      Usuń
  4. Ziaja ma świetne kremy do rąk, a lakierów nigdy zbyt wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W ogóle nie wygląda, by któryś z nich był piaskowy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo ten efekt pojawia się dopiero na paznokciach. Paskowy jest ten z Paese

      Usuń
  6. Kosmetyki Ziaja kozie mleko towarzyszą mi od bardzo, bardzo dawna. Pamiętam jak podbierałam je mojej mamie:) Są bardzo dobre i rewelacyjnie nawilżają, chociaż mają specyficzny zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na recenzje tego tuszu Lovely, ciekawa jestem, jak u Ciebie sprawdzi się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ten tusz! A jak Tobie się sprawuje??

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan