Tytuł: Portret w sepii
Autor: Isabel Allende
Stron: 373
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2008
Moje zdanie: Aurora del Valle w swoim życiu wiele wycierpiała i doświadczyła. Najpierw wychowywała się w dzielnicy Chinatown w San Francisco, później przeniosła się do Chile. Szuka swoich korzeni, nie wie kim tak naprawdę jest.
Piękna saga rodzinna, jednak nie spodobała mi się tak bardzo jak ,Dom duchów”. Według mnie trochę zabrakło w niej emocji. Pani Isabel Allende wspaniale pisze, przy czytaniu jej innych książek nie mogłam się na niczym innym skupić. Wiele razy przerywałam czytanie, ponieważ targały mną tak silne emocje. Tutaj tego niestety zabrakło, mam wrażenie, że przez to książka straciła mnóstwo ciepła. Reszta na szczęście jest już bez zmian.
Obserwujemy burzliwe losy pewnej rodziny, jej wzloty, upadki, namiętności i zdrady. Jak zwykle tło historyczne jest dopieszczone i dopracowane w każdym calu, zostajemy zasypani mnóstwem informacji, które są jednak bardzo ciekawe i szybko się o nich czyta. Mamy tu mało dialogów, najczęściej wszystko pisane jest jednym ciągiem, jednak przy lekkim i niebywale ciekawym stylu autorki to nie problem. Okładka średnio mi się podoba, jednak książkę polecam.
Ocena:4/6
Cos czuje, ze nie spodobalaby mi sie ta powiesc. Lubie dialogi, a Ty napisalas, ze jest ich malo, wiec pewnie bym sie meczyla.
OdpowiedzUsuńNo tutaj to prawie ich nie ma
UsuńNie jestem za bardzo ciekawa tej książki. Za dużo powieści czeka na półce ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem
UsuńNiezbyt lubię powieści z wątkami historycznymi, dlatego tym razem jednak podziękuję.
OdpowiedzUsuńJa wątki historyczne bardzo lubię
UsuńJa ostatnio również wątki historyczne cenię w powieściach:)
UsuńJakoś nie ciągnie mnie do tej książki ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda
UsuńNie przepadam za książkami z małą ilością dialogów - jakoś wtedy mi się strasznie ciągną... Ale może kiedyś się przekonam :)
OdpowiedzUsuńwww.miedzy-stronnicami.blogspot.com
Przekonaj się może do innych książek autorki
UsuńA ja właśnie odwrotnie. Dużo dialogów często przekłada się na puste wypowiedzi, które nic nie wnoszą. Co innego opisy, nie te przyrodnicze, ale opisy emocji, uczuć, sytuacji...
Usuńnie lubię książek tego typu. Tym razem sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
:)
UsuńSagi rodzinne lubię, więc pomimo Twojej recenzji, która wytłuszcza wiele wad, chętnie sięgnę po książkę :)
OdpowiedzUsuńZobacz, może ci się spodoba
UsuńZainteresowały mnie bardziej te inne książki tej autorki, te które wzbudził w Tobie wielkie emocje, jakie to tytuły?
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim ,,Dom duchów", ale też ,,Paula"
Usuń