Przejdź do głównej zawartości

140.Lalka

Tytuł: Lalka
Autor: Bolesław Prus
Stron: 881
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy
Rok wydania: 1982
Moje zdanie: Moja pierwsza lektura w tym roku szkolnym . Na prawie dwa tygodnie nie pozwoliła mi czytać czegoś innego. Jak było? Bolesław Prus to twórca pozytywistyczny. Jest to epoka zaraz po romantyzmie kiedy wszystkie wzniosłe idee zaczęły upadać. 
Stanisław Wokulski od pierwszego wejrzenia zakochuje się w pięknej Izabeli Łęckiej. Dzieli ich jednak wszystko: pochodzenie, majątek, charakter. Czy ta miłość ma szansę przetrwać? 
Lektura, ale bardzo udana i ciekawa. Główny wątek to właśnie miłość do panny Łęckiej. Przez te prawie 900 stron gorąco kibicowałam Wokulskiego. Izabela wydała mi się jednak płytka i egoistyczna. W tamtych czasach wiele panien było wychowanych tylko i wyłącznie do kokietowania mężczyzn, aby zdobyć jak najlepszą partię i uczestniczenia w balach. 
Ktoś porównał tę książkę do dzieł Jane Austen. Zgadzam się, klimat jest bardzo podobny, tutaj tylko jest dużo więcej polityki i historii. Lektura ta to też przekrój przez całe warszawskie społeczeństwo. Obserwujemy zarówno biednych jak i bogatych. Czyta się średnio szybko, ale uważam, że to jedna z najciekawszych lektur szkolnych. Teraz będę miała ,,Zbrodnię i karę” Ciekawa była?
Ocena:4+/6
Wszystkich którzy chcieliby za darmo testować różne produkty zapraszam do zalogowania się na stronie Testmetoo. Kliknijcie baner w prawym górnym rogu. 

Komentarze

  1. 'Lalkę' na pewno przeczytam. Bez jakiejkolwiek zachęty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubiłam tej lektury. Zresztą ja żadnej lektury nie lubiłam poza paroma wyjątkami;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Udało mi się przeczytać tylko pierwszu tom, ale był fajny i ciekawy, chociaż momentami się ciągnął.

    OdpowiedzUsuń
  4. W czasie, kiedy trzeba było przeczytać "Lalkę" jako lekturę, ledwo przez nią przebrnęłam. Po latach wróciłam...i bardzo mi się podobała. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ja od razu miałam do niej takie podejście

      Usuń
  5. Jedna z moich ulubionych ksiażek, a "Zbrodnię i karę" uwielbiam! Przewartościowała mi całe życie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam chyba 200 stron i odpuściłam ale kiedyś na pewno dokończę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Według mnie najlepsza lektura szkoły średniej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Lalkę" przeczytam bardzo ciekawi mnie ta lektura szkolna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Lalka" była dla mnie koszmarem :D A "Zbrodnia i kara"... raz czytało mi się lepiej, raz gorzej. A teraz jest moją przewodnią lekturą w prezentacji maturalnej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W czasach szkolnych jakoś ciężko było mi się przekonać do lektur, ale "Lalka" przypadła mi do gustu. Na pewno kiedyś do niej wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zawsze staram do nich tak nie podchodzić, ale jest trudno

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan