Przejdź do głównej zawartości

Pomysł na dziś nr.10

Bądź zawsze sobą. Chociaż może ludzi się na ciebie krzywo patrzą ty idź przez życie wyróżniając się. Nie warto być takim samym jak wszyscy. Lepiej zostać zapamiętanym i przeżyć to nasze krótkie życie tak jak my chcemy, a nie tak jak wymagają tego inni ludzie. Ja nigdy się nie dopasowuję. Jestem molem książkowym co wiele osób dziwi, ale jeszcze bardziej to, że w przerwie pomiędzy lekturą idę na imprezę. 
Właśnie tak u mnie wygląda oglądanie telewizji. A u was? Ja praktycznie nic nie oglądam, jeśli jakiś film to na komputerze. A wy?
Kolejna piękna sukienka, której znalazłam zdjęcie, ale kompletnie nie wiem gdzie ją kupić.
Takie paznokcie lubię najbardziej. Właśnie takie mani noszę. Brakuje mi tylko takiego ślicznego, słodkiego pierścionka.
Dziewczyny, prawda?

Komentarze

  1. Też lubię taki kolor paznokci. Taki subtelny, naturalny. Bardzo mi się podoba. A sukienka zjawiskowa.
    Podobnie jak ty rzadko, praktycznie wcale nie oglądam telewizji. Wolę jednak książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wola książki i na oglądanie telewizji już po prostu brakuje czasu :)

      Usuń
  2. Ja także lepiej bawię się z książką niż z telewizją, ale czasami filmy jednak oglądam.
    Jeśli chodzi o dziewczyny to zdecydowanie Audrey Hepburn :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście ta sukienka jest bardzo ładna, może warto wrzucić fotę w wyszukiwarkę googla, to znajdzie podobne kreacje z odnośnikami do sklepów :)

    OdpowiedzUsuń

  4. też lubię delikatne, stonowane kolory na paznokciach, choć czasem, dla odmiany idę w totalne kolorowe ekstremum

    OdpowiedzUsuń
  5. W tv strasznie denerwują mnie reklamy. bardzo, bardzo, bradzooo... A tak pozytywniej - masz rację, świetna ta sukienka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, najgorzej jak zapominam co oglądałam :)

      Usuń
  6. Sukienka śliczna, paznokietki również :) ja takie stonowane odcienie stosuję na jakieś wyjścia, poa tym lubię zaszaleć z kolorkami na pazurkach:D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan