Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Czas na dyskusję #13

Jesień. Długie wieczory. Czytanie. Wszystko to sprzyja tworzeniu odpowiedniego klimatu. Lubicie czytać przy świecach? Lubicie popularne ostatnio woski, kominki i olejki? Ja muszę przyznać lubię. Bardzo. Nie bez powodu właśnie teraz o tym piszę, ponieważ właśnie odebrałam zamówienie ze sklepu goodies.pl. Kupiłam pierwsze moje woski Yanekee Candle. Będę je chyba nawet recenzować. Nie o tym chciałam dzisiaj. Uważam, że w pochmurny, jesienny lub zimowy dzień jedna świeczka może niesamowicie poprawić nastrój i ocieplić pokój. Od niedawna staram się właśnie łapać te wszystkie magiczne chwile w ciągu dnia.  Spotkanie z ukochaną osobą, blask świeczki przy czytaniu książki czy ładny zapach w pokoju. Jesienny spacer i piękny listek. Nauczyłam się cieszyć. W końcu. Za niecałe dwa tygodnie stanę się pełnoletnia i wreszcie się to zmieniło. Dawniej byłam często smutna, zdenerwowana. Teraz cieszę się życiem. Tak po prostu. Miało być rzeczywiście o świeczkach, ale trochę odpłynęłam. :

Podsumowanie października

Zapomniałam, że nie będę miała czasu na podsumowanie października. Urodziłam się 1 listopada i będę obchodziła moje 18 urodziny. Muszę napisać posty na zapas.  W październiku wygrałam z kryzysem i przeczytałam  6 książek. Zrecenzowałam 4.  Mam 191 obserwatorów, przybyło 5. Na fb mam 580. Przybyło 9  Odwiedziliście mnie 15 405 razy. Na liczniku mam 117 235. Co miesiąc przybywa was 1000.  Dziękuję :)

Chwalę się, czyli książka do recenzji

Ostatnio zdecydowanie książki mnie kochają i mam co czytać. Niedawno chwaliłam się wam wygraną w konkursie, a teraz otrzymaną do recenzji książką. Dziękuję serdecznie portalowi wiadomości24.pl i wydawnictwu Black Publishing. Tymczasem ja zabieram się do czytania

Ostatnio obejrzane #7

,,Niech będzie teraz" Wyświetliło mi się kiedyś na fb, że ktoś ogląda ten film. Zaciekawiłam się i postanowiłam obejrzeć. Dawno nie byłam tak zachwycona filmem, wciągnął mnie do tego stopnia od początku, że siedziałam jak zahipnotyzowana. Nie odrywałam się przez cały czas jego trwania, zazwyczaj robię to kilka razy. Tessa wie, że umiera i chce w swoim życiu jeszcze trochę przeżyć. Pisze listę, którą zaczyna spełniać. Najważniejsze dla niej to chyba przeżyć swój pierwszy raz. Co gdy wszystko wymknie się spod kontroli i dostanie też miłość? Ciężki psychicznie film, ryczałam podczas jego oglądania jak bóbr. Spodobała mi się rola Dakoty Fanning. Poradziła sobie, ma ciekawą urodę. Nie jest tak klasycznie piękna. Zdecydowanie polecam ten film 

216.Przeminęło z wiatrem

Tytuł: Przeminęło z wiatrem Autor: Margaret Mitchell Stron: 1144 Wydawnictwo: Książnica Rok wydania: 1990 Moje zdanie: Po tę książkę chciałam sięgnąć już od dawna. Zawsze mówiłam kiedyś. Teraz żałuję, że już mam ją za sobą. Czytałam ją trzy miesiące, ponieważ w mojej bibliotece jest w trzech tomach. Był to niesamowity czas. Chcecie się dowiedzieć dlaczego?  Scarlett O’Hara to bogata córka właściciela plantacji Tary. Ma wszystko czego tylko zapragnie. Jest najpiękniejsza w całym powiecie, może mieć każdego chłopaka. Jak potoczy się jej życie gdy rozpocznie się wojna secesyjna? A jedyny mężczyzna, którego chce być może nie będzie jej.  Przyznam, że spodziewałam się gorętszych wybuchów namiętności, miłości i właściwie tandetnego romansu. Jestem niezmiernie miło zaskoczona. Ta książka ma wiele wątków, wiele problemów. Oczywiście uczucia są na pierwszym planie.  Nie spodziewałam się jednak, że życie Scarlett będzie wyglądało właśnie tak. Momentami gorąco jej kibicowałam,

Pomysł na dziś #29

Co za długość. Ostatnio po malowaniu włosów pomyślałam sobie, że kolejne będzie dopiero na moją studniówkę. To jedyny taka impreza w życiu i trzeba wyglądać na niej olśniewająco. Pomyślałam, że muszę trochę powalczyć w moimi włosami i spróbować wyciągnąć z nich każdy centymetr. Chciałabym aby były dłuższe i bardziej nawilżone. Te już moje. Wybaczcie, ale kompletnie nie umiem sobie sama robić zdjęć :) Przekracza to moje możliwości. Dopiero teraz widzę, że zapięcie od stanika to one dawno minęły. Do niego dążyłam, ale teraz chcę więcej. Takich samych zdjęć możecie się spodziewać w styczniu. Tego będę używała. 

Stosik #25

Poprzedni stosik jeszcze nie przeczytany, a już za sprawą  Magdaleny :)  pojawił się następny. Wygrałam u niej rozdanie. Bardzo serdecznie dziękuję. Dwie pierwsze książki to moje lektury ,,Medaliony" Zofii Nałkowskiej i ,,Pożegnanie z Marią" Tadeusza Borowskiego. Reszta to wygrana ,,Czerwień na czerwieni" Wiery Kamszy, ,,Siła trucizny" Marii V. Snyder ,,Metamorfoza zemsty" Marka Burnella i ,,Drabina Dionizosa" Luca di Fulvio. Dziękuję :)

215.Proces

Tytuł: Proces Autor: Franz Kafka Stron: 159 Wydawnictwo: Greg Rok wydania: 2008 Moje zdanie: Kolejna z tegorocznych lektur. Czy znów okazała się dla mnie takim niewypałem? A może całkowicie inaczej. Franz Kafka to pisarz, który urodził się w Pradze w XIX wieku. Studiował prawo. ,,Proces” miał być tylko krótkim opowiadaniem. Przed śmiercią kazał spalić rękopis, który jednak przetrwał i został wydany.  Trzydziestoletni Józef K., pracownik banku zostaje bez żadnego powodu oskarżony i zostaje wszczęty przeciwko niemu proces. Czy bohater wygra z sądem?  Z pewnością nie jest to prosta lektura. Ciężko ją zrozumieć, jest tu wiele symboli, które dopiero musimy odczytać. To co najbardziej zauważyłam to opowieść o machinie biurokracji, w której centrum tkwi każdy człowiek. Jednocześnie jest samotny i wyobcowany z walce z wymiarem sprawiedliwości. Powinniśmy brać się z życiem za bary, nie czekać biernie na gwiazdkę z nieba, która wcale spaść nie musi. Chyba na to czekał Józef, któ

Pomysł na dziś #28

Co sądzicie na temat tatuaży? Podobają się wam, a może wprost przeciwnie?  Przyznam, że ja miałam ostatnio jakąś manię i wyszukiwałam różnorodne wzory, ale chyba mam za mało odwagi żeby sobie coś takiego zrobić. Fajnie to czasami wygląda, ale co gdy ktoś jest tak zmienny jak ja i może za jakiś czas przestanie mu się to podobać. Czasami są to po prostu małe dzieła sztuki, na taki bym się z pewnością nie zdecydowała, ale nie jest super? Ten jest taki klimatyczny. Prawda. Czasami lepiej oddać i już więcej na to nie patrzeć, nie czytać nic, przynajmniej wtedy nie pozmieniam na złe odpowiedzi. Prawdziwy obrazek. Jestem za gruba. Druga powie jestem za chuda. Każda jest ważniejsza niż jej waga i piękna. Ostatnio coś się we mnie zmieniło. Bardziej się wszystkim cieszę. Ćwiczę, ale już nie mam takich ogromnych kompleksów, czasami zupełnie nieuzasadnionych. Ciekawie to wygląda Jakie piękne kolory :)

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

Ostatnio obejrzane #6

Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie Książkę przeczytałam już dawno temu, chyba dwa lata, teraz w końcu obejrzałam film.  Wykształcony, poważny i prawie czterdziestoletni Alex zakochuje się w młodziutkiej i zwariowanej nastolatce. Czy taka miłość ma w ogóle jakieś szanse?  Ktoś by powiedział, że banalny temat, ale mi strasznie się spodobał. Może tutaj mniej niż w książce, ponieważ żadnej film nigdy nie jest według mnie lepszy, ale naprawdę super się przy nim bawiłam. Nie jest to jakiś wyciskający łzy romans, ale komedia na lekkie wieczory. Ogląda się ją z przyjemnością, podziwia widoki Rzymu i kibicuje bohaterom, chociaż już znałam zakończenie. Spodobała mi się głupiutka Niki, Alex z resztą też :)  Muszę się wam pochwalić. Właśnie wróciłam z WORD-u. Zdałam za pierwszym prawo jazdy. Nie mogę w to uwierzyć, a jeszcze trzy tygodnie do mojej osiemnastki. :) Robiliście kiedyś ryż curry  Jeśli nie to zapraszam tutaj :)

213.Dziewczyny atomowe

Tytuł: Dziewczyny atomowe Autor: Denise Kiernan Stron: 418 Wydawnictwo: Otwarte Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Na tę książkę długo polowałam. Naczytałam się wcześniej o niej mnóstwo pozytywnych recenzji. Gdy zobaczyłam ją na promocji w L’eclercu wiedziałam, że musi być moja.  Denise Kiernan to pisarka i dziennikarka. Napisała już dwie książki historyczne. Nad ,,Dziewczynami atomowymi” pracowała aż 7 lat. Przez ten czas gromadziła artykuły, materiały i rozmowy z mieszkańcami miasta Oak Ridge. Miejscowość ta powstała w rekordowym tempie całkowicie od zera. Miała służyć tylko i wyłącznie do badań i prac nad budową nieznanej dotąd broni- bomby atomowej. Na świecie toczyła się wojna, a mieszkańcy Oak Ridge każdego dnia toczyli swoje własne, codzienne bitwy. Wśród nich mnóstwo młodych kobiet. Jak wyglądało ich życie?  Wojna. Z czym wam się kojarzy? Z pewnością z bitwami, młodymi, odważnymi mężczyznami. Jeśli mowa o kobietach to tylko o sanitariuszkach i tych, które zostały w

Ostatnio na tapecie #4

Ostatnio przeżywam jakąś dziwną fascynację rapem. Tej piosenki słuchałam ładnych parę lat temu, magiczna jest. Kolejny piękny kawałek Tutaj warto chociaż obejrzeć dla dość ciekawego teledysku. Słowa niesamowicie prawdziwe i ciekawie podane. Zupełnie inne klimaty. Piękna, mocna piosenka. Przesyłajcie swoje ulubione piosenki o miłości, albo w ogóle coś co wam się ostatnio spodobało. Czekam na jakieś nowości Powolutku wychodzę z czytelniczego kryzysu. Dzisiaj zrobiłam sobie dzień wolnego w szkole. Zaziębiłam się trochę, a w najbliższych dniach będę musiała być w pełni skupiona. Lubię od czasu do czasu zrobić sobie po prostu wolne, nadrobić wszystko, poleniuchować. W weekendy nie mam na to czasu, a dzisiaj akurat wszystko super się złożyło.  Napisałam recenzję ,,Dziewczyn atomowych". Kto mi tylko to przepisze na komputer, ponieważ nienawidzę tej czynności. Skończyłam też czytać ,,Młyn nad Czarnym Potokiem" To już dwie książki w tym miesiącu. Lubię tutaj tak

Czas na dyskusję #12

Właśnie czytam ,,Dziewczyny atomowe", a was zapraszam na kolejną dyskusję. Co wolicie? Serie czy pojedyncze książki?  Przyznam, że i to i to ma plusy i minusy. Ja jednak coraz częściej chciałabym czytać pojedyncze historie. Gdy ma się mniej czasu trudno zaczynać kolejne serie, skupiać się na nich. Gorzej gdy mamy ich zaczętą dużą ilość, wtedy trudno połapać się w kolejnych bohaterach i wątkach.  Z drugiej strony przez te parę tomów książki można się zżyć z postaciami, utożsamić z nimi. Obserwować je w różnorodnych sytuacjach, zobaczyć jak dojrzewają, zmieniają się. Myślę, że jednocześnie nie da się wybrać, ale jakie plusy i minusy dostrzegacie? 

Czekam na Wasze pomysły

W dalszym ciągu walczę z czytelniczym kryzysem. Jeśli chodzi o czytanie to coś się ruszyło. Kończę ,,Dziewczyny atomowe" i w weekend możecie się spodziewać recenzji. Czytam więcej i szybciej.  Zabrakło mi jednak pomysłów na dyskusję blogowe. Mam tylko dwa w zapasie. Jako, że blog to też wasze miejsce chciałabym, żebyście podrzucili swoje pomysły. O czym chcielibyście popisać? Co się ode mnie dowiedzieć? Mile widziane wszelkie tematy. Kulturalne jak i zupełnie inne. Czekam na waszą inwencję twórczą. 

Pomysł na dziś #27

W związku, że weekend upłynął mi pod znakiem imprezy mam u was dużo do nadrabiania. Czasami jednak potrzebuję się zresetować, porządnie się wytańczyć, zapomnieć o problemach. Chciałabym kiedyś coś takiego stworzyć. Brakuje mi jednak przede wszystkim takich kolorów. Moje ostatnie kolacje właśnie tak wyglądają. Kocham maliny, a one dopiero teraz obrodziły w moim ogródku. Ja mam za to tylko chabrowe rzeczy. Macie jakiś kolor w jaki tylko i wyłącznie się ubieracie? Piękne :) 

Stosik #24

W związku z kryzysem czytelniczym postanowiłam odwiedzić bibliotekę. Oto moje zdobycze: 1.Denise Kiernan ,,Dziewczyny atomowe". Jeśli jesteście molami książkowymi koniecznie zajrzyjcie do waszych sklepów L'eclerc. Są tam super obniżki na książki. Za dwie powinnam w księgarni zapłacić 70 złotych, a zapłaciłam tylko 20. Opłaca się, ponieważ jest dużo nowości. Między innymi ta. 2.Na zdjęcie nie załapał się ,,Proces" Kafki. Lektura szkolna 3.Anna J. Szepielak ,,Młyn nad Czarnym Potokiem". Ta już z biblioteki. Skusiłam się, liczę na dobrą, lekką obyczajówkę.  4.Margaret Mitchell ,,Przeminęło z wiatrem" 3. Z łezką w oku skończę tę książkę. 5.Lara Parker ,,Mroczne cienie" Podobno mam się spodziewać erotyki i mrocznej obsesji. Zobaczymy.  6.Anne Holt ,,To,co się nigdy nie zdarza". Ciekawa okładka i kompletnie nieznana mi autorka. Norweski kryminał. 7.Mary Nichols ,,Altana". Skusiła mnie piękna czcionka na okładce :) Ciekawe czy warto ją