Przejdź do głównej zawartości

I że cię nigdy nie opuszczę..

Sabina Waszut to chorzowianka. Propagatorka śląskiej kultury i tradycji.Za ,,Rozdroża" otrzymała ona główną nagrodę Festiwalu Literatury Kobiecej ,,Pióro i Pazur". Zasłużenie?

Górny Śląsk na kilka lat przed wybuchem drugiej wojny światowej. Już teraz nastroje są napięte, brakuje pożywienia. Sophie zakochuje się we Władku dla którego jest tylko małą dziewczynką. Z resztą jak tu zaakceptować taką miłość. Córka Niemców i syn polskiego powstańca. A jednak. Ich życie układa się wspólnie, a w tle jątrzy się wojna.

Książka, którą gdy zaczniecie już czytać przestaniecie dopiero po ostatniej stronie. To co, że miałam mnóstwo innych obowiązków. Ma krótkie rozdziały, które zmuszają do połknięcia jej na jeden raz.
Piękna opowieść o wojnie i miłości. Na początku z pozoru zwykła historia, o prawdziwej rodzinie i miłości pomiędzy podziałami. Później rozpoczyna się wojna. Sophie i Władek zostają rozdzieleni. Nie jest im łatwo. Trzeba walczyć każdego dnia o przeżycie. Ich dojmująca tęsknota po prostu wylewa się z kartek i przenika czytelnika na wskroś. Przecież nie wiedzą co przyniesie los. Czy się jeszcze kiedyś zobaczą?

Nigdy nie miałam okazji czytać książki z akcją toczącą się na Górnym Śląsku w trakcie trwającej wojennej zawieruchy. To przecież dość specyficzny obszar Polski. Kulturowe przemieszanie Polaków i Niemców, ich historii i tradycji. Jakie nastroje tam panowały? Autorka doskonale to odwzorowała. 
Nie można się dziwić, że za swoją pracę otrzymała nagrodę. Powieść chwyta za serce i gardło, wywołuje emocje, jest dopracowana, a przede wszystkim język nie traci na lekkości i gibkości. 

Sophie to pozytywna bohaterka, dobrze przemyślana. Ma swój honor, walczy o życie swoje i najbliższych. Bohaterka, z której każda kobieta powinna brać przykład. Daleko jej jednak do ideału i zbytniej doskonałości, nieprawdziwości. Jak każdy ma swoje słabości.

Książka jest nawet trochę niepozorna, mogła zaginąć w natłoku nowości. Niesie ze sobą wielką treść i ładunek emocji. Poza tym to po prostu świetna historia. Zajmie na mojej półce zasłużone miejsce, a ja nie mogę się doczekać drugiego tomu, który został wydany w tym roku.
Ocena:5/6

Tytuł: 254. Rozdroża
Autor: Sabina Waszut
Stron: 317
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2014
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza oraz Business & Culture

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan