Przejdź do głównej zawartości

Ta noc będzie twoją ostatnią

Od czasu do czasu nawet ja potrzebuję sięgnąć po coś mroczniejszego. Takiego, że nocna wędrówka do łazienki będzie prawdziwą mrożącą krew w żyłach wyprawą. Mikel Santiago jest nazywany hiszpańskim Stephenem Kingiem. Właściwie nie lubię takich porównań, a to stwierdzenie jest wyjątkowo mocne. Czy nie zostało zapisane na wyrost?

Peter Harper przeżywa życiowy kryzys. Rozwód, brak weny w pracy co w przypadku kompozytora muzyki do filmów i seriali jest prawdziwą klęską. Wyprowadza się do odludnego miejsca, ma tak odzyskać wewnętrzny spokój, a na jego nieszczęście trafia w niego piorun. Nie ma obrażeń tylko przerażające wizje gdzie widzi swoje dzieci, najbliższych i dziewczynę z którą zaczyna się spotykać. Okazuje się, że każdy z jego otoczenia ma jakieś tajemnice.

Poczułem coś w skroniach. I ból w oczach porażonych światłem rozżarzonym do białości. 

Tego było już za wiele Moje zmysły nie wytrzymały. Oślepłem i ogłuchłem, znalazłem się w całkowitej pustce. 

Piorun. Historia osoby, która przeżyła spotkanie bliskiego stopnia z tą siłą natury sama w sobie jest przerażająca. Nieprawdopodobna, a jednak prawdziwa i zdarzająca się w naszym codziennym świecie. Oglądałam w internecie zdjęcia dziwnych śladów ze spalonych naczyń włosowatych, które zostają wtedy na ciele. Nasz mózg to też niezbadany organ. Co stanie się jeśli piorun sprawi, że jakaś zapadka odkryje najbardziej przerażające wizje z twojej głowy? Niepokojące, a co najważniejsze strasznie możliwe.

Mikel Santiago dawkuje nam napięcie praktycznie na każdej stronie co sprawia, że strach odczuwany podczas całego czytania. Jakieś takie spięcie. Nie rozwija się tak wolno jak King jednak możemy równie dobrze wniknąć do umysłu bohatera. Czujemy jego strach. To, że sam nie wie co się z nim dzieje. Czy makabryczne wizje są prawdą czy tylko wytworem jego chorego umysłu? Brak weny w połączeniu z rozwodem sprawił, że stał się wariatem? Włoski jeżyły mi się na karku gdy wyobrażałam sobie, że też wyobrażam sobie takie rzeczy z udziałem moich najbliższych. Jak bym zareagowała? Naprawdę książka robi ogromne wrażenie.

Do tego wszystkiego klimat Tremore Beach. Sztormy, gwałtowne burze i ulewy. Huk wody uderzającej o skały i domy leżące w dużym oddaleniu od siebie. Całe to połączenie przy czytaniu w nocy daje piorunujące wrażenie. Do końca właściwie nie zdawałam sobie sprawy jaką rolę odgrywają wizje i mroczne tajemnice bohaterów. Wyjaśnienie jest całkiem prawdopodobne, takie zwieńczenie historii. 

Nie wiem czy nazwałabym autora hiszpańskim Kingiem. Zbyt małe doświadczenie. Po takich porządnych lekturach myślę jednak, że zacznę częściej spotykać się z taką literaturą. Mogę jeszcze napisać, że spodobała mi się ta snująca się jak mgła w Tremore Beach barwna psychologiczna gra z czytelnikiem. Nie makabra, ale właśnie działanie na nasze najczulsze struny, umysł i wyobraźnię. Wszystko to sprawia, że kartki przerzucamy z rosnącym zaciekawieniem. Dla lubiących się bać- pozycja do poszukania.
Ocena: 5+/6

Tytuł: 269. Ostatnia noc w Tremore Beach
Autor: Mikel Santiago
Stron: 389
Wydawnictwo: Czarna Owca
Rok wydania: 2016

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Czarna Owca

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan