Przejdź do głównej zawartości

311.Pax

Czym jest prawdziwa przyjaźń? Występuje jeszcze w naszych czasach pełnych interaktywnych i cyfrowych znajomości? A może to tylko wymysł literatury? Po przeczytaniu tej niesamowitej historii w głowie kłębi mi się jeszcze wiele pytań tego typu.

Pax to opowieść o chłopcu i jego oswojonym lisie. Czasy są ciężkie, nieuchronnie zbliża się wojna, Peter musi wyprowadzić się do dziadka i nie może zabrać ze sobą dzikiego zwierzęcia. Ale przecież prawdziwi przyjaciele są ze sobą na dobre i na złe. 

Gdy tylko miałam możliwość wybrania sobie jakiejś książki z księgarni internetowej Bookmaster od razu pomyślałam o Pax. Czytałam całe mnóstwo opinii i porównań do Małego Księcia. Rzeczywiście mają one ze sobą coś wspólnego. Między innymi to, że obie zostały utrzymane w klimacie baśni, wszechobecnej magii, są to również lektury zarówno dla młodszych jak i dorosłych. To ci drudzy więcej z niej zrozumieją i wyciągną odpowiednie wnioski. Myślę jednak, że w Małym Księciu jest więcej alegorii, domysłów. Możemy niektóre sprawy i prawdy dowolnie interpretować. W Pax wszystko zostało bardziej wyłożone kawa na ławę. Nie myślcie jednak, że straciła ona przez to swój magiczny klimat tajemniczości i urok.

Ta historia to taki pomnik który autorka postawiła przyjaźni. Szczerej i bezinteresownej. Gdzie jej członkowie nie wyobrażają sobie bez siebie życia i są w stanie skoczyć za sobą w ogień. Z punktu widzenia lisów obserwujemy też czym jest człowieczeństwo. U zwierząt wszystko jest niezwykle proste i wyraźne. Nie pozwalają sobie na zdrady i kłamstwa. My żyjemy w ciągłym fałszu, chcemy posiąść jak największą władzę, wybuchają wojny gdzie giną nie tylko ludzie. Zostają przecież zniszczone ogromne połacie ziemi gdzie przecież przebywało całe mnóstwo żywych istot. Myślę, że wiele osób nigdy się nad czymś takim nie zastanawiało.

Pax to też trzy niezwykłe postacie. Peter - chłopak, który do tej pory żył w błogiej nieświadomości. Nie wiedział co to wojna, zajmował się swoim lisem i chodzeniem do szkoły. Lis Pax, przedstawiciel gatunku raczej nie lubianego przez człowieka. I wreszcie Vola. Charakterna, dziarska staruszka, która nie umie poradzić sobie ze swoimi demonami i klnie jak szewc. Książkę czyta się naprawdę szybciutko, umilają nam to piękne ilustracje Jon'a Klassen.

Podsumowując, to naprawdę niezwykła opowieść o przyjaźni. Klimatyczna, nastrojowa, zmuszająca do refleksji. O wojnie, przyrodzie i ludziach. Relacjach pomiędzy nimi panujących.
Ocena: 5/6

Tytuł: 311.Pax
Stron: 291
Wydawnictwo: IUVI
Rok wydania: 2016

Możecie kupić tutaj :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan