Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

Nadzieja na końcu świata Sarah Lark

Gdy tylko zobaczyłam w zapowiedziach informację o tym, że jedna z moich ulubionych autorek napisała kolejną książkę wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Czy było warto? Nadzieja na końcu świata  to historia młodej Polki - Heleny. Jest rok 1944 i dziewczyna właśnie wraz z siostrą dociera do Persji. Są po deportacji na Syberię, bez wizji na przyszłość. Ich jedyną szansą wydaje się być azyl w Nowej Zelandii. Niestety tylko jedna z sióstr może wyjechać. James McKenzie to urodzony lotnik. Chce walczyć z nieprzyjacielem na wojnie czym budzi niechęć reszty rodziny. Sądzą oni, że jest potrzebny w Nowej Zelandii, w domu i na farmie. Co stanie się gdy losy Heleny i James'a niespodziewanie się przetną? Piszę tę recenzję świeżo po lekturze. W głowie kłębi mi się jeszcze wiele myśli, jednak nie mogę powstrzymać się przed natychmiastowym przekazaniem wam swojej opinii. Książka ma jeden dość duży minus - ma zdecydowanie za mało stron i zbyt szybko się kończy. Chciałoby się tkwić w

Tysiąc pocałunków Tillie Cole

Tysiąc pocałunków  to książka, która przyciągała mnie do siebie już od pojawienia się w zapowiedziach. Piękna okładka zapowiada nam mnóstwo wzruszeń i emocji przy niebanalnej historii. Później przeczytałam pierwsze recenzje i wiedziałam, że tak poruszająca książka będzie musiała poczekać na półce na odpowiedni moment, tak bym poświęciła jej jak najwięcej czasu. Poppy i Rune znają się odkąd chłopak przyprowadził się do sąsiedniego domu w wieku pięciu lat. Od tej pory byli nierozłączni, a ich przyjaźń szybko przerodziła się w miłość. Gdy Rune musi wyjechać do rodzinnej Norwegii wszystko się sypie, a dziewczyna przestaje się do niego odzywać. Dlaczego? Czy mają oni szansę na zapełnienie słoika ofiarowanego przez babcię Poppy tysiącem pocałunków? Ci, którzy pisali w swoich recenzjach o Tysiącu pocałunków przynajmniej z jednym mieli rację. To poruszająca historia. To nawet mało powiedziane, ponieważ musimy się przygotować, że podczas jej czytania zużyjemy przynajmniej paczkę ch

Stosik #49

Kochani, jak oceniacie częstotliwość ostatnio dodawanych postów? Staram się aby pojawiały się regularnie w poniedziałki, środy i piątki. Weekendy są raczej rodzinne, a więc myślę, że spędzamy mniej czasu przed komputerem. Pojawia się też więcej waszych komentarzy, chętnie bierzecie udział w konkursach. Ogromnie mnie to motywuje i sprawia, że uśmiech pojawia mi się na twarzy. Dziękuję :) Przechodzimy do stosiku. 1.Krąg. Jedna z najbardziej niepokojących książek jakie miałam ostatnio okazję czytać. To opowieść o świecie gdzie wszystko można opublikować w internecie. Nic nie dzieje się na żywo tylko w statusach na portalach społecznościowych. Jeśli chcesz mieć jakąkolwiek prywatność jesteś egoistą. Myślę, że ważna i dająca do myślenia powieść. U mnie sprawiła, że inaczej spojrzałam na telefon, internet i mimo tego, że teraz więcej mnie na blogu często jestem offline.  Moja recenzja. 2.Pakistańska córka   Książka, która przeniosła mnie do odległego Pakistanu i pozwoliła zastanowi

Lirogon Cecelia Ahern

Cecelia Ahern to jedna z moich ulubionych autorek. Jej P.S. Kocham Cię wywołało u mnie mnóstwo łez wzruszenia. Ostatnio wydane powieści mocno mnie jednak zirytowały, w ogóle nie czułam w nich tego charakterystycznego dla autorki klimatu. Jak jest z Lirogonem ? Tytułowy Lirogon to Laura - mieszkająca w osamotnieniu młoda dziewczyna, która potrafi naśladować każdy usłyszany odgłos, tak jak ptak, któremu przydomek zawdzięcza. Mieszkańcy wioski nie wiedzą o jej istnieniu. Do czasu gdy trafia tam ekipa kręcąca filmy dokumentalne. Życie Laury wywraca się do góry nogami. Zostaje gwiazdą reality show i światową celebrytką. Czy nie zgubi w tym fałszu i zakłamaniu swojej twarzy? Podczas pisania opisu tej powieści pomyślałam sobie, że może zabrzmieć on jak fabuła kiczowatego serialu dla nastolatek. W wykonaniu Cecelii Ahern jest to powieść na najwyższym poziomie, którą absolutnie każdemu mogłabym polecić. Jest wyjątkowa, odrobinę baśniowa i liryczna. Laura została wychowana w ukryciu

Cykliczny konkurs u Chabrowej #2 + wyniki

Miesiąc konkursu już za nami. Myślę, że mój pomysł działa. Ruch na blogu rzeczywiście trochę się zwiększył, więcej działacie i komentujecie. O to mi chodziło. Ja też staram się wrócić do czasów gdy pisałam trzy razy dziennie i mieć kilka postów zaplanowanych do przodu.  Nie przedłużając jest osoba, która rzeczywiście dużo się tutaj udzielała i to ona zostanie obdarowana przeze mnie egzemplarzem książki Małe wielkie rzeczy. Aleksandrowe myśli o tobie mowa. Już piszę maila. Nie przedłużając możecie się już zgłaszać po egzemplarze w nowej odsłonie. Jest to Behawiorysta Remigiusza Mroza i Pakistańska córka Marii Toorpakai, której recenzję mogliście ostatnio czytać. Czekam tylko na waszą działalność na blogu. 1. Organizatorem cyklicznego i comiesięcznego konkursu jest Chabrowa ( Klaudia Kasznicka), właścicielka bloga www.moje-ukochane-czytadelka.blogspot.com 2. Warunkiem przystąpienia do konkursu jest dodanie bloga do Obserwowanych, podanie adresu mailowego w komentarzu poniż

Debiutant SJ Hooks

Literatura erotyczna to coś po co sięgam raczej rzadko, aby mi się nie znudziło. Lubię gdy są to naładowane emocjami historie sprawiające, że serce zaczyna szybciej bić. Tym mocniej boli mnie rozczarowanie jakie powieść  Debiutant  wywołała.   Stephen Warthington to niezwykle uporządkowany i po prostu nudny wykładowca na uczelni. Lubi wino i książki, nie układa mu się z kobietami. W każdy wtorek i piątek ma lekcje z Julią Wilde - wyzwoloną i szaloną studentką, która ma chyba za zadanie popsuć każde jego zajęcia. Co stanie się gdy tych dwoje znajdzie się w jednym mieszkaniu? Niełatwo pisze mi się tę recenzję, oj niełatwo. Zupełnie nie spodziewałam się, że tak mocno mi się nie spodoba. Muszę zacząć od tego co najbardziej mnie zdenerwowało i zasmuciło, mianowicie od bohaterów. Julia to wyuzdana studentka, seks jest dla niej tylko czynnością nie wymagającą żadnego zaangażowania emocjonalnego. Jest sfrustrowana, wiecznie zdenerwowana, przez to wścieka się na każdego z byle powodu

Pakistańska córka recenzja premierowa

Świadectwa osób, które wyrwały się czy to z biedy, czy kultur gnębiących ich w każdym aspekcie życia są dla mnie zawsze bardzo ważne. Dzięki nim nie tylko wiele się uczę, ale też mam możliwość poznania egzotycznych dla mnie kultur i miejsc. Uświadamiają mi jakie mam szczęście, że urodziłam się w tym konkretnym miejscu gdzieś w centralnej Polsce. Kiedyś na studiach wywiązała się wśród nas dyskusja na temat religijnych różnic i wtedy mogłam maruderom podsunąć parę tytułów świetnych powieści otwierających oczy. ,,Pakistańska córka" to właśnie powieść idealnie w tym stylu - coś co bym poleciła, aby lepiej zrozumieć świat i aktualne wydarzenia. Marai Toorpakai dorastała w niezwykle liberalnej i nowoczesnej jak na tamte warunki rodzinie Pasztunów. Wiele razy się przeprowadzała, mieszkała w najbardziej niebezpiecznych regionach Pakistanu. Obecnie jest w pierwsze pięćdziesiątce najlepszych kobiet grających w squasha. Jak odniosła taki sukces w kraju gdzie kobiety nie mają praktyczn

Podsumowanie maja

Maj już za nami. W końcu doczekaliśmy się kilku słonecznych dni. Mogłoby być zdecydowanie lepiej. Jeden dzień jest piękny, inny deszczowy i raczej jesienny. Miejmy nadzieję, że dalsze dni czerwca będą nas rozpieszczać. Na zdjęciu ulubieńcy tego miesiąca. Okulary z h&m. Zawsze myślałam, że źle w takim modelu wyglądam. Okazało się, że ten jest wprost dla mnie stworzony. Balsam do rąk i ciała Kabos o zapachu Melody. Trwa na nie obecnie promocja na stronie producenta. Miałam kiedyś próbki tych balsamów i cudownie pachniały. Są im przypisane aromaty konkretnych perfum. Ten jest bardzo zmysłowy, idealny dla mnie. Do tego pięknie zmiękcza suche skórki. Jeśli chodzi o majowe statystyki to jestem z nich zadowolona. Wiele się zmieniło, zwłaszcza w wyglądzie bloga. Zaczęłam dodawać więcej postów. Możecie wziąć jeszcze udział w dwóch trwających na blogu konkursach.  Cykliczny konkurs Konkurs z książką Teoria zakalca Dagny Przybyszewskiej Serdecznie zapraszam was do udziału.

Konkurs z książką Teoria zakalca Dagny Przybyszewskiej

Obiecałam, że jeden konkurs na blogu to dopiero przedsmak i początek niespodzianek, które dla was szykuję. Mam nadzieję, że taki stan rzeczy potrwa jak najdłużej. Wspólnie z wydawnictwem Muza mamy dla jednej osoby egzemplarz książki Teoria zakalca Dagny Przybyszewskiej , który wyszedł spod pióra Anny Brody. Moja recenzja ukaże się już niedługo. Z pewnością jednak warto zawalczyć o tę powieść. Marta myślała, że jej się udało Jaka jest szansa na to, że jeśli rzucimy nudną pracę, przewidywalne życie i zaczniemy spełniać marzenia, to nam się uda? „Teoria zakalca Dagny Przybyszewskiej” w księgarniach już od 19 kwietnia. Marta ma przed sobą oszałamiającą karierę. Jest pisarką wyszukanych kryminałów i narzeczoną Andrew – bywalca salonów i trendsettera. Słynie ze znajomości świata Dagny Juel i Stanisława Przybyszewskiego, nosi najdroższe ubrania słynnych projektantów i błyszczy w świetle fleszy. Myśli, że jej się udało. Nie spodziewa się, że prawdziwa życiowa rewolucja dopiero p

Córka wiatrów Magdalena Kordel

Córka wiatrów Magdalena Kordel ( recenzja przedpremierowa ) Magdalena Kordel to postać dobrze znana na polskim firmamencie książki obyczajowej. Miałam przyjemność czytać niektóre powieści z serii Malownicze czy Uroczysko . Jej Anioł do wynajęcia całkowicie skradł moje serce. Jak było tym razem skoro sama autorka mówi, że pokazała się z zupełnie innej strony? Czy dobrze poradziła sobie z historią osadzoną w przeszłości? Seria Wilczy Dwór to historia Konstancji - pani dużego i bogatego majątku. Jej mąż nie żyje, a ona twardą ręką rządzi w gospodarstwie. Jej życie jest spokojne i uporządkowane. Nagły powrót Jana - jej dawnej miłości burzy wypracowany ład i harmonię. Teraz już nic nie będzie takie samo. Ekspresowe czytanie Córka wiatrów to powieść, którą przy małym dziecku i w trakcie zdawania egzaminów przeczytałam w dwa dni. Myślę, że to najlepsza rekomendacja. Rzuciłam wszystkie inne lektury i przeniosłam się do świata wykreowanego przez autorkę. Do czasów gdy Pols