Tytuł: Ocalone z Titanica
Autor: Kate Alcott
Stron: 462
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2012
Moje zdanie: Książkę tę wypożyczyłam zupełnie przez przypadek. Nigdy o niej wcześniej nie słyszałam, opis z tyłu mnie zaciekawił i postanowiłam przeczytać.
Tess Collins na pokładzie słynnego Titanica zjawia się zupełnie przypadkiem. Jest młoda, biedna, ale jednocześnie ambitna, pasjonuje się krawiectwem, a na czas rejsu zatrudnia ją projektantka mody lady Lucille Duff-Gordon. Ma nadzieję, że w Ameryce zacznie nowe i lepsze życie. Dodatkowo zaczynają interesować się nią dwa mężczyźni. Którego wybierze? Czy katastrofa statku odmieni jej życie?
O Titanicu jeszcze przed tragedią krążyło wiele plotek i legend. Jedna z nich głosi, że było tam za mało szalup, w razie tragedii wszystkich ludzi i tak nie zdołano by uratować. Książka ta to bardzo nowatorskie, inne spojrzenie na katastrofę. Śledzimy tutaj proces, który toczył się już po wszystkim, a w samo jego centrum zostaje wciągnięta nasza główna bohaterka Tess. Jest to osóbka bardzo wygadana, nie boi się powiedzieć co myśli co w tamtych czasach nie było zjawiskiem często występującym. Polubiłam ją, tak jak i Pinky- redaktorkę, które zawsze wsadzała nos w nie swoje sprawy, ale była bardzo sympatyczna.
Autorka w tej książce zastanawia się nad moralnością człowieka w obliczu katastrofy. Czy, gdy nasze życie jest zagrożone mylimy o innych lub zajmujemy się ich ratowaniem? Trudny temat do zastanowienia się nad nim zmusza ta opowieść przez pryzmat tragedii Titanica. Autorka nie wymyślała faktów, zostały one tylko trochę podkoloryzowane dla dobra powieści. Język jest lekki, przyjemny w czytaniu, okładka mi się podoba. Muszę więcej dowiedzieć się na temat tej autorki, ponieważ stworzyła szalenie wciągającą i ciekawą powieść.
Ocena: 5/6
Ja również do tej pory nie słyszałam ani o książce, ani o jej autorce. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać jakiejkolwiek pozycji podobnej do "Ocalonych z titanica", więc jest to niesamowity plus, w końcu coś nowego, innego. Jednak nie wiem, czy jest ona odpowiednia dla mnie, ale może kiedyś spróbuję się z nią zaznajomić (:
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj. Nigdy nie słyszałam o książce, która opowiada o Titanicu, jeszcze nie o katastrofie, tylko o późniejszym śledztwie
UsuńSłyszałam o tej książce i bardzo mnie ona ciekawi, bo mam wielki sentyment do Titanica, gdyż jego historia jest niesamowita i porażająca.
OdpowiedzUsuńOj tak, pasjonująca historia, chociaż szczerze mówiąc filmu nigdy nie obejrzałam :)
UsuńUwielbiam wszystko co związane jest z historią Titanica - więc pewnie i ta książka prędzej czy później znajdzie się w mojej biblioteczce :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńWedług mnie świetna książka, długo będę o niej pamiętać:)
OdpowiedzUsuńJa z pewnością też
UsuńZapowiada się naprawdę fascynująca lektura c;
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja.
Pozdrawiam, obserwuje i zapraszam do siebie.
http://naszksiazkowir.blogspot.com/
Dziękuję i polecam
UsuńJa gdzieś ten tytuł widział na portalu jakimś książkowym, ale nie myślałam, że może okazać się tak ciekawy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPs W wolnej chwili zapraszam do siebie
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/
Ja też wiele się nie spodziewałam na początku, a okazało się, że było bardzo dobrze
UsuńMam wielką ochotę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie Z chęcią przeczytam te książkę :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do przeczytania
UsuńW mojej karierze nawet nie zdążyłam obejrzeć "Titanica" w całości, bo po prostu mnie nudzi xd także nie wiem, czy sięgnę po lekturę, choć jak czytałam, to zupełnie inne spojrzenie na tą tragedię ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie obejrzałam nigdy filmu do końca :) Książka jest całkowicie inna
UsuńPragnę przeczytać tę książkę od momentu, gdy zauważyłam ją w zapowiedziach wydawnictwa. Okładka jest wprost cudowna, a historia od początku wydawała mi się bardzo interesująca. Na pewno po nią sięgnę, tym bardziej po tak pozytywnej opinii ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O widzisz, a ja nigdy nie widziałam jej w zapowiedziach, nie czytałam nigdzie wcześniej jej recenzji
UsuńLekrura może okazac się pasjonująca i ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTaka się okaże
UsuńChetnie ja przeczytam, moze byc ciekawa:)
OdpowiedzUsuńBędzie, będzie... :)
UsuńWłaśnie wczoraj skończyłam czytać tę książkę. Kryminału w niej mało, ale jako obyczajówka idealnie się sprawdziła jako umilacz bezsennych nocy (:
OdpowiedzUsuńNo tak, trochę mało, ale jednak trochę kryminału w niej możemy znaleźć
UsuńJest w mojej bibliotece, więc na pewno przeczytam, ponieważ bardzo interesuje mnie ta historia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Polecam wypożyczyć
UsuńJa już tę książkę czytałam i bardzo mi się ona spodobała . :)
OdpowiedzUsuńTak jak mi
UsuńPrzyznam, że mimo Twoich pozytywnych odczuć jakoś nie ciągnie mnie do tej pozycji. Sama nie wiem z czego to wyniaka, ale czasami chyba tak już jest, że niektóre pozycje zwyczajnie nas nie przyciągają ")
OdpowiedzUsuńNo rozumiem, czasami tak jest
UsuńO, bardzo chętnie bym przeczytała, muszę poszukać:)
OdpowiedzUsuńPolecam
Usuń