Przejdź do głównej zawartości

24.Nawiedzony



Tytuł: Nawiedzony
Autor: Meg Cabot
Stron: 182
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2006
Moje zdanie: Któż nie zna Meg Cabot? Pisarka, autorka książek głównie młodzieżowych, chętnie przez nich czytana. Tym razem sięgnęłam po piąty tom cyklu ,,Pośredniczka”.
Opowiada on o Sussannah Simon- tytułowej pośredniczce. Ma ona za zadanie pomagać zagubionym duszom dostać się do nieba lub piekła. Od dość tragicznych wydarzeń z poprzedniego tomu minęło trochę czasu. Gdy nagle znów pojawia się Paul i jak zawsze komplikuje życie Suze. A ona chciałaby tylko, aby Jesse zwrócił na nią większą uwagę.
Zdecydowanie jeden z najgorszych tomów serii. Wszystko dlatego, że autorka skupiła się głównie na relacjach między Suze, a Jessem, a zapomniała o akcji. Mało tu się dzieje i dlatego ta lektura była słabsza. Czyta się jednak szybko, a perypetie głównej bohaterki śmieszą i ciekawią. Okładka jak wiele z książek tej autorki mi się nie podoba. Mogliby bardziej nad nią popracować. Podsumowując, książka nie jest zła, tylko trochę odbiega od pozostałych części. Ja z pewnością sięgnę po następne.
Ocena: 4/6

Komentarze

  1. Bardzo lubię ksiązki Meg świetny język i szybko się czyta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie miałam okazji czytać

    OdpowiedzUsuń
  3. Oceniając serię jako jedno, uwielbiam ją :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przeczytałam wszystkie 4 tomy, a 5, nie wiem czemu, odpuściłam... trzeba nadrobic ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. trochę nie moje klimaty a Ty mnie zaciekawiłaś i chyba sięgnę po nią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie dla mnie. Trochę już z Cabot wyrosłam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś można sięgnąć ;) by się trochę rozerwać.
    Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    http://zirtael-bibliomaniak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak znajdę w biblio, to zajrzę

    OdpowiedzUsuń
  9. Wieki temu czytałam całą Pośredniczkę - nieźle się wtedy wkręciłam w tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W czasach gimnazjum czytałam książki Meg Cabot.

    OdpowiedzUsuń
  11. O Meg! Kiedyś zaczytywałam sie w "Dziewczynie Ameryki", "Pamiętniku księżniczki" i w "Kiedy uderza piorun", ale już mi przeszło ;d Tej nigdy nie miałam okazji przeczytać.

    Zapraszam na: recenzentka-fawelotte.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan