Przejdź do głównej zawartości

Haker i dziewczyna Penny Reid

Kółko Singielek Miejskich – grupa przyjaciółek, które raz w tygodniu spotykają się na wymianę plotek, pikantnych szczegółów przy dzierganiu, smacznym jedzeniu i jeszcze lepszym winie. Każda z nich jest inna, ale ich perypetie zawsze gwarantują dobrą zabawę. Haker i dziewczyna to już trzeci tom serii, gdzie poznajemy bliżej Sandrę – psychoterapeutkę, której problemem jest umiejętność zadawania celnych pytań i słuchania. Na tyle, że każda randka kończy się płaczem mężczyzny, który wyrzuca z siebie problemy z trudnym dzieciństwem, rodzicami i kobietami. Wszystko zmienia się, gdy pewien przystojny kelner Alex postanawia przysiąść się do dziewczyny po jednej z nieudanych randek.

Gdybym miała określić tę książkę tylko jednym słowem to byłoby to – komfortowa. Lektura kolejnego tomu serii Kółko Singielek Miejskich jest dla mnie jak spotkanie z dawno niewidzianą przyjaciółką. Powieści Penny Reid są tak ciepłe, lekkie i odprężające, że uśmiech nie schodził mi z twarzy, a ja czułam się po prostu dobrze, błogo i przyjemnie. Czasami trzeba sięgnąć po taką książkę, która sprawi, że troski dnia codziennego po prostu zbledną, a czytelnik zapomni o swoich problemach i będzie przejmował się poczynaniami bohaterów. Takie to właśnie książki i po raz kolejny jestem zadowolona, że sięgnęłam po twórczość Penny Reid.

Co wyróżnia tę serię na tle innych? Każda książka z tego cyklu jest niebanalna, niegłupia i niepozbawiona uroku. Penny Reid nie wciska na siłę mnóstwa opisów scen erotycznych, które w innych książkach często tylko wprawiają w zażenowanie. Jej historie są humorystyczne i pikantne w wyważony sposób. Znacznie większy nacisk autorka kładzie na samą historię, perypetie Sandry i jej mocno ironiczne komentarze.

Miałabym zastrzeżenia jedynie do okładki. Mam wrażenie, że jeden rzut oka na zdjęcie dziewczyny w wydekoltowanej sukience może zapowiadać banalną powieść erotyczną, a to taka przyjemna historia dla kobiet.

Czy polecam? Myślę, że po przeczytaniu pierwszego tomu bohaterowie stają się naszymi dobrymi znajomymi, do których miło się wraca. Wtedy lektura kolejnych części jest tylko kwestią czasu. U mnie Haker i dziewczyna przeleżała na półce, czekała na moment relaksu po egzaminach i sprawdziła się znakomicie do rozładowania całego tego napięcia i niepokoju. Wszystkim sceptycznie nastawionym polecam po prostu zaczytać się w pierwszej części - Randka z homo sapiens albo sięgać od razu po tę historię. Każda z nich przedstawiona jest z perspektywy innej bohaterki, a więc można czytać je oddzielnie.
Ocena: 4+/6
Tytuł: 503.Haker i dziewczyna
Autor: Penny Reid
Stron: 342
Wydawnictwo: Poradnia K
Rok wydania: 2019
Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Poradnia K

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan