Przejdź do głównej zawartości

225.Aniołowie chaosu

Tytuł: Aniołowie chaosu
Autor: Graham Masterton
Stron:279
Wydawnictwo: Rebis
Rok wydania: 2007
Moje zdanie: O Grahamie Mastertonie wiele czytałam. Ma on fanów na całym świecie. Jest znany z horrorów i thrillerów. 
Noah, kaskader podczas nurkowania u wybrzeży Gibraltaru znajduje na dnie morza medalion. Cała sprawa tak go intryguje, że pokazuje go wielu osobom próbując rozwiązać tajemnicę. Nie spodziewa się, że podpisuje wyrok śmierci na każdego kto zobaczy medalion. Co się stanie dalej? Jaką tajemnicę na skalę światową skrywają medaliony? 
Dawno nie czytałam tak tajemniczej i  trzymającej w napięciu książki. Bardzo spodobało mi się jak autor wplótł tutaj wiele wątków historycznych. Widać jego oczytanie i zainteresowanie tematem. Akcja gna do przodu praktycznie od pierwszej strony i nie zwalnia do samego końca. Po wielu obyczajówkach i romansach potrzebowałam czegoś mocniejszego i nie zawiodłam się. Znajdziemy tutaj pościgi, porwania, strzelaniny, dla osób lubiących takie klimaty to nie lada gratka. 
Z pewnością nie jest to książka dla wrażliwych osób, ponieważ opisy scen łóżkowych są śmiałe, ale pasują do książki i tutaj mi się spodobały. Zdecydowanie rozpalają zmysły i sprawiają nam wypieki na twarzy. Tajemnica, którą wspólnie z bohaterami Noamem i Siliją odkryłam okazała się niezwykła. Nie wymyśliłabym  czegoś takiego. Czytało mi się szybko, naprawdę dobrze się przy niej bawiłam.
Ocena:5/6
Na moim drugim blogu kolejny przepis KLIK

Komentarze

  1. Szukałam tej książki, ale nie ma akurat w filiach bibliotecznych do których należę. I bardzo żałuję, bo podsyciłaś jeszcze bardziej chęć na nią. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masterton ma fanów na całym świecie, ale w naszym kraju ta grupa jest wyjątkowo silna :-) Sam autor niejednokrotnie o tym mówił i chętnie odwiedza Polskę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię twórczość Mastertona, dlatego koniecznie muszę zapoznać się z niniejszą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałem kilka książek tego autora i mi się podobały. Tę również chętnie bym przeczytał!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chcę ją przeczytać, ale nie wiem, czy będzie w mojej bibliotece

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan