Przejdź do głównej zawartości

Podsumowanie sierpnia

Nie mogę uwierzyć, że wakacje już za mną. Zaczynam naukę w klasie maturalnej. Teraz pewnie nie będzie na nic czasu. Posty mam rozpisane już na tydzień do przodu.
W tym miesiącu przeczytałam 9 książek. Łącznie jest to 4712 stron. Nieźle co? :)
Zrecenzowałam 11 książek. Mam 187 obserwatorów. Przybyło 11. Na facebooku jest to 544 lubię to, a więc przybyło 274. Na liczniku mam 87644 wyświetleń, a więc więcej o 13 853. Pobiłam magiczną liczbę 10 tysięcy. 
Dziękuję :)

Każdemu polecam przesłuchać sobie ten krótki filmik. Podoba wam się? Muszę jeszcze znaleźć film pod który była podłożona ta muzyka. Chwyta za serce 
Znalazłam :)

 

Komentarze

  1. Gratuluję świetnych wyników:) Życzę równie udanego września.
    Filmik nie chce mi się otworzyć- pewnie dlatego, że ja i brat siedzimy na internecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) A filmik zobacz, no posłuchaj, jest piękny :)

      Usuń
  2. Gratuluję! Statystyki są imponujące!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję i zazdroszczę, jak zwykle :)

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję świetnych wyników i życzę powodzenia w klasie maturalnej :)...a muzyka cudna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Dawno nie słyszałam piękniejszej muzyki :)

      Usuń
  5. U mnie 7 książek w sierpniu, ale przecież ten miesiąc jeszcze się nie zakończył - i mam zamiar jeszcze jedną książkę dokończyć ;) Byłam raz w kinie (Dawca Pamięci - jako, że czytałam książkowy pierwowzór) a nadrabiałam w wakacje seriale (Teen Wolf, Reign, The White Queen).
    Ja mam jeszcze miesiąc wakacji, jednak życzę powodzenia w maturalnej klasie - a po maturach najdłuższe wakacje w życiu czekają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie chcę się wybrać na ten film ,,Dawca Pamięci". Ciekawe czy plan wypali :)

      Usuń
  6. podziwiam Cię za te statystyki :) oby tak dalej i coraz lepiej

    OdpowiedzUsuń
  7. Statystyki imponujące, ale najbardziej zazdroszczę nauki w maturalnej klasie. Dla mnie to był najpiękniejszy czas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. powodzenia w klasie maturalnej xd jestem pewna że sobie świetnie porazisz :) gratuluje statystyk, żeby za miesiąc było jeszcze lepiej. a gdzie lista książek? chciałabym przeczytać :))

    http://papierowa-kraina.blogspot.com/#

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zobaczyć na moim koncie na LubimyCzytać :)

      Usuń
  9. Mnie mój sierpień zaskoczył - 12 książek, zaczęłam trzynastą (może zdążę :D).
    Gratuluję świetnych wyników i oby tak dalej.
    Nie taka klasa maturalna straszna jak ją malują :) Chociaż może nie będę za dużo mówić, bo jak wpadłam w wir szkoły to zniknęłam z blogosfery na pewien czas... Będę trzymać kciuki, żeby czasu wystarczyło Ci zarówno na naukę, jak i na czytanie i prowadzenie blogów :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, to gratuluję :)
      Zobaczymy jak to będzie :)

      Usuń
  10. Gratuluję dobrego wyniku w przeczytanych książkach i rozwijającego się bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję :) A ten filmik, który wstawiłaś... cudna ta muzyka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) No właśnie, ja nie mogę przestać jej słuchać :)

      Usuń
  12. Dobry wynik :) A maturą się nie przejmuj - będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ooo naprawdę fajnie si,ę słucha można się zatracić; D

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia w nauce do matury :) A co będziesz zadawać?
    Gratuluję wyników :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę zdawać biologię i chemię na rozszerzeniu :)

      Usuń
    2. Nie moje klimaty, więc wydaje się trudne :D

      Usuń
    3. Miałam jeszcze zdawać fizykę, to jest dopiero trudne :)

      Usuń
  15. Bardzo dobry wynik. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. jest się czym pochwalić, świetne statystyki, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan