Przejdź do głównej zawartości

Polowanie na czarownice


Temat mrocznych dziejów w naszej historii dotyczących okrutnych tortur i polowania na czarownice zawsze mnie do siebie przyciąga. Jest wstrząsający jak mało który. Przecież ginęły wtedy kobiety, które po prostu odważyły się być mądrzejsze od mężczyzn. 

Luz Gabas pochodzi z Francji, jest wykładowcą uniwersyteckim. Jej debiutancka powieść ,,Palmy na śniegu" odniosła duży sukces. 

W ,,Czarownicach z Pirenejów" śledzimy dwa równoległe wątki. Ten historyczny opowiada o dziewczynie imieniem Brianda z Lubicha. Spadkobierczyni wielkiego bogactwa, która w skutek knowań przeciwników nie tylko straciła wszystko ale została też oskarżona o czary. Współcześnie też żyje pewna Brianda. Ma senne koszmary, dziwne wizje. Szuka spokoju w rodzinnym miasteczku gdzie spotyka tajemniczego nieznajomego.

To znaczy: ,,Wszystko noszę ze sobą".

O tej książce czytałam same pozytywne opinie. Okazuje się, że ja odczułam dokładnie to samo i przykro mi, że już kilkanaście dni po premierze, a o niej tak cicho. Jest warta tego aby zarwać dla niej niejedną noc. Emocje gwarantowane.

To wielowątkowa i wielowymiarowa opowieść. Historia nierozerwalnie łączy się z teraźniejszością. Losy współczesnej dziewczyny przenikają się z postacią z przeszłości. To chyba mój ulubiony zabieg w powieściach. Wydarzenia, które nawiązują do tego co dzieje się współcześnie. Odrobina magii.
 Widać, że autorka jest dobrze oczytana, zna się na rzeczy. Nie jest ciężko, brak w jej pisaniu zadęcia, a jednak bardzo dobrze odwzorowała nam klimat Pirenejów sprzed kilku wieków. Czasy historyczne zostały odmalowane bardzo szczegółowo i dokładnie. Mam wrażenie, że nawet lepiej niż wątek współczesny.

Autorka snuje piękną baśń, która stopniowo oplata nasz umysł. To opowieść o wielkiej pasji, namiętności, klątwach i rodzinnych sporach. Walki, zdrady i porywy serca. Wszystko napisane bardzo poetyckim i kwiecistym językiem.

Nie napisałam jeszcze o najważniejszym, a mianowicie osi spajającej całą historię. Polowanie na czarownice, które wzbudziło we mnie ogromne emocje. Autorka zaserwowała nam makabryczne opisy. Wszystko to trafiło do mnie na tyle, że uroniłam wiele łez nad okrutnym losem, który spotkał te kobiety. Zżyłam się z nimi, polubiłam je, a je spotkało coś takiego.

Mogłabym jeszcze wiele o tej książce napisać. Mnóstwo słów kłębi mi się w głowie, a to znak, że książka jest dobra, po przeczytaniu nie pozostawia czytelnika obojętnym. Poczułam w trakcie jej czytania wiele emocji. Ten magnetyzm, który przyciągał do siebie bohaterów, namiętność i rozgoryczenie tym co ich spotykało. To świetnie dopracowana historia, romans wywołujący rumieńce na policzkach. Rozbudowane tło historyczne. Tajemnice z przeszłości, odrobina magii. Kawał wspaniałej powieści, nie tylko dla kobiet.
Dawno nie przyznałam tak dobrej oceny jednak czuję, że po prostu jest tego warta.
Ocena: 6/6

Tytuł: 271.Czarownice z Pirenejów
Autor: Luz Gabas
Stron: 477
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2016
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Muza oraz Business & Culture

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan