Przejdź do głównej zawartości

Kuchenny Kredens. Polska kuchnia przedwojenna Monika Śmigielska

Książka kucharska. Polskie przepisy przedwojenne.
Od niepamiętnych czasów lubię spędzać czas w kuchni. Gotować i sprawiać uśmiech na twarzy bliskich jakąś pyszną potrawą. Brakuje mi jednak czasami pomysłów. Wtedy z pomocą przychodzą książki kucharskie, których ostatnio na rynku pojawiają się dziesiątki.
Możemy do woli przebierać w książkach o kuchni orientalnej, włoskiej, francuskiej, wegetariańskiej, a nasze polskie, rodzime dania gdzieś giną w tym całym natłoku nowości. Ta pozycja jest dla wszystkich osób, którym już znudziły się te nowoczesne, modne smaki. 

Ja jestem zachwycona tą książką kucharską. To odpowiedź na moje oczekiwania. Wspólnie z mamą przekartkowałyśmy ją już kilkakrotnie. Nie wyląduje na półce z innymi książkami, zostaje w kuchni, aby być pod ręką. To chyba najlepsza z możliwych rekomendacji. 
Przed wojną jadano inaczej, myślę jednak, że ówczesne dania były bardziej wyrafinowane i eleganckie niż to co przygotowujemy obecnie. Paradoksalnie wtedy dostępność składników była mniejsza, a jednak na stół trafiały wyrafinowane i smaczne potrawy. Dzięki tym przepisom mogłam przenieść się do czasów z opowieści mojej babci. Podobno jej kuzynka przyrządzała właśnie takie dania.

Aby nie być gołosłowną od razu przygotowałam dwa dania. Były przepyszne i bajecznie proste. Myślę, że praktycznie każdy jest w stanie poradzić sobie z prezentowanymi przepisami, czasami wystarczy trochę praktyki. Zdecydowałam się na leniwe, możecie widzieć je na powyższym zdjęciu. Zdecydowanie nie wyglądają tak jak na zdjęciu w książce, były jednak bardzo smaczne. Przypadły do gustu mojemu synkowi, a to najobiektywniejszy degustator.

Każdy przepis został dokładnie opisany. Autorka wprowadza nas w historię powstania tego dania, później tłumaczy jak je przygotować. Każdy rozdział także został poprzedzony niezwykle ciekawymi opowieściami i anegdotami z historii przedwojennej kuchni. Jak na dłoni widać, że wyszukiwanie starych receptur i odwzorowywanie smaków z tamtych lat to pasja autorki.

Podsumowując,Kuchenny kredens to książka kucharska, która będzie przeze mnie intensywnie użytkowana. Znalazłam w niej polskie i smaczne przepisy, które cała moja rodzina zje bez marudzenia. To dania ze składników, które praktycznie zawsze mamy pod ręką. Wystarczy otworzyć lodówkę. Uczy oszczędnego i ekonomicznego gotowania, a przy tym prezentuje sycące dania jakie pamiętamy z wakacji u babci.
Ocena:5/6
Tytuł: 364.Kuchenny kredens. Polska kuchnia przedwojenna
Autor: Monika Śmigielska
Stron: 299
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2017
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Znak

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan