Przejdź do głównej zawartości

170. Słoneczny zakątek

Tytuł: Słoneczny zakątek
Autor: Debbie Macomber
Stron: 331
Wydawnictwo: Harleqiun 
Rok wydania: 2012
Moje zdanie: Kolejny tom z serii Zatoka Cedrów. Już siódmy.Romans Teri i Bobbiego nadal trwa chociaż pochodzą oni z dwóch różnych światów. Czy gdy życie wystawi ich na próbę przetrwają. Linette postanawia uciec z miasteczka, Rachel ogląda się za innymi facetami, a Olivia znów ma kłopoty. Lubię przenosić się do tego miasteczka. Bohaterowie i ich problemy są niesamowicie życiowe. Kochają, nienawidzą, chorują, zdradzają i sobie pomagają.
Ocena:4+/6
Tom poprzedni, szósty
Zapraszam do klikania lubię to w prawym, górnym rogu 

Komentarze

  1. Coś krótko dzisiaj :) jakoś patrząc już na okładkę nie czułam mięty do tej książki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo krótko. :) To już kolejny tom z tej serii i już nie wiem co pisać

      Usuń
    2. haha fajnie to zabrzmiało "i już nie wiem co pisać" ;D
      /klucznik: +2 punkty za oba kluczniki ;)

      Usuń
  2. Ogólnie lubię twórczość Debbie Macomber, chociaż drażni mnie jej uwielbienie dla wielowątkowości w fabułach. Bardzo nie lubię tego zabiegu literackiego, bo czuje wtedy mętlik w głowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś teraz daleko mi od romansów ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ostatnio bardzo blisko :) To taka bardziej obyczajówka jest

      Usuń
  4. jak dla mnie to dobrze, że tak krótko - przynajmniej jest szansa, że wszyscy przeczytają ten tekst w całości - teraz mało kto czyta recenzje na blogach od deski do deski. A co do samej autorki - moja przyjaciółka uwielbia jej powieści, ja jeszcze nie miałam okazji ich poznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już po prostu wszystko o książkach z tej serii zostało powiedziane :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan