Przejdź do głównej zawartości

Wibo Eliksir, nr. 06

Dawno nie było tutaj kolorówki. Nie umiem robić zdjęć samej sobie i z tego wynika problem. Nadeszła wiosna i postanowiłam zaprezentować Wam ten kolor. 
Główny minusem tych pomadek jest ich tandetne opakowanie, napisy się ścierają, szybko się niszczy. Cena jest jednak już bardzo dobra, bo to około 8 złotych.
Lubię mieć pomalowane usta, chyba nawet wolę pomadki. Błyszczyk ma tylko jeden, a szminki cztery. Jeśli chodzi o właściwości to jest bezdrobinkowa, łatwo ją zaaplikować na usta, jest kremowa, delikatna i lekka, ale jednocześnie nie rozlewa się poza kontur ust. Przyjemnie się ją nosi, można stopniować nasycenie koloru. Od takiego delikatnego podkreślenia, aż po brudny róż. Nie wysusza, u mnie wytrzymuje bardzo długo. Schodzi równomiernie, zostawia usta delikatnie zabarwione. 
Jedna warstwa. 
Tutaj już dwie warstwy.
Zrobić zdjęcie własny ustom to sztuka. Polecam wam ją. Znajdziecie w Rossmannie

Komentarze

  1. oj, moje klimaty, śliczny kolor :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie delikatne odcienie różu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię szminki z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za różem. Może mocca by się znalazła...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak najbardziej kolorek wpada w mój gust ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna, bardzo fajną ma teksturę, pięknie podkreśla usta, pasuje Ci :) Kolorek mój, więc chętnie zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na ustach wygląda inaczej, niż na pierwszej fotce, miałam już mówić, że krzykliwa, ale to bardzo łądny kolor, podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, na ustach po prostu poprawia ich naturalny kolor :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

Szklany klosz Sylvia Plath

Są takie książki, które można nazwać już mianem kultowych i po prostu trzeba kiedyś po nie sięgnąć. Myślę, że Szklany klosz to właśnie taka lektura. Powieść, która w naszym kraju wznawiana jest co kilka lat, a i tak cały nakład rozchodzi się w dość krótkim czasie, by później ciężko byłoby ją gdziekolwiek kupić. Ogromnie ucieszyłam się, że będę mogła ją przeczytać, ponieważ o Sylvii Plath słyszałam, ale dopiero lektura tej książki pozwoliła mi trochę bardziej poznać tę intrygującą postać, zmusiła do sięgnięcia po kilka z jej wierszy, które także do mnie trafiły. Esther ma właściwie wszystko o czym tylko młoda dziewczyna marzy. Jest piękna, bardzo mądra, czego się nie dotknie to się  jej udaje, wszystko wskazuje na to, że zostanie żoną lekarza. Staż w redakcji nowojorskiego miesięcznika dla dziewcząt wydaje się być idealnym kierunkiem dalszej drogi. W Nowym Jorku coś jest jednak nie tak, inne młode dziewczęta się bawią, korzystają z życia, ze stażu, a ona jest wycofana, zobojęt