Przejdź do głównej zawartości

O mnie

Chabrowa ( Klaudia Błaszczyk)
Nie przeżyje jednego dnia bez przeczytania jednej kartki, czasami całej książki. Lubi pisać. Zakochana w tym jedynym.
Czyta wszystko romanse, obyczajówki, kryminały i młodzieżówki. Nawet horrory, najwyżej nie śpi parę nocy.
Ma bzika na punkcie swoich włosów. Ciągle kupuje im nowe maski, odżywki, szczotki.
Na punkcie paznokci też. Lubi kolor. Oczywiście najlepiej chabrowy, ten jest idealny.
Dla bliskich strasznie kłótliwa. Dla innych nieśmiała, wtedy najczęściej w ogóle się nie odezwie.
Planuje studiować zaocznie biologię, już nie może się doczekać. Genetyka, zoologia, botanika. Super :)
Jest otwarta na wszelkie książkowe propozycje.
Kocha czytać i lubi recenzować, blog to jej pasja.
Chciałaby żeby w przyszłości pojawiły się jeszcze jakieś sukcesy. Na razie dwie z jej recenzji pojawiły się w książkach. Oby było tego więcej.
Oprócz tego lubi też eksperymentować w kuchni. To ją uspokaja.
Piszcie śmiało na chabrowacczytelniczka@gmail.com





Komentarze

  1. Też lubię czytać lecz bardziej literaturę ezoteryczną, a także zdrowotną lecz czasami zdarza mi się sięgać po różne powieści, głównie z biblioteki ale zaglądam tez na inne blogi recenzeckie, gdyż tam można znaleźć ciekawe tytuły.

    OdpowiedzUsuń
  2. Biologia jest bardzo książkowa choć takie bezkręgowce, fizjologia roślin, biochemia czy anatomia to nie to co książki Szwaji czy Sparksa ;)Powodzenia na studiach ;)
    podpisano biolog - hematolog kliniczny obecnie pracujący w kosmetyce ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej! Razem z koleżanką właśnie zaczęłyśmy prowadzić bloga z recenzjami. Zapraszamy ;) http://krucze-piora.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. W jakim jesteś wieku? Wygladasz bardzo młodziutko ale czasem wspominasz o swoim synku :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan