Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko Tom Phillips

Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko to książka, która zaintrygowała mnie już podczas przeglądania zapowiedzi. Dużą rolę odegrał tu pewnie kontrowersyjny tytuł. Doczytałam dokładnie o czym ona jest i już wiedziałam, że to lektura dla mnie. Podczas lekcji historii najbardziej czekałam na luźniejszy czas, gdy nauczyciel dzielił się z nami swoją pasją i opowiadał anegdoty, ciekawostki. Nie tylko ja, ale cała klasa siedzieliśmy wtedy zasłuchani. I właśnie o tym jest ta książka. Interesujące historie o tym, co poszło ludziom nie tak. Gatunek ludzki ma to do siebie, że niestety uważa się za najmądrzejszy na kuli ziemskiej, a niestety dość często udowadnia, że jest inaczej. Ponadto nie uczy się na swoich błędach i pewnie bez wielu z opisanych tutaj katastrof bylibyśmy obecnie na zupełnie innym poziomie cywilizacyjnym. Czy lepszym? Czy da się przegrać bitwę, o której przeciwnik nie miał zielonego pojęcia? A zmienić bieg rzeki tak, aby wyschło jezioro? A może p

Nowe przygody Bolka i Lolka

Myślę, że bajki o Bolku i Lolku to już prawdziwa klasyka. Ikony minionych czasów, coś co wspominamy z rozmarzeniem. Okazuje się, że cały czas powstają nowe, współczesne historie o tych psotnych, ale jakże rezolutnych chłopcach i gdy tylko się o tym dowiedziałam wiedziałam, że będzie to coś co muszę przeczytać synkowi. Nowe Przygody Bolka i Lolka to zbiór dziesięciu dłuższych i krótszych historii napisanych przez czołowych polskich autorów książek dla dzieci zilustrowanych przez Sarę Szewczyk. Są tu teksty między innymi Wojciecha Widłaka, Joanny Olech, Michała Rusinka. Każdy z nich całkowicie inny, połączone tylko postaciami Bolka i Lolka. Chłopcy przeżywają całą masę przygód, zostają dosłownie wciągnięci w grę komputerową, przeprowadzają remont mieszkania i dokonują spektakularnego odkrycia czy odnajdują skarb Ali-Baby. Każda z tych opowieści jest nowoczesna, z współczesnymi realiami, a jednocześnie ma w sobie echo przygód, które przeżywa się w dzieciństwie i te, które p

Zostały po niej sekrety Diane Chamberlain

Bardzo lubię serię Kobiety to czytają , ale zawsze wybierałam z niej przede wszystkim dobrze mi znaną twórczość Jodie Picoult. Wszystko do czasu zapoznania się ze Skradzionym małżeństwem Diane Chamberlain, po której obiecałam sobie czytać każdą kolejną powieść autorki. Keith i Maggie znają się od dawna, razem spędzili swoje dzieciństwo i jak się okazuje są krewniakami. Teraz wyrósł pomiędzy nimi mur wzajemnej nienawiści, ponieważ dziewczyna jest winna pożarowi kościoła, w którym zginęły dzieci, a Keith został dotkliwie poparzony. Cierpi on nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, ponieważ blizny i przenikliwy ból wykluczają go ze społeczeństwa. Gdy matka Keitha wchodzi do sklepu i jakby rozpływa się w powietrzu dość szybko okazuje się, że chłopak może liczyć tylko na siebie. Lub na znienawidzoną Maggie, która jest jego najbliższą rodziną. Co się stało? Czy matka porzuciła niepełnosprawnego syna? Jakie tajemnice skrywają rodzice Maggie i Keitha? Zostały po niej sekrety to

Kruczogranatowe Adriana Lisboa

Po śmierci mamy trzynastoletnia Vanja decyduje się na dość radykalny krok. Wyjeżdża z Rio de Janeiro do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu ojca, którego nie tylko nigdy nie widziała, ale nawet nie zna jego tożsamości. Odbywa dziwną podróż razem z jeszcze bardziej zaskakującym składem: byłym mężem mamy Fernandem i małym chłopcem Carlosem. Ze strzępów informacji dziewczyna stara się odnaleźć biologicznego ojca, ale tak naprawdę składa z nich na nowo siebie i swoją tożsamość. Lektura książki Kruczogranatowe była dla mnie sporym wyzwaniem. Ma ona zaledwie 221 stron, ale nie jest to lektura, którą szybko się czyta. To historia opowiedziana z punktu widzenia dorosłej już głównej bohaterki. Jej monolog, przemyślenia. Autorka pisze niezwykle ciekawie. Konstruuje zdania w zaskakujący, bardzo nietypowy i poetycki sposób. Z tego powodu należy tę historię czytać tak jak poezję. Z maksymalnym skupieniem pozwalającym na zrozumienie każdego słowa, jego miejsca w całym tekście. Nic tu nie j

100 % smaku s. Salomea Łowicka, s. Jana Drzymała

Książki kucharskie zajmują w moim domu jedną, dużą półkę. Można tam znaleźć zarówno przepisy na ciasta, dania bez glutenu, wegańskie czy typowo polskie i zdecydowanie nie fit. W tym wszystkim jest jeden rodzaj książek kucharskich, po które sięgam szczególnie chętnie. Są to wszystkie te, które zostały wydane przez wydawnictwa katolickie. Dlaczego? Mam do nich szczególne zaufanie. Któż nie zna przepisów na ciasta siostry Anastazji? Nawet jeśli ktoś się uchował to jeśli tylko je tradycyjne ciasta zaręczam, że z pewnością jadł coś z jej książek. Są tak popularne i smaczne. Zwykle są to proste przepisy. Takie gdzie w trakcie pieczenia czy gotowania używamy znajomych nam technik. Nie musimy mieć jakiś specjalnych urządzeń do ich przyrządzenia. Są z dobrze znanych nam, polskich produktów, które znajdziemy w najbliższym sklepie. Nie oszukujmy się, wiele nowych na rynku książek kucharskich jest na tyle nowoczesna i z takich składników, że zanim je znajdę objeżdżając połowę miasta to da

Dziewczynka z atramentu i gwiazd Kiran Millwood Hargrave

Legenda wyspy Moya Lubicie książki z baśniowym klimatem? Ja dawniej czytałam sporo takiej literatury, z jakiś niewiadomych przyczyn przestałam i zaczęłam do nich wracać rok temu. Niektóre czytam synkowi, innymi delektuję się sama. W odpowiednim czasie też mu je podrzucę. Dziewczynka z atramentu i gwiazd to właśnie taka książka, choć niestety w tym przypadku nie jest to lektura bez wad. Isabella ma trzynaście lat, jest córką kartografa. Razem z ojcem są dla siebie najważniejszymi i jedynymi ludźmi na świecie. Każdego dnia rozpoczynają dzień od ubogiej, przypalonej owsianki, a dziewczyna szlifuje swój talent do rysowania map pod czujnym spojrzeniem ojca. Isabella chciałaby być taka odważna jak Arinta - dziewczyna, która według legend uratowała wyspę Moya od zniszczenia przez okrutnego demona.   Nie zdaje sobie sprawy, że jej odwaga zostanie dość szybko wystawiona na próbę. Tym razem niestety coś nie zagrało Do książki Dziewczynka z atramentu i gwiazd podeszłam z

Ogrom bólu i cierpienia, czyli książka Kobiety z bloku 10.

Ogrom bólu i cierpienia, czyli książka Kobiety z bloku 10. Blok numer dziesięć w Auschwitz. Zamknięty dla zwiedzających, a jednak wzbudzający mnóstwo kontrowersji i emocji. To w nim odbywały się pseudonaukowe eksperymenty medyczne nazistów. Ogrom cierpienia, strachu i bólu jaki musiały wchłonąć te mury jest dla mnie niewyobrażalny. Hans Joachim Lang w swojej książce Kobiety z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz porusza temat doświadczeń na ludziach, które się tam odbywały, oddaje głos ofiarom. Odnajdziemy tu losy nie tylko kobiet, ale jednak ta płeć poddawana była najcięższym i najbardziej brutalnym próbom. Blok o całkiem zwyczajnym numerze 10 był z jednej strony ucieczką od pewnej śmierci w komorze gazowej, ale z drugiej drogą do piekła, gdzie niepodzielne rządy pełnili lekarze SS. Zajmowano się zarówno badaniami nad sterylizacją, rakiem szyjki macicy czy krwią. Jedne z eksperymentów były lżejsze, mniej obciążające ofiary, a inne zupełnie bezduszne i bezlitosne. Łą

Podsumowanie marca

Poniedziałek rozpoczął się z przytupem od domowych, wiosennych porządków, później planuję robienie kopytek, a na koniec jeszcze przesadzanie pomidorów do większych doniczek. Zupełnie nie miałam też wczoraj ochoty na pisanie jakiejkolwiek opinii, tym bardziej o książce Kobiety z bloku 10., której wydźwięk sprawia, że nie da się napisać o niej cokolwiek, na kolanie. Dlatego dzisiaj podsumowałam sobie mój marzec. Przeczytałam 8 książek. Ciężko wybrać mi najlepszą. Świetnie czytało mi się Kolor milczenia , ale to Kobiety z bloku 10. i Szklany klosz wywołały najwięcej emocji. Nie pozostawałam też obojętna przy czytaniu książek Wymazać siebie czy Sól morza. Jakby nie patrzeć ten miesiąc był niezwykle udany i oby stan ten utrzymał się w ciągu pozostałych miesięcy. A wy? Ile przeczytaliście książek? Która was zachwyciła? Planujecie w kwietniu jakieś konkretne lektury? Mieliście już okazję zaczerpnąć wiosny? Ja staram się każdego dnia wybrać na długi spacer, pooddychać tym cudownie pa