Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2019

Podaruj mi szczęście Lidia Liszewska Robert Kornacki

Podaruj mi szczęście to czwarty tom serii Matylda i Kosma polskiego duetu pisarzy Lidii Liszewskiej i Roberta Kornackiego. Nie lubię zaczynać od końca, zwłaszcza w przypadku powieści obyczajowych, ale dla tej książki musiałam zrobić wyjątek. Jak najszybciej musiałam poznać losy bohaterów i nie ukrywam zobaczyć jak poradzili sobie autorzy związani z moim miastem – Bełchatowem. Córki Kosmy planują zrobić ojcu w tym roku wielką niespodziankę. Plany rozpoczynają się już latem i wieczór wigilijny ma być czasem bez żadnych niespodzianek, gdzie wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik, a uczestnicy wieczerzy mają pamiętać go do końca życia. Z pewnością tak się stanie, chociaż przy zwariowanej, patchworkowej rodzinie wiele może się zdarzyć. Czwarty tom serii Matylda i Kosma to powrót do bohaterów, których mnóstwo osób zdążyło już polubić, gorąco im kibicować lub przeklinać ich chybione wybory. Minęło już kilka lat od wydarzeń z poprzedniego tomu, a więc obawiałam się czy zdoł

Wieczór gwiazdkowy na placu budowy Sherri Duskey Rinker

Jest Wigilia. Do pierwszej gwiazdki coraz bliżej. Prace na placu budowy powolutku się kończą. Maszyny wykonują ostatnie prace i zmęczone zjeżdżają, aby odpocząć. Ale co to? Każda z maszyn otrzymuje wymarzony prezent. Przecież jest Wigilia, wszystko się może zdarzyć. Byłam ogromnie ciekawa co takiego tkwi w książeczkach autorstwa Sherri Duskey Rinker. Snów kolorowych, placu budowy doczekało się całego mnóstwo pozytywnych opinii, zdjęć i zadowolonych czytelników. Gdy dowiedziałam się o bożonarodzeniowej kontynuacji wiedziałam, że muszę ją przeczytać i dobrze poznać. To wierszowana kołysanka opowiadająca o zapadającym zmroku, pierwszej gwiazdce i zmęczonych maszynach, które kończą pracę i powoli szykują się do zaśnięcia. Jest taka delikatna, wyciszająca i uspokajająca. Myślę, że w tym przypadku słowa uznania należą się też Joannie Wajs, która przetłumaczyła tę opowiastkę. Trzeba dużo wyczucia, aby przełożyć na nasz język tę zwalniającą z każdą kolejną linijką akcję, by odgad

Zasady magii Alice Hoffman

Wsyp do garnka odrobinę magii, która scali historię, dodaj mnóstwo miłości, a jednocześnie smutku, żalu i niespełnionych pragnień, dopraw to wszystko klimatem Nowego Jorku i zmieniającego się świata, w który powoli wkracza nowoczesność. Brzmi jak przepis na idealną powieść? Co dodalibyście do magicznego garnka, aby stworzyć historię, która skradnie wasze serce? Zasady magii to pierwszy tom cyklu Totalna magia . Kolejny tom Totalna magia zostanie wydana przez Wydawnictwo Albatros już na początku przyszłego roku, a który został zekranizowany we filmie z Nicole Kidman i Sandrą Bullock. Podchodziłam do tej książki niezwykle ostrożnie. Zobaczyłam, że zbiera skrajne opinie i obawiałam się, że mi też się nie spodoba. Później doczytałam, że Alice Hoffmann to też autorka książki Gołębiarki – powieści, która zachwyciła mnie kilka lat temu. Zaczęłam czytać Zasady magii i …przepadłam. Franny, Jet i Vincet to rodzeństwo, które właśnie powoli wkracza w dorosłość. Od zawsze uważali,

Félix i niewidzialne źródło Eric-Emmanuel Schmitt

Eric-Emmanuel Schmitt. Jeden z czołówki moich ulubionych autorów, który całkowicie skradł moje serce powieścią Oskar i Pani Róża ładnych kilka lat temu, gdy byłam uczennicą gimnazjum. Od tego pory przeczytałam już kilka jego powieści, stwierdziłam nawet, że jest dla mnie mistrzem zawierania maksymalnej ilości treści w minimalnych i całkiem prostych słowach. Jak było tym razem? Félix i niewidzialne źródło to książka z cyklu o Niewidzialnym, gdzie autor w każdym kolejnym utworze bierze na warsztat różne formy wierzeń, duchowości. W Oskarze i Pani Róży było to chrześcijaństwo, w Dziecku Noego judaizm, natomiast tutaj mamy do czynienia z animizmem – poglądem, gdzie wierzy się, że wszystko co nas otacza – rośliny, zwierzęta, przedmioty - posiadają duszę. Félix mieszka w Paryżu i razem z ukochaną mamą prowadzi kawiarnię, w której spotykają się ludzie o charakterach niczym z gabinetu osobliwości. Chłopak nie zastanawia się nad swoim życiem i pochodzeniem dopóki nie zauważa, ż

Lisy. Historia miłości i odrazy Lucy Jones

Lubicie książki przyrodnicze? Mieliście okazję przeczytać ostatnio coś ciekawego. Ja skusiłam się na opatrzoną przepiękną okładką publikację Lisy. Historia miłości i odrazy. Byłam ogromnie zaintrygowana, ponieważ lisy to zwierzęta, którymi darzę dość ambiwalentnymi uczuciami. Z jednej strony urzeka mnie ich piękno, gdy przebiegają niczym pomarańczowa strzała, z drugiej nie raz i nie dwa lisy okazały się złodziejami w naszym kurniku. Spodziewałam się, że poznam je od przyrodniczej, stricte biologicznej strony. Otrzymałam coś zupełnie innego. Jak mi się spodobało? Książka Lucy Jones to opowieść o tych wszystkich skrajnych uczuciach jakie towarzyszą ludziom w stosunku do lisów. Rozpoczyna się od bardzo ciekawego przedstawienia lisów w kulturze, zastosowania w medycynie, różnorodnych wierzeniach. Podczas czytania tych stron byłam bardzo zaskoczona, niektóre fragmenty były dość makabryczne, inne zaskoczyły mnie trafnością opisów, które powstały przecież kilkaset lat temu. Dalej aut

Pucio umie opowiadać Marta Galewska-Kustra

Pucio – ulubieniec sporej ilości polskich dzieci powrócił. Tym razem z książką do opowiadania własnymi słowami. Książki o Puciu to pewnego rodzaju literacki fenomen, ponieważ ilustracje w nich nie są jakoś szczególnie wyraziste czy kolorowe, a tekst całkiem zwyczajny. Właśnie w tej prostocie tkwi cały sekret popularności, ponieważ rodzina tego bohatera jest jak każda inna i może przypominać dziecku jego własną. Układ książki Pucio umie opowiadać pozostał ten sam. Znów mamy ilustracje przedstawiające codzienność chłopczyka i jego rodziny ułożone w sposób pobudzający wyobraźnię dziecka i niejako podsuwający rodzicom i dzieciom pytania i zabawy z książką. Ogromnie podoba mi się, że nie jest to taka zwyczajna książka dla dzieci, ona wymusza mimowolne zapoznawanie się z nowymi słowami, sytuacjami oraz umiejętnościami. Tym razem mamy tu znacznie więcej tekstu, wystarczy do czytania podczas wieczornej dobranocki. Napisałam już jak wygląda książka, ale zapomniałam o najważniejszy

To będą piękne święta Karolina Wilczyńska

Świąteczna książkowa karuzela ruszyła w tym roku już na początku listopada, a ja mam w planie dać się jej ponieść i przeczytać jedną książkę o takiej tematyce tygodniowo. Na pierwszy rzut wybrałam sobie książkę To będą piękne święta Karoliny Wilczyńskiej. Tyle dobrego słyszałam już o tej autorce, tyle pozytywnych opinii na temat Jagodna miałam okazję czytać. Musiałam zobaczyć gdzie tkwi jej fenomen. Zaczęłam czytać i zdziwiłam się formą tej książki, ponieważ to opowiadania, z których każde dotyczy innych bohaterów. Postacie, które pewnie wielu z was zna już ze Stacji Jagodno wspominają Wigilie sprzed kilku, kilkunastu lat. Ten najbardziej magiczny czas   w roku. Powracają we wspomnieniach do dzieciństwa, niektórzy do pierwszych świąt w małżeństwie. Dla niektórych to powroty pełne czułości i szczęścia, dla innych ciągle nieprzepracowanego bólu, żałoby i smutku, że ciężko związać koniec z końcem. Pięć lub sześć kubków herbaty i kilka siorbnięć nosem ze wzruszenia dalej, był

Sadie Courtney Summers

Sadie i Mattie. Dwie dziewczyny, które od zawsze musiały radzić sobie same, gdyż ich matka nie potrafiła nawet zadbać o swoją osobę i wyrwać się ze szponów uzależnień. Gdy młodsza siostra zostaje brutalnie zamordowana, Sadie nie cofnie się już przed niczym – zamierza dokonać zemsty. Niestety wszelki słuch po niej ginie, a poruszony tą historią dziennikarz postanawia stworzyć podcast, w którym opowie o kulisach zbrodni i zaginięcia oraz swoich własnych poszukiwaniach. Wciągająca…Naprawdę. Sadie to thriller, który po prostu dobrze się czyta. Zżyłam się z główną bohaterką, jej traumatyczne przeżycia zapadły mi w pamięć i po prostu jej los nie był mi obojętny. Czytałam z wypiekami na twarzy. Co najważniejsze, autorka odnalazła znakomity balans pomiędzy płytką opowieścią, a ciężką historią. Podcasty zawierające wywiady, rozmowy telefoniczne, nagrania nadają akcji tempa, polotu i szybkości. Takiej iskry zmuszającej czytelnika do zarwania nocy. Za to rozdziały pisane z perspektyw