Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2020

Sztuka sięgania gwiazd Chiara Parenti

Każdy z nas czegoś się boi, to normalna, ludzka rzecz. Niektórzy niestety zapominają, że wstydem nie jest odczuwanie lęku, a niepodejmowanie prób przezwyciężenia go. Jak Sole – dziewczyna, która boi się pająków, węży, podróżowania samolotem i generalnie wszystkiego, co jest dla niej jakąkolwiek nowością. Jej przyjaciółka ginie w ataku terrorystycznym, jednak traf sprawia, że pozostawia Sole inspirujący list, w którym nakłania ją, aby w końcu zaczęła żyć. Tak rozpoczyna się projekt 100 lęków w 100 dni.  Lekka, ciepła, inspirująca. Po prostu przyjemna w odbiorze. To historia dziewczyny, z którą mogłoby utożsamić się wiele osób. Ludzi bojących się zmian, ponieważ są one często trudne i bolesne. Osób, które zastanawiają się, co powiedzą inni, jak zareagują. Zupełnie nie zauważają, że krzywdzą tym samych siebie. Lęk przed nieznanym i opinią innych to cechy, które definiują też mnie, dlatego lektura tej książki podziałała na mnie pokrzepiająco. To uczucie przydatne zwłaszcza w obecn

Wierzyliśmy jak nikt Rebecca Makkai

Myślałam, że trzy dni to idealny czas na ochłonięcie po przeczytaniu tej książki. Siadam do pisania opinii o niej i w dalszym ciągu nie wiem dokładnie jak przekazać wam jak mocno mi się podobało. To tak wielowątkowa i wielowymiarowa historia. Rok 1985, Yale Tishman, na stanowisku dyrektora rozwoju galerii sztuki w Chicago ma zamiar wprowadzić na wystawę zbiór świetnych obrazów z kolekcji ekscentrycznej starszej pani. Napotyka pewne problemy, razem z właścicielką odbywa podróż do czasów wojny i wielkiej miłości. Wokół niego miasto wymiera, AIDS zbiera swoje śmiertelne żniwo. 2015. Fiona – jedna z przyjaciółek Yale przybywa do Paryża poszukując córki, od której mocno się oddaliła. Pomieszkuje u wspólnego znajomego – fotografa, który dokumentował epidemię AIDS w Chicago. Wierzyliśmy jak nikt to książka, która rozpoczyna się bardzo charakterystyczną sceną. Przyjaciele spotykają się na pogrzebie jednego z nich – młodego Nico, którego każdy uwielbiał i podziwiał. Później w ce

Recepta na szczęście Agata Przybyłek

Twórczość której z polskich autorek powieści obyczajowych należy do waszych ulubionych? Ja myślę, że niedługo do mojej listy dopiszę imię i nazwisko Agaty Przybyłek. Świąteczna opowieść – Bądź moim światłem wywołała u mnie nie małe poruszenie, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po Receptę na szczęście – drugi tom cyklu o pięknym tytule Tak smakuje miłość . Piękny dom, a w nim gwar dziecięcych głosików oraz czuły i kochający mąż. Julia od zawsze wyobrażała sobie, że takie życie w pewnym wieku będzie już jej udziałem. Tymczasem w trakcie rutynowych badań otrzymuje przykrą diagnozę – zmniejszona płodność i zegar biologiczny tykający odrobinę szybciej niż u rówieśniczek. Teraz pozostaje tylko jak najszybciej rozpocząć starania o dziecko. Problem jest jeden – brak jakiegokolwiek kandydata na ojca. A może dziewczyna nie zauważa osób, które są dookoła niej - od lat podkochującego się w niej brata przyjaciółki czy przystojnego pana okulisty? Kolejna książka, która podziałała jak ba

Była sobie rzeka Diane Setterfield

Dziadek siada w bujanym fotelu pykając fajeczkę, a dookoła gromadka wnucząt spragnionych opowieści. Historia jest wielowątkowa, czasami urywa się by wyjaśnić zawiły życiorys jednego z bohaterów, ale dalej płynie do przodu. Jako dziecko często słuchałam opowieści moich dziadków o II wojnie światowej i podczas czytania książki  Była sobie rzeka cały czas miałam przed oczami podobne wyobrażenie. Każda gospoda i karczma czymś się wyróżnia. Położona nad brzegiem wijącej się Tamizy Gospoda pod Łabędziem to miejsce, gdzie oprócz dobrego wypitku można znaleźć najlepsze opowieści i wielu stałych bywalców zjawia się tu właśnie w tym celu. W najdłuższą noc w roku wszyscy stają się częścią wielkiej historii, ponieważ z rzeki zostaje wyłowiona dziewczynka. Wszystko wskazuje na to, że nie żyje, ale nagle jej serduszko zaczyna bić. Niestety nie może nic powiedzieć i wyjawić swojej tajemnicy. Mnóstwo osób zgłasza do niej pretensje. Pewna rodzina dostrzega w jej twarzy swoją zaginioną córeczk

Życie Sus Jonas T. Bengtsson

Zaledwie 213 stron książki zbudowanej z krótkich rozdziałów oraz oszczędnych w słowa, jakby urwanych zdań. Nie sądziłam, że tak niepozorna gabarytowo książka będzie miała tak ogromną siłę rażenia, a ja będę miała ochotę odłożyć ją na później, ponieważ niektóre fragmenty będą dla mnie za mocne. A jednak właśnie tak się stało. Sus to dziewiętnastoletnia dziewczyna o fizjonomii dziecka. Jej ojciec ma wkrótce wyjść z więzienia, do którego trafił za zabicie matki, a brat leży w szpitalu z odłamkiem granatu w głowie. Nigdy nie zaznała prawdziwego dzieciństwa, ponieważ jej najwcześniejsze wspomnienia to matka-narkomanka, ojciec-potwór i powroty z kolejnych rodzin zastępczych. Teraz ciągle testuje siebie i swoje granice, odlicza czas pomiędzy wizytami u dilera i przygotowuje się do powrotu ojca. Mocna, makabryczna i zaskakująca. Przed lekturą powieści Życie Sus myślałam, że coś tam wiem na temat literatury skandynawskiej, przecież tak lubię zanurzać się w tym surowym klimacie. Mu

Tangerynka Christine Mangan

,,W pewien sposób wydało mi się to adekwatne – obie znalazłyśmy się w tym samym miejscu, ale dla każdej z nas oznaczało ono co innego. Nie potrafiłam sobie wyobrazić jej Tangeru – wibrującego entuzjazmem, pełnego nowych możliwości. Mój Tanger przepełniały tylko samotność i strach” Tangerynka Christine Mangan Lucy i Alice – dawniej nierozłączne, spędzające ze sobą każdą wolną chwilę. Znajomi wprost nie wyobrażali ich sobie oddzielnie. Po tragicznym wypadku w pobliżu jednej z amerykańskich uczelni ich drogi się rozeszły. Alice wyjechała wraz z mężem do marokańskiego, tętniącego życiem miasta – Tangeru, jednak nigdy nie odnalazła się w tym miejscu. Czuje się stłamszona, wyobcowana, z zakamarków jej duszy wypełzają cienie. W tym samym czasie do drzwi puka osoba, której chciała już nigdy nie zobaczyć – Lucy. Czytanie książek daje mi wolność. Mimo spędzania czasu w domu podróżuję po całym świecie i tym razem wybrałam się do klimatycznego i gwarnego Tangeru. Tangerynka to książk

Moje ptaki, zwierzaki i krewni Gerald Durrell

Czy zdarzyło wam się kiedyś trafić na książkę, która byłaby po prostu wasza? Takie lektury nie tylko skradają serce i mocno się podobają, ale przede wszystkim podczas czytania czuje się szczerą komitywę z autorem i autentyczny żal gdy dociera się do ostatniej strony. To moje drugie doświadczenie z prozą Geralda Durrella i po raz kolejny jestem szczerze zachwycona. Choć wiem, że tego typu książki nie każdemu mogą się spodobać to będę je polecać absolutnie każdemu. Gerald Durrell to brytyjski pisarz, zoolog, człowiek oddany przyrodzie. Najmłodszy z rodzeństwa Durrellów, które wraz z matką osiedliło się w pewnym momencie swojego życia na greckiej wyspie Korfu. Właśnie te wydarzenia opisuje Gerald w swojej Trylogii z Korfu . Nie tylko rysuje przed naszymi oczyma malowniczy obraz pełnego kolorytu Korfu, ale też zasiedla go zwierzęcymi mieszkańcami, którzy zawsze pojawiali się w domu chłopca lub byli przez niego intensywnie obserwowani. Smaku dodają też komiczne wydarzenia niezwykle

Rytuały wody Eva García Sáenz de Urturi

Przed drugimi tomami każdej książkowej serii stoi zawsze ogromna odpowiedzialność. Tym bardziej, gdy autor zdążył już  wcześniej zachwycić czytelników. Miałam spore obawy przed sięgnięciem po tę książkę, długo z nią zwlekałam. Czy Rytuały wody porwały mnie tak mocno jak Cisza Białego Miasta ? Autorka nie pozwala zbyt długo wypoczywać Krakenowi i umieszcza akcję kolejnej książki niedługo po wydarzeniach z poprzedniego tomu. Główny bohater jeszcze nie wydobrzał, jest wrakiem człowieka i właściwie nie chce mu się już walczyć o siebie. Dowiaduje się też, że podkomisarz Alba spodziewa się dziecka, a ktoś zaczyna mordować ciężarne kobiety. Zostaje odnalezione ciało młodej dziewczyny, powiązanej z Krakenem. Kto będzie kolejny? Wystarczyło tę książkę po prostu otworzyć, dalej już całkowicie w niej przepadłam i przepłynęłam przez kolejne strony. Po raz kolejny znalazły się tu bardzo wyraziste wątki historyczne, archeologiczne. Morderca działa według bardzo starych celtyckich rytuał