Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Uczniowie Hippokratesa. Doktor Bogumił Ałbena Grabowska

Przenieśmy się na chwilę do roku 1850. Czasu, gdy kobiety miały przede wszystkim dobrze prezentować się u boku męża, a opieka lekarska pozostawiała jeszcze więcej do życzenia niż dzisiaj. Zasady antyseptyki były wyśmiewane przez uczone głowy, natomiast najlepszym chirurgiem był ten, który operację przeprowadzał w kilkadziesiąt sekund. W takich czasach przyszło żyć doktorowi Bogumiłowi, który właśnie rozpoczyna pracę w Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie. Na głowie ma zbliżający się nieuchronnie poród żony, jej rodzinę i mnóstwo własnych tajemnic ciążących mu na karku. 📚Świetna i dopracowana powieść. Bywają książki, które zgłębiają jeden z tematów poruszonych przez autora. Tutaj jest znacznie inaczej, Ałbena Grabowska umieszcza w swojej powieści całą masę wątków i co najlepsze, każdy z nich jest dopracowany i dopieszczony, a jednocześnie książka jakby sama się czyta. Uczniowie Hippokratesa opowiadają o czasach, gdy medycyna jaką znamy dzisiaj była jeszcze w powijakach. Zręcznie przen

Leniwiec, który zmienił nasze życie Margaret Wild, Vivienne To

  Jaki jest wasz niezawodny sposób na wyhamowanie w natłoku obowiązków? Aromatyczna herbata, świeczka, ciepły koc? A może celebracja codzienności z najbliższymi? Wspólne układanie puzzli, klocków? To moje ulubione sposoby na zwolnienie, gdy czuję, że świat wokół mnie pędzi za szybko. Rodzina Amelki żyła bardzo, bardzo szybko. Jak najszybciej zjadali posiłki, by biec do swoich obowiązków, których było więcej i więcej. Aż pewnego dnia, Amelka przyniosła do domu leniwca. Zwierzę to, jak to ma w zwyczaju, wszystko robiło powolutku. Wolno chodziło, jadło, brało kąpiel. Pokazało rodzinie, że czasami warto zwolnić, porozmawiać ze sobą. Leniwiec, który zmienił nasze życie to przepiękna i niezwykle mądra książka na miarę naszych czasów. Ma szansę oczarować dzieci przepięknymi ilustracjami Vivienn To, ale myślę, że ta prosta historia uderzy najmocniej w dorosłych. Dzieci rodzą się z naturalną ciekawością świata, a to dorośli tracą ją w życiu na rzecz kariery, ciągłego pośpiechu, poszukiwani

Zamiana Beth O'Leary

  Leena jest za młoda, żeby utknąć w miejscu. Eileen jest za stara, żeby zaczynać od nowa. Po raz kolejny bardzo podoba mi się zdanie z okładki najnowszej powieści Beth O’Leary, ponieważ idealnie oddaje istotę tej historii i pokazuje jak ciekawe i nowatorskie pomysły na książki przychodzą autorce do głowy. Leena to kobieta biznesu, która twardo prze do celu. A jednak podczas bardzo ważnego zebrania dostaje ataku paniki i zostaje wysłana na przymusowy dwumiesięczny urlop. Jej babcia całkiem niedawno dowiedziała się, że mąż ją zdradza i obecnie szuka towarzysza, który trochę rozweseliłby jej codzienność. Panie wpadają na szalony pomysł. Wymieniają się mieszkaniami i rolami. Lenna przeprowadza się do małej wioski, a Eileen wyrusza na podbój Londynu. Co z tego wyniknie? Zamiana to kolejna historia, która urzekła mnie swoim świeżym pomysłem. Mamy obecnie na rynku tyle odgrzewanych na różnorodne sposoby kotletów, że miło jest spotkać na swojej czytelniczej drodze autorkę, która zask

Gdy skończy się sierpień Penelope Ward

  Studia, piękne życie z dala od domu, które uczy samodzielności. Heather jeszcze niedawno miała bardzo ciekawe plany na przyszłość. Wszystko rozsypało się jak domek z kart, gdy jej siostra popełniła samobójstwo, a mama zapadła na silną depresję. Teraz dziewczyna musi zajmować się domem, pracować i sklejać wszystko w całość, zupełnie nie myśląc o sobie. Gdy obok niej pojawia się kilkanaście lat starszy Noah, Heather szybko czuje do niego silne przyciąganie. Chciałaby w końcu choć na chwilę zapomnieć o trapiących ją obowiązkach. Jak się okazuje dzieląca ich różnica wieku wydaje się najmniejszym ze zmartwień tej dwójki. Muszę się wam przyznać, że bardzo rzadko sięgam po romanse, po powieści obyczajowe z takim wątkiem już tak, ale czegoś tak klasycznego i pikantnego nie miałam okazji czytać bardzo dawno. Dlatego do książki podeszłam ze sporym zainteresowaniem i muszę przyznać, że była to całkiem przyjemna i odprężająca lektura. Została zbudowana na popularnej kanwie, gdzie spotyka się d

Dusia i Psinek-Świnek. Dzień Niegrzeczniucha, Nikt się nie boi Justyna Bednarek

  Przyszła pora na dwie kolejne części opowiadające o przesympatycznej dziewczynce, ulubienicy mojego synka – Dusi. Tak naprawdę, nazywa się Magdalena Felicja, ale gdy była młodsza potrafiła powiedzieć tylko Dusia i tak już pozostało. Dziewczynka nie rozstaje się ze swoim Psinkiem-Świnkiem, maskotką, którą mama uszyła jej na pierwszy dzień w przedszkolu. Jak się okazuje, gdy Dusia jest zajęta, jej Psinek-Świnek też zawsze przeżywa ciekawe przygody. Wskakuje do czerwonego czajniczka na spotkanie z Panem Pomarańczą, Małą Księżniczką czy Osłem Patentowanym. Tym razem autorka wzięła sobie na warsztat dwie emocje: złość i strach. Podczas Dnia Niegrzeczniucha wszyscy są odrobinę niegrzeczni, puszczają im nerwy i nie potrafią sobie ze swoją złością poradzić. Jak się okazuje problem jest większy nawet w przypadku dorosłych, którzy czasem krzyczą i zachowują się bardzo dziwnie. Natomiast książka Nikt się nie boi to próba oswojenia się z lękami, które czasami wypełzają spod łóżka. Każdy się cz

Daisy Jones & The Six Taylor Jenkins Reid

  Taylor Jenkins Reid. Po przeczytaniu zaledwie dwóch powieści, które wyszły spod jej pióra nie boję się formułować pewnych stwierdzeń i opinii. Jedną z nich jest fakt, iż autorka pisze absolutnie niebanalnie, wyjątkowo, a jej książki to prawdziwe perły. Czegoś takiego z całą pewnością nie mieliście jeszcze okazji czytać. Daisy Jones & The Six to zapis rozmów z członkami tytułowego zespołu. Ich początki, pierwsze sukcesy i bolesne upadki. Aż do tragicznego w skutkach koncertu 12 lutego 1979 roku kiedy to grupa się rozpada. Autorka oddaje teraz głos wszystkim zainteresowanym i próbuje wyciągnąć z nich prawdę. Brzmi świetnie, prawda? Cała sztuczka polega na tym, że zespół, o którym jest książka nigdy nie istniał, powstał w wyobraźni bohaterki, a ta przedstawiła go tak realistycznie i sugestywnie, że podczas czytania fragmentów ich piosenek miałam odruch by odszukać je na Spotify i w końcu przesłuchać. Czytam około 100 książek rocznie i jeszcze nigdy nie spotkałam się z autorką, k

Daj nam jeszcze szansę Sylwia Trojanowska

  Specyfiką naszych czasów jest ciągły pośpiech, zaganianie. Obieranie sobie coraz trudniej dostępnych celów, większych wrażeń, mocniejszych emocji. A te podniety mają to do siebie, że potrafią przesłonić cały świat. Oddalamy się od rodziny, partnera, w lustrze zaczynamy widzieć jakąś smutną i poszarzałą twarz. Długo zastanawiałam się jaką postać tym razem przybrała klamra spinająca historie trzech par z najnowszej książki Sylwii Trojanowskiej i myślę, że oddalanie się od siebie i drugie szanse są tutaj kluczowe. Kamila od zawsze marzyła o karierze bizneswoman i w tym szalonym życiu nie ma czasu na mężczyznę. W przypadku Olgierda wszystko wydaje toczyć się niczym z bajki dopóki matka nie zdejmuje mu klapek z oczu. Natomiast Marta żyje ze świadomością, że jeden poryw serca zniszczył jej małżeństwo. Jestem pełna szczerego podziwu dla autorki. Stworzyła powieść, która jest drugim tomem serii, a w moim odczuciu zupełnie nie odbiega poziomem od poprzedniczki. Znów poruszone zostały mnie

Pamiętnik szeptuchy Dorota Gąsiorowska

  Czytaliście już książki Doroty Gąsiorowskiej? Dorota Gąsiorowska to autorka, o której wiele dobrego już słyszałam, a jej powieści wydawały mi się totalnie moje, zawierające wszystkie aspekty, które cenię. Z przyjemnością zanurzyłam się w świecie szeptuch, słowiańskich obrzędów i odrobiny magii, z których została utkana ta niezwykle klimatyczna historia. Życie Nataszy robiącej karierę w modelingu jest intensywne. Ciągłe wyjazdy, gonitwa myśli i zadań do odhaczenia. Pewnego dnia, dosłownie na swojej drodze, gdzieś na Podlasiu spotyka starszą panią – szeptuchę, która zdaje się wiedzieć o niej więcej niż ona sama i obdarowuje dziewczynę tajemniczym pamiętnikiem. Jak jej historia wiąże się z wydarzeniami sprzed lat i legendą o tragicznym końcu dwóch sióstr? Rozpoczynając tę książkę myślałam, że to zwyczajna lektura na dwa wieczory. Mocno się pomyliłam, ponieważ to opowieść, w której trzeba się rozsmakować. Gdy zrozumiałam, że w tej blisko 600-stronnicowej historii nie ma mowy o pośp

Współlokatorzy Beth O'Leary

  Tiffy i Leon w jednym łóżku zasypiają… …Tiffy i Leon w ogóle się nie znają. To zdanie jest w stanie idealnie nakreślić fabułę przeczytanej przeze mnie ostatnio książki Współlokatorzy. Życiowe perturbacje zmuszają Tiffy i Leona do podjęcia specjalnych kroków. Mianowicie, chłopak, który pilnie potrzebuje pieniędzy postanawia podnająć pokój współlokatorce. A skoro pracuje na nocnych dyżurach w hospicjum nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w tym czasie jego łóżko zajmowała współlokatorka, która w ciągu dnia wychodzi do pracy.  Tak to już jest, że ogromna ilość współczesnych książek z wątkiem romantycznym bazuje na dobrze znanych i powielanych schematach. Współlokatorzy już od pierwszych stron zachwycili mnie swoją świeżością i odrobinę szalonym pomysłem, który z miejsca mnie kupił i wywołał uśmiech na twarzy. Mimo niezwykłego pomysłu na fabułę, całość została napisana tak przekonująco lekko i ciekawie, że zostałam zauroczona każdą ze stron i nie odnalazłam żadnej nieścisłości. O ile w ost

Przekroje: owoce i warzywa Agnieszka Sowińska

Gruszki, maliny, fasolka szparagowa.. Mogłabym tak długo wymieniać. Jakie owoce i warzywa należą do waszych ulubionych? W naszym domu najbardziej znienawidzonym warzywem jest chyba brukselka, ale wiem, że w wiele dzieci ma problemy ze zjedzeniem jakiegokolwiek owocu lub warzywa. Być może odpowiedzią na wiele problemów niejadków jest książka prezentująca nam je w troszkę inny sposób. A może, tak jak ja, jesteście rodzicami dzieci, które są ciekawe świata i z przyjemnością dowiedzą się co kryje się w warzywach i owocach. Przyznam, że byłam ciekawa tej książki szczególnie z biologicznego punktu widzenia. To chyba już takie moje zboczenie. Okazuje się, że autorka w tej prostej książce, z minimalną ilością treści przemyca całkiem sporo przydatnych informacji. Różnorodne witaminy, barwniki, błonnik, garbniki, pektyny, minerały czy cukry zostały przedstawione w tej książce jako zabawne, człowiekopodobne stworki, które zamieszkują warzywa i owoce. Tak jak my zasypiają, budują, bawią się czy

Mur duchów Sarah Moss

Sięgnęliście ostatnio po jakąś trudniejszą lekturę czy lato im nie sprzyja? Ja przeczytałam prawdziwą perłę. Wyjazd antropologiczny, gdzie studenci i rodzina głównej bohaterki mają przez chwilę poczuć smak życia ludzi żyjących w epoce żelaza, który staje się pretekstem do wzbudzenia w niektórych jego uczestnikach bardzo pierwotnych uczuć i instynktów. Ojciec Silvie jest kierowcą autobusu, którego prawdziwą pasją jest historia Wielkiej Brytanii. Jego wiedza jest wyjątkowo rozległa jak na, wydawać by się mogło, prostego człowieka. Stopniowo ukazuję się jednak głębokie rysy i bruzdy jego charakteru, które doprowadzą do przerażającego i finału. To mógł być wyjazd jakich wiele i na początku lektury może się nawet tak wydać. A jednak z każdą stroną czuć tu coraz większy strach i napięcie. Każda wtrącona uwaga, pojedyncze zdanie klaruje się w problem dotykający najbliższych głównej bohaterki. Jest nim przemocowy ojciec, pan rodziny, który ma jeden pogląd na to jak powinna wyglądać prawdziwa r

Dom z widokiem na szczęście Klaudia Duszyńska

Ostatnio natrafiam na  książki, które być może nie posiadają największej ilości stron, a jednak urzekają i świetnie się je czyta. Jedną z nich jest Dom z widokiem na szczęście – debiut Klaudii Duszyńskiej. Olga po nieudanym związku postanawia wrócić do rodzinnego domu na wsi, gdzie przed laty zamieszkiwała jej ukochana babcia. Postanawia się tutaj zaszyć, poukładać pędzące myśli, przewartościować wiele spraw. Traf sprawia, że staje u progu rozwiązania rodzinnej tajemnicy. W jej życiu uczuciowym też szybko wszystko się komplikuje, ponieważ powraca jej przyjaciel z dzieciństwa oraz młody chłopak, który kiedyś uratował jej życie. Mogłoby się wydawać, że książka została osadzona na motywie przemielonym już wiele razy. Młoda dziewczyna wraca do rodzinnego domu odziedziczonego po babci i odkrywa tajemnice. A jednak autorce udało się stworzyć coś znacznie bardziej dojrzałego. Zamiast cukierkowego powrotu do dawnych lat życie oferuje Oldze bolesną przeprawę w głąb tego co przemilczane oraz

Evvie zaczyna od nowa Linda Holmes

Evvie zaczyna od nowa to historia o przebywaniu żałoby, ale nie w klasycznym wydaniu, a wtedy gdy trzeba pożegnać się ze starą wersją siebie. Precyzyjniej to historia o ludzkich oczekiwaniach, które dla niektórych są zbyt ciężkie do udźwignięcia. Ludzie myślą, że wiedzą o innych wszystko, doskonale odgadują ich emocje, a jednak prawda jest zupełnie inna. Narzucając swoje oczekiwania, nawet w dobrej wierze mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Evvie jest właśnie na takim życiowym zakręcie, gdy boleśnie mierzy się z oczekiwaniami innych. W dniu swojego odejścia od męża dowiaduje się o jego śmierci i zostaje wdową, której odczucia wymykają się wszelkim konwenansom. Na jej drodze staje Dean, który tak jak ona nie radzi sobie z własnymi odczuciami.   Gdybym miała określić tę książkę jednym słowem byłoby to poprawna. Jest przyjemna, subtelna, świetnie się ją czyta. Ponury sposób w jaki los zadrwił sobie z głównej bohaterki skupia uwagę od pierwszej do ostatniej strony. Do tego zosta

Nagła zmiana planu Ewelina Miśkiewicz

Życie jest pełne niespodzianek, niejednokrotnie testuje nasze nerwy i możliwości. Czasami wywraca cały świat do góry nogami i zmusza do zmiany wszystkich poczynionych planów. Na takim życiowym zakręcie staje Lena, bohaterka debiutanckiej powieści Eweliny Miśkiewicz. Kobieta uświadamia sobie, że ma 35 lat, jest bez pracy, właśnie się rozwiodła i żyje tylko dzięki oszczędnościom pozostawionym jej przez byłego męża. Postanawia wziąć się ze życiem za bary, poszukać pracy, a być może na jej drodze stanie też jakiś mężczyzna. Gdy tylko zaczęłam czytać tę książkę w oczy rzuciło mi się jedno – jest przepięknie napisana, bardzo poprawnie. Każde pojedyncze zdanie jest wymuskane, dopieszczone i dopracowane, widać, że autorka ma ogromne zdolności i po prostu potrafi pisać tak, aby lektura sprawiała prawdziwą przyjemność. Tak też się stało, z uwagą śledziłam losy Leny i jej przyjaciółek – Anki, Karoliny i Ewy. Zamysłem serii Babski wieczór były opowieści niczym pikantne historie przekazywane sobi

Długi płatek morza Isabel Allende

Pamiętam jak kilka lat temu przeglądając biblioteczne regały w oczy rzuciły mi się książki Isabel Allende. Nic o niej nie wiedziałam, wypożyczyłam jedną z nich. Pokochałam jej twórczość na tyle, że przeczytałam wszystko co było w bibliotece, a teraz nie mogłam sobie odmówić tej nowości. W opisie czytamy, że to książka o dwójce ludzi – młodym lekarzu wojskowym Victorze i Roser – ciężarnej kobiecie, których losy podczas niezwykle krwawej hiszpańskiej wojny domowej nierozerwalnie się ze sobą splatają. Racja, ale dla mnie to historia, gdzie bohaterem jest całe społeczeństwo osób, które musiały uciekać ze swojego kraju, wyzbyć się tradycji, rozdzielić z bliskimi i podróżować do Chile, które jawiły im się jako egzotyczna i dziwna kraina. W przypadku Allende trzeba wiedzieć, że otoczka historyczna, która wyjaśnia kontekst wszystkich zdarzeń jest wyjątkowo gruba i nie można jej pominąć. Pamiętam, że absolutnie w każdej swojej książce autorka szczegółowo przybliża nam czasy w trakcie któryc

Dusia i Psinek-Świnek. Pierwszy dzień w przedszkolu, Wszystko w porządku Justyna Bednarek

Jaki jest twój ulubiony autor książek z dzieciństwa? W moim przypadku to chyba Małgorzata Musierowicz, natomiast moje dziecko szczerze pokochało książki Justyny Bednarek i zaczytujemy się jej twórczością w każdy wieczór. Ten rok będzie należał już chyba tylko do tej autorki. Zaczęło się od pierwszego tomu opowieści o skarpetkach, które musiałam czytać każdego wieczoru. Później mieliśmy okazję czytać najnowszy tom serii Dusia i Psinek-Świnek. Wielka miłość. W naszym przypadku też narodziło się tak wielkie uczucie do małej Dusi, że gdy dostałam propozycję o otrzymaniu poprzednich książek z serii nawet się nie zastanawiałam. Pierwszy dzień w przedszkolu to książka otwierająca serię. Opowiada o tym jak to wszystko się zaczęło. Jak Dusia ogromnie bała się pójść do przedszkola i dlaczego w wyniku pewnej pomyłki mama uszyła jej do przytulania pluszowego prosiaka – Psinka-Świnka. To mądra książeczka o strachu przed nowymi rzeczami, który każdy człowiek czasami przeżywa. Jednak mimo tego,

Moja mroczna Vanesso Kate Elizabeth Russell

Trafiam na różne książki. Niektóre czytam z obojętnością, inne z wypiekami na twarzy. Ta po prostu powaliła mnie na łopatki, okazała się prawdziwym walcem, który przejechał po moich emocjach i zostawił tylko zgliszcza. Związek pomiędzy nauczycielem, a zafascynowaną nim uczennicą to wątek stary jak świat. Obawiałam się jak udźwignęła go debiutująca autorka. Czy nie poszła na łatwiznę i nie stworzyła erotycznego romansu, który z pewnością znalazłby wielu czytelników? Nic bardziej mylnego. To bardzo mocna, jak już pisałam – miażdżąca emocjonalnie historia, którą miałam ochotę odrzucić jak najdalej od siebie, a jednak za każdym razem coś mnie do niej przyciągało i kazało czytać dalej. Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych. Jedna to opowieść o doro słej Vanessie, której życie jest w kompletnej ruinie, a czarę goryczy przelewają wiadomości od kobiety, która poszukuje sprawiedliwości, ponieważ ją też Strane kiedyś skrzywdził. W licznych retrospekcjach poznajemy młodszą Vanessę,

Gdzie jest dukat króla Zygmunta? Artur Pacuła

Planujesz w tym roku jakiś wakacyjny wyjazd? My jeszcze nic nie wiemy, ale jeśli przyjdzie spędzić całe lato w domu to też dobrze, ponieważ w dzieciństwie zawsze wiele przygód przeżywałam w literackim świecie. W historiach takich jak ta. Artur Pacuła przychodzi do nas z kolejną ciekawą propozycją na książkową przygodę. W swojej książce Gdzie jest Dukat króla Zygmunta? , kolejnym już tomie serii przenosi nas do pewnej leśniczówki w okolicach Tarnowa. Jak się okazuje, dawny właściciel zgromadził niezwykłą kolekcją rzadkich monet i wiele wskazuje na to, że zostały one ukryte gdzieś w pobliżu. Jednocześnie bohaterowie muszą rozwiązać zagadkę tajemniczego gangu motocyklowego, który niszczy okoliczne lasy. Poszukujesz powieści, z którą przeżyjesz fantastyczne przygody rodem z książek o Panu Samochodziku, a jednocześnie chcesz wrócić we wspomnieniach do czasów dzieciństwa i poczuć wszystkie emocje towarzyszące pierwszym zauroczeniom i zainteresowaniu? A może chcesz znaleźć coś ciekawego do

Dziennik dobrego życia Karolina Nawój, Magdalena Czmochowska

Jaki jest twój idealny sposób na rozładowanie stresu? W moim przypadku zawsze sprawdza się czytanie, zwłaszcza różnorodnych książek opowiadających o wyciszeniu, prostym i spokojnym życiu, poszukiwaniu tego co w nim najważniejsze. Po sięgnięcie po ten dziennik skusiło mnie przede wszystkim nazwisko biorącej udział w tym projekcie Marii Janiec, którą obserwuję na Instagramie, często czytam jej posty, zapisuję i analizuję. Dziennik dobrego życia to dziennik, który możemy rozpocząć od absolutnie każdego dnia w roku i rozpisać sobie kolejne miesiące. Mamy tutaj sporo miejsca na zapiski, nasze plany, wszystkie dobre rzeczy, które nas spotykają, okazywanie wdzięczności. Przyznam się jednak, że była to dla mnie sprawa drugorzędna. Liczyłam przede wszystkim na tekst, czyli to co znajduje się przed każdym miesiącem. Teksty autorek oraz zaproszonych do projektu przyjaciół, którzy opowiadają o szacunku, zwłaszcza tym do samego siebie, o miłości, ciekawości świata czy samoakceptacji i dbaniu o si

Wszystkie nasze dni Natalia Sońska

Jak wyobrażacie sobie dzień swojego ślubu? Ja, w momencie ustalania daty myślałam, że moim największym stresem będzie kosmetyczka, suknia ślubna i pierwszy taniec. Później zaszłam w ciążę i musiałam przewartościować sobie wiele spraw. Trochę luzu przydałoby się też bohaterce powieści Wszystkie nasze dni . Nina potwierdza znane przysłowie, że szewc bez butów chodzi, ponieważ pracuje jako konsultantka ślubna, a jej narzeczeństwo przeciąga się z roku na rok. Czy jej ukochany Mateusz będzie jeszcze dłużej czekał? Kolejna bardzo przyjemna powieść obyczajowa, którą po prostu lekko się czyta. To historia utrzymana w stylu klasycznej komedii romantycznej, być może odrobinę baśniowa i słodka, ale można śmiało sięgnąć po nią po ciężkim i stresującym dniu. Dla mnie to taka książka, gdzie bardzo szybko można domyślić się co też autorka dla nas zaplanowała, ponieważ cała intryga jest dość grubymi nićmi szyta, ale jednak z uśmiechem na ustach przewraca się kolejne strony. Pochłonęłam ją w dwa wiec