Przejdź do głównej zawartości

Moja mroczna Vanesso Kate Elizabeth Russell

Trafiam na różne książki. Niektóre czytam z obojętnością, inne z wypiekami na twarzy. Ta po prostu powaliła mnie na łopatki, okazała się prawdziwym walcem, który przejechał po moich emocjach i zostawił tylko zgliszcza.


Związek pomiędzy nauczycielem, a zafascynowaną nim uczennicą to wątek stary jak świat. Obawiałam się jak udźwignęła go debiutująca autorka. Czy nie poszła na łatwiznę i nie stworzyła erotycznego romansu, który z pewnością znalazłby wielu czytelników? Nic bardziej mylnego. To bardzo mocna, jak już pisałam – miażdżąca emocjonalnie historia, którą miałam ochotę odrzucić jak najdalej od siebie, a jednak za każdym razem coś mnie do niej przyciągało i kazało czytać dalej.


Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych. Jedna to opowieść o dorosłej Vanessie, której życie jest w kompletnej ruinie, a czarę goryczy przelewają wiadomości od kobiety, która poszukuje sprawiedliwości, ponieważ ją też Strane kiedyś skrzywdził. W licznych retrospekcjach poznajemy młodszą Vanessę, bez przygniatającego do ziemi bagażu doświadczeń i piętna jakim naznaczył ją Strane kierując na nią swoją uwagę. Możliwość wniknięcia do psychiki głównej bohaterki, poznania jej wątpliwości, gonitwy myśli to główny atut tej powieści, który jednocześnie dodaje jej takiej mocy rażenia. To historia o tym jak można kogoś zmanipulować, uzależnić od siebie i chociaż wiele razy miałam ochotę potrząsnąć główną bohaterką i przemówić jej do rozumu to jednocześnie uświadamiałam sobie, że tysiące podobnych historii w różnych konfiguracjach może toczyć się obok nas. To jest w tym wszystkim najstraszniejsze.


Autorka pisze bardzo ciekawie, jej powieść była momentami wulgarna, obrzydliwa tak jak relacja panująca pomiędzy Vanessą, a jej nauczycielem, a innym razem niezwykle subtelna i delikatna. Skonfrontowanie romantycznych wyobrażeń Vanessy, dziecięcej naiwności z tym jak potoczyło się jej życie, ze zgliszczami, które pozostawił po sobie Strane wywołało we mnie ogromny gniew i poczucie bezgranicznej niesprawiedliwości. Aż ciężko uwierzyć, że napisała to debiutantka. Skoro już w swojej pierwszej powieści podaje nam historię, która jest ważna, z zawsze aktualnym społecznym problemem, nad którym warto się pochylić i zastanowić to jestem ciekawa co zaprezentuje w przyszłości.

Ocena: 5/6

Tytuł: 590.Moja mroczna Vanesso

Autor: Kate Elizabeth Russell

Stron: 436

Wydawnictwo: Otwarte

Rok wydania: 2020

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Otwartemu



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan