Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2020

Prawda. Krótka historia wciskania kitu Tom Phillips

Ogromnie cieszę się, że trafiłam na tę książkę akurat w tak trudnym dla nas wszystkich momencie. Czytałam ją dwa wieczory i był to czas kiedy zapomniałam o całym świecie, zostałam całkowicie porwana przez trafiający w moje poczucie humoru styl autora i jego opowieść o kłamstwach, krętactwach i fake newsach w historii ludzkości. Toma Phillipsa miałam już okazję poznać przy okazji jego wcześniejszej książki Ludzie. Krótka historia o tym jak spieprzyliśmy wszystko. Już wtedy nie mogłam nachwalić się jego lekkości w przekazywaniu informacji i swobodnemu meandrowaniu pomiędzy różnorodnymi historycznymi ciekawostkami, anegdotkami oraz wydarzeniami z współczesności. Tak było i tym razem. Autor za każdym razem bierze sobie na warsztat coś świeżego, zupełnie nowego wśród znanych książek popularnonaukowych. W Prawdzie opowiada o kłamstwach, krętactwach i nieporozumieniach. Jak się okazuje, ludzie kręcą i kłamią od zawsze, czasami zupełnie o tym nie wiedząc, innym razem działając z pełną

Zbieranie kości Jesmyn Ward

Miasteczko Bois Sauvage w stanie Missisipi w przededniu rozpętania się prawdziwego piekła na ziemi – huraganu Katrina. Gdzieś w tym rozgardiaszu rodzina – czternastoletnia Esch, która właśnie dowiaduje się, że jest w ciąży, jej trzej bracia oraz nieudolny ojciec alkoholik. Była morderczą matką siekącą do kości, ale pozwoliła nam przeżyć, choć zostawiła nas gołych, zdumionych, pomarszczonych jak niemowlęta, ślepych jak szczeniaki i wygłodniałych słońca jak świeżo wyklute małe węże. Zbieranie kości – Jesmyn Ward Ten zaledwie jednozdaniowy fragment książki zagnieździł się w mojej głowie i nie pozwala mi przestać go analizować już od kilku dni. Myślę, że już to krótkie zestawienie słów pozwala zauważyć niezwykły kunszt autorki, która pisze dość surowo, naturalistycznie, nie szczędzi   prostych, ale mocnych porównań i opisów przez co trafnie wwierca się w serce. O Jesmyn Ward słyszałam sporo dobrego przy okazji opinii o jej poprzedniej książce wydanej w Polsce – Śpiewajcie, z p

Sekrety ogrodu Anne-France Dautheville

Kocham przebywać w ogrodzie. Uwielbiam brudzić paznokcie ziemią, wysiewać nasiona, podlewać i z niecierpliwością wypatrywać pierwszych roślin. Jakby tych wszystkich ciepłych, wiosennych uczuć było mało, cenię sobie jeszcze podczytywanie książek o roślinach i ogrodnictwie. Lubicie pracować w ogrodzie? A może jeszcze nie odkryliście w sobie tej pasji z racji nie posiadania miejsca na rośliny? Anne-France Dautheville to francuska dziennikarka, pisarka, która jako pierwsza kobieta na świecie obyła podróż dookoła świata na motocyklu. Wyłania wam się z tego zdania niezwykle charakterna i barwna osobowość? Po przeczytaniu książki Sekrety ogrodu myślę tak samo. Sekrety ogrodu. Dramaty z rabaty i różane perypetie to książka składająca się z kilkudziesięciu, a może nawet kilkuset krótszych i dłuższych tekstów dotyczących ogrodów, roślin i ich licznych wpływów na człowieka i kulturę. Dlaczego jesienią europejskie drzewa zmieniają kolor na żółto, a te w Ameryce Północnej na czerwono

Totalna magia Alice Hoffman

Sally i Gillian to dwie siostry, które mógł poznać każdy kto przeczytał już prequel tej powieści – Zasady magii. Po śmierci rodziców dziewczyny trafiły do dwóch ciotek mieszkających przy ulicy Magnolii i dorastały w atmosferze wrogości i nietolerancji ze strony członków społeczności. Od zawsze były wytykane placami, samotne. Gillian jako pierwsza uciekła z domu, kilka lat po niej znacznie rozważniejsza Sally i jej dwie córeczki. Teraz siostry spotykają się znowu i jak się dowiadują – od magii i ciążącej na nich klątwy rodu Owensów nigdy nie da się uciec. Zasady magii były dla mnie jedną z najlepszych powieści ubiegłego roku, dlatego do tej historii podeszłam ze sporymi oczekiwaniami. Niestety na początku zupełnie nie mogłam wciągnąć się w opowieść o Gillian, Sally i jej dwóch dorastających córkach. Na 30-40 pierwszych stronach autorka rysuje konstrukcję całej książki, opisuje te wszystkie lata, które minęły od wydarzeń z prequelu i w moim odczuciu to zdecydowanie najsłabsza c

Ewangelia według węgorza Patrik Svensson

Węgorze – ryby, które od wieków wywołują u ludzi wiele skrajnych emocji. Z jednej strony ich życie ogromnie nas ciekawi, z drugiej kształt przypominający węża przeraża i budzi obrzydzenie. Całe życie węgorza to ciągłe przeobrażanie i przeistaczanie, a na koniec wielka podróż do Morza Sargassowego – kolebki wszystkich młodych węgorzyków. Gdyby mocniej się zastanowić, to życie człowieka również przypomina taką wędrówkę. W Ewangelii według węgorza autor wspomina swoje dzieciństwo, maluje obraz ojca, a wśród tych wspomnień niczym ulotny cień zawsze krąży węgorz i jego pasjonująca historia. Zupełnie nie wiedziałam czego się po tej książce spodziewać. Czy będzie dotykała bardziej literatury popularnonaukowej, dzienników, wspomnień czy powieści? Jak się okazuje odnalazłam w niej cząstkę każdego z tych gatunków i niektóre fragmenty przypadły mi do gustu mocniej, inne znacznie mniej. Cała książka została podzielona na wzajemnie przeplatające się rozdziały. Część traktuje o węgorzach i

Pucio. Gdzie to położyć? Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos

Kto lubi gry planszowe ręka do góry. Ja grałam w nie wiele, wiele lat temu, później na jakiś czas o nich zapomniałam, by teraz nadrabiać razem z moim dzieckiem. Ostatnio w nasze ręce trafiła Pucio. Gdzie to położyć? i myślę, że może być to pierwsza gra w życiu małego szkraba, która nie tylko zagwarantuje wiele godzin świetnej zabawy, ale też nauczy stosowania zaimków i opisywania wzajemnego położenia rzeczy względem siebie.   Jedyne co nas ogranicza to tylko nasza wyobraźnia, ponieważ ta gra została stworzona do różnorodnych wariantów zabawy oraz wymyślania swoich. Autorka proponuje 6 różnych zabaw w zależności od wieku dziecka, a mój synek od razu po odpakowaniu paczki wymyślił kolejną. W pudełku odnajdziemy 6 plansz z pomieszczeniami w mieszkaniu Pucia, które dobrze znamy z przygód w książkach z jego udziałem. W zestawie odnajdziemy także dwa kartony z przedmiotami, które musimy wycisnąć oraz jeden z postaciami Pucia, Misi, Bobo, psa i kota, które możemy zmontować w taki sp

Żółty ptak śpiewa Jennifer Rosner

Nie poruszaj się głośno, nie szeleść, skul się jakby cię nie było i pod żadnym pozorem nie nuć melodii. Dla pięciolatka to zadanie wydaje się prawie niewykonalne, a jednak Szira musi mocno się starać. Jest rok 1941, jest Żydówką i razem z matką ukrywa się w stodole przed Niemcami. Każdy dzień jest podobny, monotonny, składający się ze stałych punktów. Przyniesiony przez gospodarzy ziemniak jedzony na spółkę. Baśń o śpiewającym ptaszku i zaczarowanym ogrodzie. Wieczorne wizyty gospodarza, który chciałby zaspokoić swoje żądze. Nie ma tu szybkiej, porywającej akcji, a jednak z tej monotonności wyłania się prawdziwy obraz ludzi, którzy czasami przez wiele dni cierpieli skrajny głód, cierpienie i niewyobrażalne przerażenie. Żółty ptak śpiewa to wzruszająca opowieść o miłości matki i córki, woli przetrwania za wszelką cenę. Historia, w której ogromnie ważną rolę odgrywa muzyka i która jest jakby stworzona z pojedynczych nut i wybrzmiewająca nam w głowie przenikliwym zawodzeniem

Szczypta magii Michelle Harrison przedpremierowo

W życiu każdej dorastającej dziewczyny pojawia się taki moment, że w głowie wprost kłębią się nowe pomysły, a stopy rwą do poznawania innych miejsc i kultur. Betty od zawsze interesowała się tym co dzieje się dookoła i ogromnie chciała poznać świat i oddalone krainy. Gdy dowiaduje się, że na jej rodzinie ciąży klątwa i żadna kobieta nie może opuścić rodzinnego Wronoskału, ponieważ w innym wypadku zginie, dziewczyna jest załamana. Nie byłaby jednak sobą gdyby razem ze swoimi siostrami, starszą Fliss i młodszą Charlie, chociaż nie spróbowała złamać straszliwej przepowiedni. Czy im się powiedzie? Jaką rolę odegrają trzy magiczne przedmioty – matrioszki, sakwojaż i lusterko? Szczypta magii to według mnie jedna z najciekawszych premier marca. Wydawnictwo Literackie już zdążyło nas przyzwyczaić, że wiosną wydają zawsze ciekawą baśniową powieść dla młodzieży. Tak jest i tym razem. Historia trzech sióstr uwięzionych przez klątwę na rodzinnej wyspie porwała mnie już od pierwszej stron