Przejdź do głównej zawartości

Daisy Jones & The Six Taylor Jenkins Reid

 

Taylor Jenkins Reid. Po przeczytaniu zaledwie dwóch powieści, które wyszły spod jej pióra nie boję się formułować pewnych stwierdzeń i opinii. Jedną z nich jest fakt, iż autorka pisze absolutnie niebanalnie, wyjątkowo, a jej książki to prawdziwe perły. Czegoś takiego z całą pewnością nie mieliście jeszcze okazji czytać.

Daisy Jones & The Six to zapis rozmów z członkami tytułowego zespołu. Ich początki, pierwsze sukcesy i bolesne upadki. Aż do tragicznego w skutkach koncertu 12 lutego 1979 roku kiedy to grupa się rozpada. Autorka oddaje teraz głos wszystkim zainteresowanym i próbuje wyciągnąć z nich prawdę.

Brzmi świetnie, prawda? Cała sztuczka polega na tym, że zespół, o którym jest książka nigdy nie istniał, powstał w wyobraźni bohaterki, a ta przedstawiła go tak realistycznie i sugestywnie, że podczas czytania fragmentów ich piosenek miałam odruch by odszukać je na Spotify i w końcu przesłuchać. Czytam około 100 książek rocznie i jeszcze nigdy nie spotkałam się z autorką, która ma dar do tworzenia tak prawdziwie brzmiących opowieści. Jednym z czynników, który tak dobrze wprowadza nas do historii Daisy Jones oraz zespołu The Six jest z pewnością styl tej książki. To zapisy rozmów z poszczególnymi bohaterami, którzy po latach próbują skonfrontować się z przeszłością. Autorka zadbała nawet o drobne nieścisłości w wypowiedziach poszczególnych członków zespołu, przecież pamięć ludzka nie jest idealna, a czasami tworzy własne projekcje.

 Na początku ciężko wbić się do tej historii, ale po kilkunastu stronach zostałam już zauroczona trudną i bolesną historią wypełnioną nieprzepracowanymi emocjami, używkami, ale też sławą i piękną, bardzo delikatną miłością. Książka przenosi nas w klimat kolorowych lat 70., czasów seksu, narkotyków i rock’n’rolla i przyznam nie spodziewałam się odnaleźć w niej tak poruszających i mądrych słów dotyczących związków i partnerstwa. Zaznaczyłam mnóstwo cytatów, do których z pewnością wrócę i choć nie uroniłam podczas czytania łez to twierdzę, że to jedna z piękniejszych książek ostatniego czasu.

Warto sięgnąć po książki tej autorki. Na kartkach jej powieści, na naszych oczach dzieje się prawdziwa magia, ponieważ bohaterowie ożywają. Tak było już z Evelyn Hugo, którą czytałam równy rok temu, tak jest i teraz. Tym razem jestem jeszcze mocniej oczarowana, urzeczona możliwością obserwowania jak bohaterowie tworzyli swoje legendarne piosenki, wczytywania się w ich słowa i wyobrażania jak rezonują z ich własnymi emocjami. Piękne to słowo pojawia się tutaj już wiele razy, a zupełnie się go nie spodziewałam.

Ocena: 6/6

Tytuł: 600.Daisy Jones & The Six

Autor: Taylor Jenkins Reid

Stron: 422

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Rok wydania: 2020

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona


Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Evvie zaczyna od nowa Linda Holmes

Evvie zaczyna od nowa to historia o przebywaniu żałoby, ale nie w klasycznym wydaniu, a wtedy gdy trzeba pożegnać się ze starą wersją siebie. Precyzyjniej to historia o ludzkich oczekiwaniach, które dla niektórych są zbyt ciężkie do udźwignięcia. Ludzie myślą, że wiedzą o innych wszystko, doskonale odgadują ich emocje, a jednak prawda jest zupełnie inna. Narzucając swoje oczekiwania, nawet w dobrej wierze mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Evvie jest właśnie na takim życiowym zakręcie, gdy boleśnie mierzy się z oczekiwaniami innych. W dniu swojego odejścia od męża dowiaduje się o jego śmierci i zostaje wdową, której odczucia wymykają się wszelkim konwenansom. Na jej drodze staje Dean, który tak jak ona nie radzi sobie z własnymi odczuciami.   Gdybym miała określić tę książkę jednym słowem byłoby to poprawna. Jest przyjemna, subtelna, świetnie się ją czyta. Ponury sposób w jaki los zadrwił sobie z głównej bohaterki skupia uwagę od pierwszej do ostatniej strony. Do tego z...