Przejdź do głównej zawartości

Dusia i Psinek-Świnek. Dzień Niegrzeczniucha, Nikt się nie boi Justyna Bednarek

 

Przyszła pora na dwie kolejne części opowiadające o przesympatycznej dziewczynce, ulubienicy mojego synka – Dusi. Tak naprawdę, nazywa się Magdalena Felicja, ale gdy była młodsza potrafiła powiedzieć tylko Dusia i tak już pozostało. Dziewczynka nie rozstaje się ze swoim Psinkiem-Świnkiem, maskotką, którą mama uszyła jej na pierwszy dzień w przedszkolu. Jak się okazuje, gdy Dusia jest zajęta, jej Psinek-Świnek też zawsze przeżywa ciekawe przygody. Wskakuje do czerwonego czajniczka na spotkanie z Panem Pomarańczą, Małą Księżniczką czy Osłem Patentowanym.

Tym razem autorka wzięła sobie na warsztat dwie emocje: złość i strach. Podczas Dnia Niegrzeczniucha wszyscy są odrobinę niegrzeczni, puszczają im nerwy i nie potrafią sobie ze swoją złością poradzić. Jak się okazuje problem jest większy nawet w przypadku dorosłych, którzy czasem krzyczą i zachowują się bardzo dziwnie. Natomiast książka Nikt się nie boi to próba oswojenia się z lękami, które czasami wypełzają spod łóżka. Każdy się czegoś boi, a jak się okazuje najmocniej Zielony Potwór z opowieści taty Dusi. Jak widać, ja też odczuwam czasami strach, ponieważ tym razem książeczkę przeczytaliśmy w dzień, nie chciałam czytać wieczorem o potworze spod łóżka, nawet jeśli jest bardzo przyjazny i jego jedynym przewinieniem jest łakomostwo. W przypadku tego tomu trzeba po prostu znać swoje dziecko i już wiadomo kiedy można sięgnąć po książkę.

Po raz kolejny naprawdę mocno mi się podoba, a co dla mnie najważniejsze – moje dziecko naprawdę szczerze polubiło Dusię. Czasami wieczorem synek czyta dla mnie i jak się okazuje, pamięta już poszczególne zdania z opowiadań. Hitem jest zwłaszcza pierwsza i ostatnia część, które czytamy kilka razy w tygodniu. Naprawdę gorąco polecam zapoznanie się z książkami o Dusi, każda z nich podejmuje jakiś arcyważny temat w życiu dziecka i z humorem o nim opowiada. Fakt, iż część historii toczy się jeszcze w czajniczku pobudza wyobraźnię dziecka. Mam nadzieję, że w planach są kolejne przygody Dusi, ponieważ już nie możemy doczekać się co tam dzieje się u dziewczynki, jej rodziców, dziadków, przyjaciół i Psinka-Świnka przeżywającego przygody w czajniczku.

Ocena: 5/6

Tytuł: Dusia i Psinek-Świnek. Nikt się nie boi. Dzień Niegrzeczniucha

Autor: Justyna Bednarek

Stron: 32

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan