Przejdź do głównej zawartości

Daj nam jeszcze szansę Sylwia Trojanowska

 

Specyfiką naszych czasów jest ciągły pośpiech, zaganianie. Obieranie sobie coraz trudniej dostępnych celów, większych wrażeń, mocniejszych emocji. A te podniety mają to do siebie, że potrafią przesłonić cały świat. Oddalamy się od rodziny, partnera, w lustrze zaczynamy widzieć jakąś smutną i poszarzałą twarz. Długo zastanawiałam się jaką postać tym razem przybrała klamra spinająca historie trzech par z najnowszej książki Sylwii Trojanowskiej i myślę, że oddalanie się od siebie i drugie szanse są tutaj kluczowe.

Kamila od zawsze marzyła o karierze bizneswoman i w tym szalonym życiu nie ma czasu na mężczyznę. W przypadku Olgierda wszystko wydaje toczyć się niczym z bajki dopóki matka nie zdejmuje mu klapek z oczu. Natomiast Marta żyje ze świadomością, że jeden poryw serca zniszczył jej małżeństwo.

Jestem pełna szczerego podziwu dla autorki. Stworzyła powieść, która jest drugim tomem serii, a w moim odczuciu zupełnie nie odbiega poziomem od poprzedniczki. Znów poruszone zostały mniejsze i większe życiowe problemy tworzące realną historię, która ma szansę poruszyć każdego z nas. Przyznam, że słowa jednego z bohaterów do teraz dzwonią mi w głowie, ponieważ idealnie obrazują moje rozterki i bolączki. Konstrukcja powieści po raz kolejny została oparta na kilku płaszczyznach czasowych, które przybliżają do tragicznego finału i jego skutków. Napięcie cały czas rośnie, autorka sprytnie urywa akcję w najdramatyczniejszych momentach, co wprost wgniata w fotel i popycha do dalszej lektury. Jednocześnie, mimo bardzo wartkiej akcji, autorce udało się dobrze zapoznać czytelnika z bohaterami i ich problemami, które dają do myślenia.

Naprawdę czytajcie! To tak życiowa i autentyczna opowieść, że każdy odnajdzie w niej cząstkę siebie. Być może to podobieństwo będzie niewygodne, ale warto wyciągnąć z niego wnioski. W moim przypadku dwa tomy serii Dobre Chwile już teraz wędrują do najlepszych książek tego roku.

Ocena: 6/6

Tytuł: 599.Daj nam jeszcze szansę

Autor: Sylwia Trojanowska

Stron: 373

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Rok wydania: 2020

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan