Tytuł: Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie
Autor: Federico Moccia
Stron: 589
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2009
Moje zdanie: Zauważyłam, że ostatnio czytam bardzo mało książek młodzieżowych. Czyżbym z nich już wyrosła? Z takich jak pisze ten autor z pewnością nie.
Siedemnastoletnia Niki prowadzi życie takie jak wielu jej włoskich rówieśników. Imprezuje, robi szalone rzeczy, ale też się uczy, ponieważ w tym roku zdaje maturę. Niespodziewanie poznaje prawie czterdziestoletniego Alexa. Czy coś się między nimi zacznie dziać?
Jak na młodzieżówkę to jest to bardzo dobra książka. Zwariowane przygody Niki i jej przyjaciółek wciągnęły mnie do tego stopnia, że nie mogłam robić nic innego tylko czytać. Te sześćset stron po prostu połknęłam. To piękna lektura, która pokazuje, że prawdziwa miłość nie zna granic i jest wieczna. Przyznam, że sama nie wiem co myśleć o związku z dwudziestoletnią różnicą.
Sama historia pod koniec jest dość nieprzewidywalna, ale jednocześnie nierealna. Zwłaszcza chodzi tu o początki znajomości Niki i Alexa. Bohaterowie są średnio wykreowani. Główna bohaterka jest infantylna i naiwna. O ile czasem to mi nie przeszkadza, tutaj denerwowało. Alex nawet mi się spodobał. Śledzimy tu też wiele innych wątków, dlatego poznałam też najlepsze przyjaciółki Niki. Najbardziej polubiłam Dilettę, ponieważ chyba najbardziej się z nią utożsamiłam. Tak jak ona też czekam na tego jedynego. Ciekawe kiedy go znajdę. Wracam do tematu.
Autor pisze prostym językiem, literówek nie znalazłam, czyta się bardzo szybko. Podsumowując, to lekka, prosta młodzieżówka. Kilka razy się przy niej wzruszyłam, ale ostatnio mam tak zawsze gdy czytam o miłości. No tak wtedy były ferie i za dużo wolnego czasu na rozmyślania.
Ocena:4+/6
Post opublikował się automatycznie, właśnie jestem w szkole. Wszystkim Paniom życzę Wszystkiego Najlepszego!
Ten tytuł taki banalny, wydaje się, że książka też, a Ty mnie zaskoczyłaś :) Więc czemu nie, gdy na nią wpadnę, przeczytam.
OdpowiedzUsuńZachęcam, to młodzieżówka, ale jednak można znaleźć w niej głębię :)
UsuńOglądałam film i był fantastyczny, dlatego z książką też chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę obejrzeć ten film :)
UsuńNie lubię naiwnych bohaterek. Doprowadzają mnie one do szewskiej pasji, dlatego już ten szczegół sprawił, że nie mam zbytniej ochoty czytać powyższej książki.
OdpowiedzUsuńps.Również życzę wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet.
Mnie na szczęście tak bardzo nie denerwują, ponieważ dość często się takie zdarzają w książkach
UsuńMam ją od dawna w planach, mimo tego, że nie jestem już nastolatką:p
OdpowiedzUsuńMłodzieżówki można czytać w każdym wieku :)
UsuńPolecam II tom:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam
UsuńWydaje się być ciekawe, intryguje mnie motyw miłości mimo dużej różnicy wieku ;) a dziewczyna z okładki wygląda na naiwną, czyli wg Twojej recenzji może to być Niki ;d
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to ona :)
UsuńWydaje się ciekawa, może kiedyś przeczytam w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńMimo zachęcającej recenzji, chyba sobie daruję. Niestety to nie moje klimaty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo rozumiem :)
UsuńUwielbiam książki tego autora :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam dopiero dwie, ale też już go polubiłam
UsuńWiele dobrego słyszałam o książkach tego autora, więc na pewno wezmę się za nie. :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńMam tę książkę w planach :). Czytałaś "Trzy metry nad niebem" tego autora? Wczoraj dodałam recenzję tego tytułu, więc jeśli jesteś zainteresowana to wpadnij do mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tą książkę też mam w planach :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście główna bohaterka jest strasznie infantylna. Jeśli chodzi o Alexa to pozostał mi obojętny. Bohaterowie nie są mocymi stronami w tej książce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBo chyba autor nie skupił się na nich tak bardzo
UsuńJakoś nie mam ochoty na tę książkę. Wolę bardziej nierealne historie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie podpiszę się do końća pod zdaniem, że jest to typowa młodzieżówka. Sporo w niej wątków o dorosłych i dla dorosłych, bo oni tak naprawdę zrozumieją te rozsterki.
OdpowiedzUsuńNikki naiwna? Czasem i owszem. Ale to też nie może być zarzut. Ona ma naście lat, nie zdała nawet matury... Kiedy ma być naiwna i marzyć o księciu z bajki? To jest właśnie ten czas, kiedy naiwność ma urok. Kiedy miłość wydaje się na całe życie i bez niej żyć nie można. Momentami jednak wydawała się o wiele dojrzalsza od swojego znacznie starszego partnera. Jej świat jest czarno-biały, albo chciał z nią być albo nie. Nie ma niczego pomiędzy.
,,Sporo w niej wątków o dorosłych i dla dorosłych, bo oni tak naprawdę zrozumieją te rozsterki."
UsuńJa jeszcze nie jestem dorosła i być może dlatego tego nie zauważyłam. Bardzo dziękuję za wyczerpujący i ciekawy komentarz :)
Jeśli książka jest lekka w czytaniu to może akurat wpadnie do mnie:)
OdpowiedzUsuńTak i bardzo szybko się ją czyta
UsuńMam w planach wszystkie książki Mocci, ale najpierw Trzy metry nad niebem :)
OdpowiedzUsuńJa tą podobno najlepszą zostawiam sobie na koniec :) No i później jej druga część
Usuńkocham autora i gdybym mogła to przeczytałabym wszystkie jego książki. Ta również jest na mojej półce "do przeczytania" :)
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że dopiero dwie za mną, a więc jeszcze trochę zostało. Może w międzyczasie autor napisze coś nowego?
UsuńMam inną książkę tego autora w planach. Choć w sumie troszkę się obawiam tej i innych powieści tego pisarza. Dla mnie naiwność nie jest urocza w żadnym wieku i w żadnym wypadku.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj i zobacz. A może ci się spodoba? :)
Usuń