Przejdź do głównej zawartości

316.Gniew i świt

Jest kilka typów książek. Takie, że wasze recenzje mnie zaciekawią, wyrażę chęć ich przeczytania, a później i tak zginą gdzieś w natłoku innych ważnych spraw. Są i takie lektury gdzie zobaczenie okładki, przeczytanie opisu sprawia, że wręcz obsesyjnie zaczynam o niej myśleć. Wiem, że to takie must read - do przeczytania koniecznie. Tak było właśnie z powyższą pozycją. Czy słusznie? A może wielkie oczekiwania okazały się porażką?

Chalid, osiemnastoletni kalif Chorasanu każdego ranka zabija swoje kolejne żony. Jest rządnym krwi potworem, wydaje się, że nie ma serca. Wkrótce jego kolejną ofiarą pada przyjaciółka szesnastoletniej Szahrzad, która przysięga zemstę. Wie, że musi być sprytna. Zamierza co noc opowiadać kalifowi baśnie by w dogodnym dla niej momencie odebrać mu życie. Co jednak gdy okazuje się, że Chalid skrywa wiele tajemnic i nic nie jest tym czym się wydaje.

Ostatnio mało u mnie czasu na czytanie. Dom, dziecko, egzaminy. A jednak coś jest w tej lekturze, jakiś przyciągający magnetyzm, który zmusza do odłożenia wielu spraw na bok i przeczytania chociaż kilku stron. Renee Ahdieh snuje przed nami magiczną baśń. Połączenie Tysiąca i jednej nocy z Piękną i bestią. Klimat Bliskiego Wschodu, otulające ciało i zmysły zapachy, potrawy i krajobrazy sprawiają, że wszystko wydaje się nam możliwe. A miłość pomiędzy piękną, szlachetną i utalentowaną dziewczyną, a potworem o ludzkim sercu czymś na miejscu. Długo biłam się z myślami i zastanawiałam jak ocenić Chalida. Jego postępowania nie da się niczym usprawiedliwić, a jednak świadomość tego, że to tylko fikcja literacka sprawiła, że postać przyciągnęła mnie do siebie. Kusi nas przecież to co tajemnicze i zakazane.

Jeśli chodzi o fabułę tej powieści to jej osią jest tajemnica kalifa Chalida. Zły urok, który na nim spoczywa. Spodobało mi się to, że w książce jest on dojrzałym mężczyzną, z pewnością nie zachowuje się jak osiemnastolatek. Trochę się tego wieku obawiałam, nie lubię gdy bohaterowie są za młodzi, niektóre zachowania im nie pasują, szczególnie w romansach. Tutaj nawet zapomniałam o jego rzeczywistym wieku.

Tak naprawdę przedstawiona historia to tylko preludium do dalszej opowieści. Wiele jeszcze nie zostało wyjaśnione. Pełno tutaj magii, klątw, tajemnic, intryg, a jednak nie powiedziałabym, że to trzymająca w napięciu powieść. Przynajmniej gdyby patrzeć na szybkość akcji i wydarzeń. Ona przyspiesza bicie naszych serc z innego powodu. To historia porywającej i zakazanej miłości. Zdrada własnych przekonań i wartości w imię krótkotrwałego szczęścia u boku ukochanego mężczyzny. Namiętność budząca grozę, rozpalające zmysły przywiązanie do drugiego człowieka, którego inni uważają za odrażającego potwora. Czy w tym ohydnym ciele bije ludzkie serce?
Ocena:5/6
Tytuł: 316.Gniew i świt
Autor: Renee Ahdieh
Stron: 461
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2017
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Filia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan