Przejdź do głównej zawartości

3 książki na wiosnę

Tak to już jest, że jedne książki bardziej lub mniej pasują nam do konkretnego klimatu i panującej na dworze pogodzie. Niektóre świetnie czyta się pod kocem przy kubku gorącej herbaty, a inne w pierwszym ciepłym powiewie wiatru. Jakie książki polecam wam na tę wiosnę szczególnie? Z czym mi się kojarzą?
Polecam wam nie tylko tę książkę ale każdą jaka wyszła spod pióra mojej ukochanej autorki Lucy Maud Montgomery. Czytałam ją w podstawówce, w domku na dworze. Pamiętam jak razem z tatą najpierw budowaliśmy domek, który miał być tylko mój, miałam tam nawet paprotkę wiszącą na ścianie i okienko. Później mama zagrabiała podwórko, a ja dosłownie przepadłam w całej serii o rudowłosej Anii. Jestem pewna, że gdyby fragment tej książki nie pojawił się w moim szkolnym podręczniku, a ja nie wpadłabym najpierw na pierwszą część, a później resztę serii być może nie byłabym takim zagorzałym molem książkowym. To wtedy zaczęła się moja miłość i pasja do książek, która trwa do dziś. W tym domku całą wiosnę - bo tyle zajęło mi przeczytanie tej serii przeżywałam całe życie Anii, narodziny jej dzieci, ich perypetie. Chciałabym kiedyś przypomnieć sobie te książki jednak boję się, że wtedy magia zniknie.
Autorstwa Michelle Paver. To one wprowadziły mnie w świat magii i fantastyki, a jednocześnie znów ogromnie rozbudzały wyobraźnię. Autorka zabiera nas do Epoki kamienia łupanego. Śledzimy losy Toraka, który staje się bratem dla pewnego wilka. Bardzo mądre i pewnie przyjdzie kiedyś czas, że podrzucę je synkowi.
Jeśli jeszcze nie znacie powieści Pearl S. Buck to absolutnie kiedyś musicie to zmienić. To laureatka Nagrody Nobla, pisała głównie o Chinach. Pamiętam, że jej książki nie należały dla mnie do najłatwiejszych kiedy czytałam je sześć lat temu. Z resztą miałam wtedy tylko 15 lat. Ukryty kwiat opowiada o miłości, różnicach kulturowych. Piękne opisy przyrody, trochę historii, cały wachlarz emocji. Nie było sześć lat miesiąca żebym nie skusiła się na jakąś powieść tej autorki.
Nie zastanawiałam się zbytnio nad tym zestawieniem. Po prostu są to książki, które akurat wiosną czytałam wiele lat temu i z tym okresem mi się kojarzą. Znacie któreś z nich? Czytaliście? A może was skusiłam do zapoznania się? Pojawiły się tutaj linki afiliacyjne. Mam nadzieję, że wam nie przeszkadzają.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan