Kolejny włosowy niewypał.
Zacznę jednak od składu:
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Selaginella Lepidophylla Aerial Extract, Citrus Paradisi Fruit Extract, Trehalose, Gluconolactone, Sodium Sulfate, Glycerin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Disodium EDTA, PPG-12, Propanediol, Benzophenone-4, BHT, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Cl 16255, Cl 47005, Cl 60730.
No cóż, nie powala na kolana. Wprawdzie nie znajdziemy tu silikonów, które niektórym włosom służą, innym nie, ale jednak są niewskazane. Parabenów też nie ma. Niestety nie odnajdziemy tu także zbyt dużo naturalnych ekstraktów, może ten z grejpfruta, ale nie ma on jakiegoś zbawiennego wpływu na nasze włosy.
Jeśli chodzi o zapach to jest on obłędny. Świeży, cytrusowy, rzeczywiście możemy wyczuć tu grejpfruta. Konsystencja żelowa, pieni się bardzo dobrze, a więc jest wydajny. Potrzeba niewielkiej ilości, żeby umyć głowę.
Działanie już nie jest tak ciekawe. Według mnie szampon ma przede wszystkim myć, tutaj jednak producent pokusił się jeszcze o większą objętość włosów. Szampon chyba może to spełnić. W tym przypadku jednak w ogóle tak nie było. Moje włosy po umyciu były wprost przeciwnie pozbawione objętości, takie przylizane, oklapnięte. Tego nie lubię najbardziej. Dodatkowo szybciej się przetłuszczały. Myję włosy codziennie, a więc szampon ten spowodował istną masakrę. Chyba już nigdy nie kupię szamponu z Timotei.
Opakowanie bardzo wygodne, pierwszy szampon z takim otwieraniem na mojej półce. Cena to coś około 11 złotych.
To kiepsko, że włosy tak szybko Ci się przetłuszczały, biorąc pod uwagę, że myjesz je codziennie.
OdpowiedzUsuńNie tylko u mnie ten szampon tak zadziałał, u mojej mamy też
UsuńNie lubię tej firmy, i jak widać słusznie, Twoja opinia tylko to potwierdza.
OdpowiedzUsuńNo, ale można wypróbować. Wiadomo na każdego co innego działa
UsuńMam szampon z tej samej serii i podobną opinię do Twojej. Jedyne co dobre to fakt, że włosy mi się po nim nie puszą. :)
OdpowiedzUsuńOj mi też się nie puszyły, bo były oklapnięte i przetłuszczone :)
UsuńOstatnio przestałam eksperymentować z szamponami bo moje włosy tylko na tym cierpiały, więc i Timotei sobie daruję :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie szampon muszę zmieniać, bo moje włosy nie mogą się do niego przyzwyczaić
UsuńJestem zadowolona z szapomnów Timotei. :)
OdpowiedzUsuńJak widać są wyjątki
UsuńKiedyś używałam tego szamponu, ale również się na nim zawiodłam, dlatego teraz wolę inne.
OdpowiedzUsuńNie jestem sama
UsuńNie lubię szamponów Timotei, nie służą mi :)
OdpowiedzUsuńMi jak widać ten też za dobrze nie posłużył
UsuńNie umiem powiedzieć, jaki miałam ostatni szampon, ale nie wiem, czy nie był to właśnie Timotei, hmmm... Na pewno szybko go zmieniłam, bo w ogóle nie chciał się pienić, wylewałam go mnóstwo, by cokolwiek ruszył, a i tak szału nie było. Od dłuższego czasu mam Schaumę. Niby też powinnam często zmieniać szampony, włosy muszę myć codziennie, jednakże ten jest taki dobry, że na razie się go trzymam.
OdpowiedzUsuńTeż mam teraz Schaumę i bardzo dobrze mi służy
UsuńNie lubię szamponów tej marki, bo zawsze mam od nich siano na głowie:)
OdpowiedzUsuńSame minusy jak widzę mają
Usuńhmm powącham go w sklepie ;D
OdpowiedzUsuńNo pachnie pięknie
Usuńobjetosc jes mi nie potrzebna, bo mam jej az nadto. ;)
OdpowiedzUsuńJa bym tak chciała
Usuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNic straconego
Usuń