Przejdź do głównej zawartości

117.Pół życia

Tytuł: Pół życia
Autor: Jodi Picoult
Stron: 461
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2012
Moje zdanie: Jodi Picoult jest autorką ponad 19 powieści, z których prawie każda została okrzyknięta bestsellerem. Czy słusznie? 
Luke Warren bada wilki. Nie interesuje się swoją rodziną, ponieważ bliższa jego sercu jest wataha. Mieszka z córką, była żona ma nową rodzinę, a syn wyjechał do Tajlandii. Pewnego dnia Luke zostaje ciężko ranny w wypadku samochodowym. Okazuje się, że nikt go nigdy tak naprawdę nie znał, a jak w takim razie decydować o jego losie. Wzruszyła mnie ta książka, na koniec miałam łzy w oczach. Jodi Picoult stawia nas tym razem przed problemem eutanazji. Przykry i bardzo trudny temat. Argumenty są za jak i przeciw. Przyznam, że książka skłoniła mnie do wielu przemyśleń, ale i tak nie wiem jakie mam zdanie. 
Po raz kolejny autorka z dbałością i precyzją przeniosła nas na salę sądową. Niektórzy zarzucają jej przez to schematyczność, a ja wprost przeciwnie bardzo ją za to lubię. Kolejnym ciekawym i udanym zabiegiem był wątek wilków. Dowiedziałam się bardzo intrygujących i dość niesamowitych ciekawostek. Ludziom bliżej do zwierząt niż im się wydaje. Dodatkowo wszystkie opowieści o tych niezwykłych zwierzakach zostały umiejętnie wplecione w fabułę. Obserwujemy tu też relacje jakie panują w rodzinie. Jak zawsze Jodi Picoult przekazuje głos każdemu ze swoich bohaterów. Kolejne rozdziały pisane są z perspektywy innego przez co opowieść ma wiele płaszczyzn, możemy się w niej zagłębić i zbadać ją ze wszystkich stron. Bardzo rzadko spotyka się coś takiego w książkach. Okładka pokazująca ojca z synem wpasowuje się w treść. Jest jasna, estetyczna, taka poprawna, bez szału.
Ocena: 5+/6

Komentarze

  1. Głośna książka - jak chyba wszystkie jej autorstwa. Na pewno kiedyś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo we wszystkich są takie poważne tematy

      Usuń
  2. Hm... jestem zaintrygowana tą pozycją : )

    Pozdrawiam, obserwuję i zapraszam do siebie.
    http://naszksiazkowir.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. O autorce słyszałam dużo dobrego, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać żadnej jej książki...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam za sobą osiem powieści Picoult, a mój apetyt na jej twórczość nie słabnie... Na pewno przeczytam kiedyś "Pół życia", gdyż bardzo mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka bardzo mi się spodobała, a szczególnie motyw wilków, jak Tobie. Była to moim zdaniem inna powieść niż pozostałe pani Picoult.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam na półce jej książkę. Niestety brakuje mi na nią czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgnij po nią w wolnej chwili, dużo czasu nie zajmuje

      Usuń
  7. Uwielbiam Picoult. "Pół życia" już za mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od niedawna Picoult jest też moją ulubioną autorka

      Usuń
  8. Książkę czytałam i odebrałam ją niemal identycznie, jak ty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie moge sie doczekac, az ja przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, mało coś mi napisałaś:( A poluję już na nią od dawna. Jest jedną z niewielu książek Picoult, których jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam tą autorkę, polecam tam gdzie ty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam książki Jodi Picoult!

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się to , chyba sobie ją ustawie na półkę książek do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie