Tytuł: A między nami ocean…
Autor: Susan Wiggs
Stron: 459
Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2012
Moje zdanie: Po książki tej autorki chciałam sięgnąć od dłuższego czasu. Mój wybór padł właśnie na tę lekturę. Życie Grace, Steve’a i ich trójki dzieci z pozoru mogłoby wydawać się szczęśliwe. Przeżywa ono jednak głęboki kryzys, ponieważ mężczyzna pracuje w marynarce i w rodzinnym domu jest tylko rzadkim gościem. Wszystko jest na głowie jego żony od wielu lat aż nagle misterna konstrukcja ich małżeństwa zaczyna się chwiać w posadach. Czy mają jeszcze szansę na przetrwanie? Co, gdy życie Steve’a zostanie zagrożone? Spodziewałam się lekkiego czytadła przy którym nie musimy się nad niczym zastanawiać. Bardzo miło się rozczarowałam. Jest to wspaniała, ciepła opowieść, która zmusza nas do refleksji i zastanowienia się nad własnym życiem. Czy pomimo tego, że jesteśmy ze sobą razem nie żyjemy osobno? Czy poświęcamy sobie należytą uwagę? Mówimy o naszych marzeniach i pragnieniach? W książce znajdziemy wiele różnych wątków, nie tylko ten opowiadający o małżeństwie, ale dzieciach Bennettów i ich przyjaciołach. Uderzył mnie fakt jak trudne jest życie kobiet, których mężowie wyjeżdżają na tak długi czas. Książka od początku do końca była bardzo ciekawa, język autorki lekki i przyjemny w odbiorze. Miło spędziłam przy niej czas. Polecam! Z pewnością przeczytam inne książki tej autorki.
Ocena:5/6
Romans obyczajowy... zupełnie nie moja bajka, ale może mojej mamie by się spodobało... :)
OdpowiedzUsuńPoleć jej :)
UsuńMyślę, że dla odmiany mogłabym sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam już jakiś czas temu i bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńPiękna jest
UsuńA ja nie zaczytuję się w tego typu powieściach, jednak może mogłabym zrobić wyjątek dla tej książki. :)
OdpowiedzUsuńJest trochę inna niż książki tego typu, więc możesz się przekonać czy ci się spodoba
UsuńLubię książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńTa była moja pierwsza, ale sięgnę po inne
UsuńNie bardzo przemawiają do mnie romanse...ale może...kiedyś :)
OdpowiedzUsuńPrzełam się, to nie jest taki typowy romans
UsuńCzytałam i miło wspominam.
OdpowiedzUsuńJa z pewnością też będę miło wspominać
UsuńLubię czytać takie książki, wiec czemu nie?
OdpowiedzUsuńSkuś się :)
UsuńCieszę się, że kupiłam tę ksiązkę - w ciemno! Widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńWarto, warto :)
UsuńOj to raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com
Szkoda
UsuńSłyszałam o tej książce i chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/
Polecam
UsuńMusi być ciekawa, to prawda, takie życie musi być trudne, najbardziej dotkliwa jest rozłąka, i w ciężkich chwilach ( bo takie też w życiu są ) nawet ie ma do kogo się przytulić, porozmawiać w cztery oczy... Niby są razem, a tak naprawdę osobno, chętnie poczytam.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, taka rozłąka gdzie trzeba sobie ze wszystkim samemu radzić jest straszna
Usuń