Przejdź do głównej zawartości

20.Werniks

Werniks
Tytuł: Werniks
Autor: Wiliam Wharton
Stron: 336
Wydawnictwo: Rebis
Rok wydania: 1996
Moje zdanie: Wiliam Wharton to znany i ceniony pisarz. Jest autorem ,,Wieści” i ,,Franky’ego Furbo”, kóre bardzo miło mi się czytało. Szkoda, że nie mogę powiedzieć tego o tej książce.
Scumbler to straszy pan, malarz. Całe dnie spędza na jeżdżeniu swoim motocyklem po Paryżu i malowaniu okolicznych budynków i krajobrazów. Poznaje wielu ludzi, rozmawia z nimi, a po zakończonej pracy wraca do rodziny. W międzyczasie, malując swoje obrazy zastanawia się nad swoim życiem i nieubłaganą śmiercią.
Wynudziła mnie ta książka. Nie wiem, może jestem za młoda na tego typu lektury. Przemyślenia głównego bohatera na temat malowania, starzenia się duszy i ciała zupełnie mnie nie zaciekawiły, ani nie zmusiły do przemyśleń. Dodatkowo Scumbler denerwował mnie postępowaniem. Myślał tylko o sobie i nie zwracał uwagi na najbliższych. W książce praktycznie nie ma akcji co nudzi jeszcze bardziej. To tylko malowanie kolejnych obrazów poprzecinane fragmentami wierszy. Z nimi też było różnie. Zależało od dnia i tego jak byłam zmęczona czy się nad nimi zastanawiałam, czy po prostu omijałam.
Okładka jest dla mnie jakaś taka szara i odpychająca. Nie podoba mi się. Podsumowując, wiem, że autor ma wiele lepszych książek, trafiłam już na dwie wspaniałe i na pewno po tej nie poprzestanę mojej przygody z nim. Być może jeszcze do niej nie dorosłam, aby ją w pełni zrozumieć. Czytaliście, jak odczucia?
Ocena: 2+

Komentarze

  1. O nie, nie...jak widzę taką ocenę to uciekam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także nie sięgnę, nie ma w tej książce nic zachęcającego, a ocena tylko mnie w tym utwierdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na nowy wpis i zachęcam do dodania bloga do obserwowanych .

    OdpowiedzUsuń
  4. Głupio przyznać, ale ja z Whartonem nie miałam jeszcze do czynienia. Skoro mówisz, że ta pozycja taka słaba to będę ją omijała. Poszukam czegoś lepszego. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Franky’ego Furbo czytałam, dla mnie świetna książka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj odpuszczę sobie... są ciekawsze książki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. genialne a Ty zostaw u mnie adres maila w konkursie na Beauty Blender ♡

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja mam jakiś taki sentyment do tego autora, kilka lat temu zachwycił mnie Ptaśkiem i pomimo niskiej oceny po Werniks na pewno sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam i na pewno tego nie zmienię:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam autora, a po Twojej recenzji z pewnością tej książki nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Po raz drugi spotykam się z opinią, że ta książka może nieźle wymęczyć - chyba coś w tym jest...

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie czytałam, muszę nadrobić zaległości:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam, typowa dla Whartona. Jeśli ktoś zna i lubi nie tylko Ptaśka, to polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...