Wakacje dobiegają końca, jesień zbliża się wielkimi krokami. Za kilka dni do szkoły. Wiem, pesymistycznie zaczęłam, ale to podsumowanie całe takie jest. Mało czytałam, zaniedbałam bloga, ale przynajmniej przeżyłam kilka niezapomnianych dni. Liczę na to, że w kolejnych miesiącah po prostu nie będzie gorzej, bo lepiej się nie spodziewam. Będę mniej czytała i pisała, postaram się odwiedzać Wasze blogi regularnie, ale nie wiem czy mi się to uda. Idę do pierwszej klasy liceum i podobno jest tam ciężko, dużo nauki, ale pożyjemy, zobaczymy. No to podsumujmy.
Przeczytałam 6 książek. O 6 mniej niż w lipcu. Dodałam 7 recenzji. O 4 mniej. Mam 63 obserwatorów. Przynajmniej Wy nie zawiedliście. O 11 więcej. Odnotowałam 826 komentarzy. To tylko 177 w tym miesiącu, ale skoro było tak mało recenzji to nie ma co się dziwić. 4089 wyświetleń. Więcej o 1051.
Pozdrawiam ;)
Oj, zazdroszczę Ci trochę, pochodziłabym sobie do szkoły, ech...:)
OdpowiedzUsuńna początku będzie trochę lekcji z powtórzeniami z gimnazjum, a potem w większości same nowe rzeczy. Ale jak się uważa na lekcjach to potem łatwiej dany temat zrozumieć i mniej nauki w domu ;) Ja np. polubiłam matematykę w pierwszej klasie technikum, bo słuchałam na lekcjach i wszystko rozumiałam :)
OdpowiedzUsuńnie ma co się stresować, będzie dobrze ;)
Sama do szkoły już od dawna nie chodzę i powiem szczerze, że trochę za tym tęsknię :) Lato szybko się skończyło, ale jesień i zima też szybko zleci i będzie znowu wiosna :P A podsumowanie nie jest wcale złe, 6 książek to nieźle, tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńWyniki nie są takie złe. ;)
OdpowiedzUsuńCo do szkoły, to się nie obawiaj. Pierwsza klasa liceum to owszem, ciężki okres w porównaniu z gimnazjum, ale mało nowego materiału będzie. Większość lekcji to powtórki z gimnazjum. Druga i trzecia to dopiero nawał materiału...
Ja również idę do liceum i nie wiem jak to będzie ;( Przyznam, że trochę się boję, ale damy radę!
OdpowiedzUsuńA z Twoją statystyką nie jest tak źle :) Naprawdę
Statystyki całkiem niezłe, a liceum się nie przejmuj, będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te dobre słowa, aż mi się miło zrobiło ;)
OdpowiedzUsuńZ liceum różnie bywa, ja musiałam się przestawić na bardziej regularne uczenie się, o ile chciałam mieć dobre oceny :) Życzę Ci kolejnych sukcesów na blogu, jak i w szkole. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie, ja też 1LO. Medialno-artystyczna ;).
OdpowiedzUsuńStatystyki wcale nie są złe! Ba, są dobre! :)
W wakacje należy się chwila wytchnienia:) Masz dobre statystyki:)
OdpowiedzUsuńgratulacje, ja w tym mies to czytałam tylko normy ;)...
OdpowiedzUsuńJa teraz idę do II klasy liceum. Rok temu też się strasznie bałam, wydawało mi się, że wybrałam sobie o wiele za dobrą szkołę, że będę cały czas wkuwać, że sobie nie poradzę. Naprawdę strasznie panikowałam. I okazało się, że wcale nie jest źle. Miałam bardzo zawalony plan lekcji, ale właściwie uczyłam się niewiele, a rok szkolny zakończyłam ze średnią około 4,2, czyli chyba całkiem nieźle ;) Naprawdę liceum nie jest takie straszne, tak mi się przynajmniej wydaje, a wnioskuję z własnego doświadczenia :) Najgorszy okazał się tylko ten nieszczęsny plan lekcji i może jeszcze dojazdy, bo mieszkam pod miastem, a do gimnazjum chodziłam w mojej miejscowości, więc to była dla mnie kolejna uciążliwa nowość.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Uszy do góry! ;)
A planu lekcji też się nie obawiaj. Chyba tylko w mojej szkole mają takie dzikie pomysły (jednego dnia miałam dziesięć lekcji, w pozostałe zazwyczaj osiem). Mam koleżanki z innych szkół i wszyscy kończyli raczej normalnie i dla mnie niesprawiedliwie wcześnie -.-
UsuńA ja mam jeszcze miesiąc wakacji... :) Ale szczerze to już mam ich dosyć i chętnie bym się zamieniła z kimś i poszła do szkoły... :) Gratuluję sierpniowych wyników.
OdpowiedzUsuńPierwszy rok w liceum - myślę, że nie będzie źle ;) Statystyki też nie są złe, ale w końcu blogujemy nie dla nich, ale dla swojej satysfakcji :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładna statystka;)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że w nowej szkole nie będzie tak źle. Ja jak dwa lata zaczynałam naukę w szkole średniej, to też byłam pełna obaw, że nie dam sobie rady, że nadmiar nauki mnie pochłonie i nie będę w stanie przeskoczyć poprzeczki. Ale faktem jest również to, że w pierwszej klasie mimo wszystko jest najgorzej- bo nowi nauczyciele, nowa klasa i zwykle trochę trwa, zanim się człowiek swojsko poczuje w swojej szkole. Ale potem jest już tylko lepiej^^
fajna taka statystyka, wynik super biorąc pod uwagę, że to miesiąc wakacyjny :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Na pewno będzie dobrze, ja dość szybko się przyzwyczaiłam ;) A z tym planem lekcji naprawdę przesadzili, nie znam nikogo, kto miałby tyle godzin. W szkole też żadna klasa aż tak źle nie ma. A ja jestem humanem z łaciną, filozofią, zajęciami z wykładowcami UJ... A nasz wychowawca bardzo dba o to, żeby nam zajęć nie zabrakło, bo "mamy być wykształconymi ludźmi" -.- No ale nawet mimo tego nie czułam się jakoś szczególnie zawalona nauką. Teraz też mam trochę nerwy, bo obawiam się tegorocznego planu lekcji (co też oni tym razem wymyślą?). Ale ja jestem z natury panikarą, więc może przesadzam.
OdpowiedzUsuńSłyszałam przed pójściem do liceum, że tam jest znacznie więcej nauki, że to ogromny przeskok po gimnazjum... Nie odczułam niczego takiego (no, przynajmniej na razie). Nie uczę się więcej niż w gimnazjum. No, może trochę, ale za to mam wrażenie, że dostaję mniej zadań domowych (ale to oczywiście zależy od nauczycieli).
Wiesz, ja teraz czuję się w obowiązku pisania takich podnoszących na duchu komentarzy, bo doskonale pamiętam, jak czułam się rok temu. I teraz wiem, że nie było czego się bać ;)
Twoje statystyki są naprawdę bardzo dobre i oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńPowodzenia również życzę w liceum. Będzie dobrze- zobaczysz.
Statystyki świetne!
OdpowiedzUsuńA szkoła i studia, to najlepszy okres w życiu :) Ciesz się tym :) Pozdrawiam
Ech, Kochana, poradzisz sobie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
WAKACJE się skończyły a Ty przeczytałaś więcej książek niż ja przez całe życie:P
OdpowiedzUsuńKurcze, a ja przeczytałam w sierpniu tylko jedną książkę:(
OdpowiedzUsuń