Tytuł: Dynastia Tudorów. Król, królowa i królewska faworyta.
Autor: Anne Gracie
Stron: 367
Wydawnictwo: Harlequin
Rok wydania: 2013
Moje zdanie: Król Henryk VIII. Któż o nim nie słyszał? Muszę przyznać, że ta historia od zawsze szczególnie mnie ciekawiła. Król, który miał sześć żon, którym do końca owładnęły namiętności. Serialu na podstawie którego powstała książka nigdy nie widziałam. Telewizję oglądam bardzo rzadko, więc sięgnęłam po tę pozycję.
Król Henryk VIII to młody władca. Na okres jego panowania przypadają zamieszki religijne, wystąpienia Marcina Lutra i ciągle zmieniające się jak w kalejdoskopie sojusze. Mimo tego całą uwagę króla pochłania rozwód z pierwszą żoną Katarzyną Aragońską, ponieważ jej miejsce w sercu zajęła Anna Boleyn. Jednocześnie kardynał Wolsey knuje kolejne intrygi i już tak naprawdę nie wiadomo komu on chce zaszkodzić.
Bardzo mi się spodobało. Niesamowicie mnie ta książka wciągnęła. Lubię historie. Od zawsze mnie ten przedmiot ciekawił. Wolę jednak gdy jest podana w przystępny sposób, tak jak w książce. Trzyma się ona dość wiernie faktów. Jest ciekawie napisana, nie znajdziemy tu zbędnych informacji, które czasami nic nie wnoszą, a zanudzają czytelnika. Spodobał mi się ten klimat, gdzie zdrady, namiętności były na porządku dziennym i wystarczyły aby król kiwnął palcem, a w jego łożu zjawiła się kolejna kobieta.
Muszę przyznać, że jednak polubiłam Henryka. Był to po prostu człowiek owładnięty namiętnościami. Zachowywał się jak w amoku. Katarzyna kochała go całym sercem, niestety nigdy nie dała mu syna nad czym ogromnie ubolewała. Ją też polubiłam w przeciwieństwie do Anny Boleyn. Minusem jest to, że widać, że książka powstała na podstawie scenariusza. Pododawano opisy i pod względem warsztatu literackiego jest bardzo prosta. Mi to jednak zupełnie nie przeszkodziło w jej odbiorze, po prostu mi się podobało.
Ocena:5-/6
Coraz bardziej mnie ten serial ciekawi :)
Czytałam, jednak według mnie tej książce czegoś brakowała -,-
OdpowiedzUsuńDobrze że mi się podobało;-)
UsuńTym razem jakoś nie mam przekonania do tej książki, więc podziękuje tym bardziej, że mam co czytać na najbliższy miesiąc.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale rozumiem :)
UsuńCzytałam i książka była dla mnie ciekawym uzupełniem serialu :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała zacząć oglądać serial, tylko kiedy znaleźć czas
UsuńDla mnie historia Tudorów tylko w wykonaniu Philippy Gregory
OdpowiedzUsuńJa zaczynam od takich książek, pani Gregory czeka
UsuńA ja mam na nią ochotę :) No i Meyers! :D
OdpowiedzUsuńSuper;-)
UsuńPrzegapiłam serial...może książkę przeczytam. Tematykę lubię :)
OdpowiedzUsuńJa serialu też nie oglądałam, więc nadrobilam książką
UsuńJakoś niespecjalnie mnie te książki przekonują :/
OdpowiedzUsuńSzkoda;-)
Usuńpierwszy raz słysze ;)
OdpowiedzUsuńJa dowiedziałam się właśnie z blogowych recenzji :-)
Usuńznam ro pobieżnie bo jakoś mnie nie kręci ;P
OdpowiedzUsuńSzkoda:-)
Usuń