Przejdź do głównej zawartości

Faworyty Manuela Gretkowska

Czytaliście kiedykolwiek książki Manueli Gretkowskiej? Ja jeszcze nie, nazwisko nie było mi obce, ale nigdy nie sięgnęłam po żadną książkę. Dlatego mocno zaintrygował mnie fragment z Faworyt, który miałam okazję czytać. Stwierdziłam, że chcę poznać całość. Jak wrażenia?


Faworyty to fabularyzowana historia trzech faworyt króla Stanisława Augusta Poniatowskiego – Elisabeth Lubomirskiej, Izabeli Czartoryskiej oraz Magdaleny Sapiechy, które bez żadnych skrupułów rywalizowały o względy i władzę. Książka, która mocno mną potrząsnęła i pokazała władzę odartą z wszelkich upiększeń i przymiotów. Wiedziałam, że ta historia kręci się wokół seksualnych podbojów Stanisława Augusta. Od razu po otrzymaniu książki podczytałam jej fragmenty i sądziłam, że naprawdę nie znajdzie się tutaj nic co jest w stanie mną poruszyć. A jednak… Już teraz wiem co mieli na myśli wszyscy ci piszący o szczególnym stylu autorki. Bardzo rzadko mam okazję czytać prozę, która jednych czytelników oburzy i sprawi, że odrzucą ją w kąt, a innych zachwyci. Ja jestem gdzieś w środku, ponieważ lektura tej książki była dla mnie nie łatwą przeprawą, a jednak doskonale rozumiem dlaczego wygląda tak, a nie inaczej.


Władza przedstawiona w książce Manueli Gretkowskiej kręci się wokół seksu, który nie ma nic wspólnego z miłością czy czułością. To nawet chyba nie przyjemność kieruje bohaterami, a najzwyczajniejsza w świecie chęć dojścia do władzy, pieniędzy, podziwu innych osób. Polityczne zagrywki, żony popychane przez mężów w ramiona kochanków, aby tylko coś ugrać dla siebie są wstrząsające. Opisy są szokujące, bardzo mocne, wulgarne i obsceniczne. Pełno tu przepychu, przerostu formy nad treścią. Opis balu wydawanego przez jedną z faworyt króla został za chwilę dosadnie skonfrontowany z ubóstwem chłopów i przenikliwym smrodem Gnojnej Góry znajdującej się w Warszawie. Bogaci się bawili, mącili, dążyli po trupach do celu, a państwo stało nad skrajem przepaści. Kontekst historyczny sprawia, że nie da czytać się tej książki bez emocji i smutnej refleksji, że niestety zmieniają się tylko czasy, a niektóre ludzkie zachowania, obłuda i fałsz pozostają takie same.


Myślę, że każdy kto jest gotowy na taką książkę może śmiało po nią sięgać. Wszystkim, którzy czują, że nie przebrną przez wulgarne opisy szczerze odradzam. Dawno nie czytałam niczego tak specyficznego i to trzeba mieć na uwadze.

Ocena: 4/6

Tytuł: 584.Faworyty

Autor: Manuela Gretkowska

Stron: 315

Wydawnictwo: Znak

Rok wydania: 2020

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Znak


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan