Przejdź do głównej zawartości

Polscy himalaiści Dariusz Jaroń

Bujak, Klarner, Karpiński, Bernadzikiewicz. Czy komuś z nas te nazwiska mówią coś konkretnego? No właśnie. To wielka szkoda, że pierwsi polscy himalaiści zostali prawie zapomniani przez zbieg różnorodnych wypadków. Okres dwudziestolecia międzywojennego był niezwykle trudny pod względem logistycznego przygotowania takiej wyprawy. Nastroje polityczne były bardzo napięte. Prym w himalaizmie wiodły inne kraje. Gdy już się udało i 2 lipca 1939 roku Polacy stanęli na szczycie Nanda Devi East zamiast świętowania było smutne pożegnanie dwóch towarzyszy pogrzebanych przez lawinę. Później wybuchła wojna i Klarner wraz z Bujakiem ruszyli prosto na front. O nich też słuch zaginął. Jak widać los sprzysiągł się przeciwko naszym himalaistom, a wydarzenia splotły tak niezwykle jakby góra rzeczywiście była przeklęta i nie dopuszczała do siebie ludzi. Właśnie dlatego warto po tę książkę sięgnąć, przeczytać o tych ciekawych wydarzeniach i poznać tak charyzmatyczne i intrygujące postaci. 

Dariusz Jaroń wiernie i z pasją maluje przed nami opowieść o tym historycznym wejściu na Nanda Devi East. W jego opowieści nie brakuje też wstępu dokładnie przybliżającego sylwetki wszystkich bohaterów oraz żmudne przygotowania do wyprawy jak i zakończenia dotyczącego zagadkowych dalszych losów himalaistów. Autor jest naprawdę wnikliwy i rzetelny, korzysta z każdego dostępnego strzępka informacji, snuje prawdopodobne przypuszczenia, cytuje listy i wspomnienia. II wojna światowa pochłonęła niestety nie tylko mnóstwo ludzkich istnień, ale też takich bezcennych pamiątek i informacji. Wejście na Nanda Devi East odbyło się bardzo niefortunnie przed samym wybuchem wojny, przez co nie odbiło się należytym echem wśród społeczeństwa. Cieszę się, że autor poprzez tę książkę upamiętnił tak ważne wydarzenie i oddał głos pionierom polskiego himalaizmu.

Muszę jeszcze koniecznie zwrócić uwagę na fakt, że czyta się wyśmienicie – mnie jej przeczytanie zajęło tylko jeden dzień, a nie jest to książka, w której dominowałyby zdjęcia. Po prostu historia tej wspinaczki, późniejsze wydarzenia są szalenie ciekawe. Życie po raz kolejny udowadnia, że pisze tak niezwykłe i tragiczne scenariusze jakich nikt nie byłby w stanie wymyślić i myślę, że ta książka spodoba się nie tylko fanom literatury górskiej.Ocena: 5/6
Tytuł: 476.Polscy himalaiści
Autor: Dariusz Jaroń
Stron: 304
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2019
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Marginesy

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...