Przejdź do głównej zawartości

Pucio. Zabawy gestem i dźwiękiem. Co robi Pucio? Marta Galewska-Kustra

Któż z nas nie słyszał kiedykolwiek o Puciu? Myślę, że nawet osoby nieposiadające dzieci gdzieś widziały tego niezwykle sympatycznego bohatera. Moje rozmowy z wami na Instagramie tylko to potwierdzają. Ta seria to prawdziwy fenomen w literaturze dziecięcej, ponieważ dzieci rzeczywiście kochają Pucia, a ciekawe książeczki skłaniają do wchodzenia w świat mowy i wyrazów.

Dwie książeczki ze zdjęcia to Co robi Pucio? oraz Pucio. Zabawy gestem i dźwiękiem. Są dedykowane młodszym dzieciom, ale myślę, że każdy rodzic będzie najdokładniej wiedział w którym momencie rozwoju przydadzą się jego potomkowi. Pisałam już o tym wiele razy – moje dziecko zaczęło mówić w wieku 2,5 lat, a więc u nas te książeczki idealnie sprawdziły się w tym czasie. Po czterech miesiącach jesteśmy już na etapie budowania zdań, ale teraz w dalszym ciągu przeglądamy je na zmianę z dużą wersją Pucio mówi pierwsze słowa.

Mały format sprawia, że idealnie sprawdzą się one na spacerze, w podróży, podczas zabawy na dworze. Wszędzie tam, gdzie dodatkowe kilogramy, które musi dźwigać rodzic bardzo się liczą. Przyznam się, że nam w ferworze wakacyjnych podróży gdzieś się te książeczki zawieruszyły, a więc piszę o nich dopiero teraz, a i dla mojego dziecka są od nowa bardzo interesujące. Zabawy gestem i dźwiękiem wprowadzają dziecko w świat samogłosek, wyrazów dźwiękonaśladowczych i prostych sylab. Angażuje do wspólnej zabawy poprzez dotykanie ilustracji paluszkami, prowadzenia ich po linii. Za to Co robi Pucio? to nazywanie codziennych czynności i rzeczy z nimi związanych. Więcej wyrazów dźwiękonaśladowczych czy najprostszych nazw przedmiotów możemy znaleźć w poprzednich, większych wersjach książeczek, jednak myślę, że te są świetne na początek. Na przekonanie się czy dziecko zapała do Pucia miłością tak jak już wiele dzieci przed nim.

Cóż jeszcze można dodać? Jako matka, która kocha książki i jeśli nie przegląda ich razem z dzieckiem to chociaż spaceruje wśród księgarnianych półek dotyczących literatury dla dzieci myślę, że w biblioteczce dziecka musi znaleźć się prędzej czy później jakaś książeczka z serii o Puciu. Tym bardziej, że z tego co mi wiadomo już za niecały miesiąc na rynku ma pojawić się kolejna książka Pucio umie opowiadać. Czuję, że to też będzie hit.
Ocena: 5/6
Tytuł: 511.Pucio. Zabawy gestem i dźwiękiem. Co robi Pucio?
Autor: Marta Galewska-Kustra
Stron: 28, 28
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2019
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan