Przejdź do głównej zawartości

Przekroje: owoce i warzywa Agnieszka Sowińska

Gruszki, maliny, fasolka szparagowa.. Mogłabym tak długo wymieniać. Jakie owoce i warzywa należą do waszych ulubionych? W naszym domu najbardziej znienawidzonym warzywem jest chyba brukselka, ale wiem, że w wiele dzieci ma problemy ze zjedzeniem jakiegokolwiek owocu lub warzywa. Być może odpowiedzią na wiele problemów niejadków jest książka prezentująca nam je w troszkę inny sposób. A może, tak jak ja, jesteście rodzicami dzieci, które są ciekawe świata i z przyjemnością dowiedzą się co kryje się w warzywach i owocach.

Przyznam, że byłam ciekawa tej książki szczególnie z biologicznego punktu widzenia. To chyba już takie moje zboczenie. Okazuje się, że autorka w tej prostej książce, z minimalną ilością treści przemyca całkiem sporo przydatnych informacji. Różnorodne witaminy, barwniki, błonnik, garbniki, pektyny, minerały czy cukry zostały przedstawione w tej książce jako zabawne, człowiekopodobne stworki, które zamieszkują warzywa i owoce. Tak jak my zasypiają, budują, bawią się czy gotują. Mają też specjalne zadania, które wpływają również na nasze ciała i z tego względu należy je jeść. Oczywiście w każdej roślinie mieszkańcy są troszkę inni, bo o ile w jabłkach mamy bogactwo pektyn, tak dynię zamieszkują przyjazne białka roślinne oraz barwniki i witaminy A. Można je liczyć, odszukiwać, obserwować co robią i opowiadać o nich. Książka jest wypełniona kolorowymi i przyciągającymi uwagę dziecka szczegółami. Jest utrzymana w stylu książek wydawnictwa Nasza Księgarnia, wykonana z dużą uwagą. O ile mi wiadomo to wznowienie, na kartonowych stronach, wcześniej były zwyczajne, papierowe. Każdy kto zna książki z serii Rok w… pełne szczegółów, trenujące dziecięcą koncentrację i spostrzegawczość koniecznie musi też się z nią zapoznać.

Ocena: 5/6

Tytuł: 596.Przekroje: owoce i warzywa

Autor: Agnieszka Sowińska

Stron: 28

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Rok wydania: 2020

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie