Tytuł: Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy.
Autor: Małgorzata Gutowska-Adamczyk
Stron: 465
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2010
Moje zdanie: Jest rok 1995. Na rynku w Gutowie prowadzone są wykopaliska archeologiczne. Miasteczko elektryzuje wieść, że znaleziono tam mumię. Iga- córka właściciela słynnej cukierni pod Amorem od razu próbuje rozwikłać zagadkę.
Rok 1895, Polska- czas pięknych dworków, bogatych panów i ich kobiet. Jaki związek ma mumia znaleziona 100 lat później z niesamowitą historią roku Zajezierskich.
Jak już pewnie zauważyliście książka składa się z dwóch, równoległych, przeplatających się ze sobą wątków. Bardziej podobał mi się ten historyczny. Panuje w nim niesamowity klimat. Śledzimy losy kilku pokoleń kobiet, które często zawierały małżeństwa nie z miłości, ale z rodzinnego obowiązku. Później cierpiały po kryjomu, nie pokazując nikomu własnych uczuć. W tym wątku znajdziemy po prostu wszystko: miłość, zdradę, szczęście, śmierć, rozczarowanie. Długo by wymieniać.
Dodatkowo odnalazłam tu dziwny fragment paranormalny, który bardzo mnie zaintrygował. Nie pełni on dużej roli, został nieśmiało wpleciony, ale jest to proporcja idealna, która nadaje książce smaczek. Przy tych wszystkich silnych kobietach z 1895 roku wątek Igi z tymi jej wykopaliskami wypada bardzo słabo. Bohaterka wiele razy irytowała mnie swoją postawą.
Minusem jest nagromadzenie imion, postaci, które trzeba zapamiętać. Musiałam często zaglądać do spisu na końcu książki. Jeśli jednak już się z tym oswoiłam to książkę pochłania się bardzo szybko, po prostu płynie się przez kolejne kartki. Dotychczas znałam autorkę jedynie z książek młodzieżowych, ale tu też poradziła sobie znakomicie. Podoba mi się okładka na którą nie mogę się napatrzyć, gdyż cały czas widzę na niej coś nowego. Pozostaje mi tylko ją wam polecić.
Ocena:5-
Muszę się dorwać do tej książki w końcu :)
OdpowiedzUsuńLubię całą serię, taka bardzo przyjemna lektura ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że sięgnę po książkę :)
OdpowiedzUsuńJak dotąd trzymałam się od niej z daleka i na razie to chyba nie ulegnie zmianie. Ale kto wie, co będzie kiedyś...
OdpowiedzUsuńKiedyś wygrałam w konkursie, niestety przez nią nie przebrnęłam. Moim zdaniem za dużo opisów....
OdpowiedzUsuńWiesz nawet nie zwróciałam na nie uwagi. Ale ja jestem dziwna i lubię opisy, więc to może dlatego. ;)
OdpowiedzUsuńOoooto chyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i także podobało mi się, a już wkrótce druga część :)
OdpowiedzUsuńmam za sobą dwie części teraz kolej na ostatnią :)
OdpowiedzUsuńŚrednio mi się podobała. Atmosfera bogatych dworków zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, ale to by było właściwie na tyle z wartych uwagi aspektów. Nie pamiętam już dobrze, ale chyba tak nieoczekiwanie się skończyła, bez jakiegoś wyjaśnienia i to ostatecznie zaważyło na ocenie.
OdpowiedzUsuńco nieco słysząłam już o tej książce i zamierzam po nią sięgnąć w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuń