Przejdź do głównej zawartości

37.Tego lata, w Zawrociu

Tytuł: Tego lata, w Zawrociu
Autor: Hanna Kowalewska
Stron: 222
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 1998
Moje zdanie: Hanna Kowalewska to autorka między innymi ,,Letniej akademii uczuć”, która dokładnie rok temu bardzo przypadła mi do gustu. Ta powieść to debiutanckie dzieło pisarki. Zdobyło nagrodę za najlepszą powieść polską roku 1997. Zostało prawie zaraz po wydaniu w Polsce przetłumaczone na język niemiecki.
Traktuje o Matyldzie, której zupełnie nieznana własna babcia zapisuje w spadku cały swój majątek. Wszyscy myślą, że ofiarowanie posiadłości w Zawrociu dziewczynie jest tylko złośliwą nauczką wymierzoną w całą rodzinę. Szybko jednak okazuje się, że babcia chciała, aby to właśnie Matylda poznała rodzinne tajemnice.
Ostatnio cały czas trafiam na książki dotyczące zawiłych losów rodzin. Bardzo mnie to cieszy, gdyż takie tematy zawsze szczególnie mnie interesowały. Jak najszybciej chciałam dowiedzieć się jako to się wszystko potoczy i czy główna bohaterka zostanie w Zawrociu. Bardzo mi się spodobało miejsce, oddaje bardzo wakacyjny klimat. Drzewa, kwitnące kwiaty, szemrzący strumyczek. Sielanka. Spodobał mi się zabieg dotyczący pamiętników. Dzięki temu czytamy jakby to Matylda zwracała się bezpośrednio do babki, którą widziała raz w życiu. Pani Kowalewska dzieli książkę na wiele rozdziałów, a te na jeszcze mniejsze podrozdzialiki. Dzięki temu czyta się bardzo szybko, mi zajęła ona dzień. Polecam. Nie jest to jednak tylko książka o rodzinnych tajemnicach, ale piękna nastrojowa powieść o odchodzeniu i samotności.
Ocena: 5/6

Komentarze

  1. No, raczej niekoniecznie sielanka:) Matylda ma trudną przeszłość, zarówno w związkach jak i życiu rodzinnym. No i w pracy. Zawrocie w pierwszych książkach cyklu nie jest nawet jej azylem, tylko miejscem gdzie stawia czoła przeszłości.Ja uwielbiam ten cykl, zarówno za treśc jak i bardzo poetycki język powieści. Nic dziwnego, bo Hanna Kowalewsa jest poetką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie sielanka.Czytałam to gdy deszcz padał za oknem, a ja tak chciałam jak Matylda poleżeć pod drzewem, pospacerować ;)

      Usuń
  2. Gdzieś o tej książce już czytałam, ale Twoja opinia skłania mnie ku temu, żeby jej poszukać i samej się przekonać, jaka jest naprawdę ta historia... Lubię takie powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba mamy inne gusta czytelnicze, ponieważ ta książka w całej rozciągłości jest nie dla mnie ;]

    Pozdrawiam, Klaudia.
    PS: Zapraszam na konkurs!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli gdzieś się na nią natknę, to na pewno przeczytam. Lubię Hannę Kowalewską, zwłaszcza po przeczytaniu ,,Letniej akademii uczuć".

    OdpowiedzUsuń
  5. Poluję na cykl o Zawrociu już od dawna, ale wciąż bez powodzenia, nad czym ubolewam, bo książki obyczajowe i sagi rodzinne, to moje ulubione gatunki literackie. :) Cieszy mnie ta nastrojowość w książce, o której wspominasz. Cenię ją sobie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie dla mnie. Nie mój typ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ha, zapoznałam się z cyklem o Zawrociu, tylko troszkę od innej strony, bo przeczytałam "maskę arlekina" a teraz dopiero szukam wcześniejszych części :D
    Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli się gdzieś na nią natknę, to na pewno przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że spodobałby mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za takimi książkami. Chociaż z chęcią przetrząsnę Twój blog w poszukiwaniu czegoś dla siebie :>

    OdpowiedzUsuń
  11. ja też mam nadzieję, że moje za niedługo będą już długie :)
    oj, książka raczej nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spadek, rodzinne tajemnice... - brzmi trochę typowo, ale może nie będzie źle :)

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię takie klimaty, spadki, tajemnice, zapowiada się fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O książce dotychczas nie słyszałam, ale zainteresowałaś mnie. Muszę przyznać, że zawsze ciekawiły mnie "rodzinne brudy", a czasami są to naprawdę niezłe historie ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna pozycja, o której nie słyszałam a wydaje się bardzo ciekawa. ;)
    Lubię do Ciebie zaglądać ;) Zawsze dowiem się o czymś ciekawym. ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ukradłam mojej św. pamięci Babci kilka ładnych lat temu (z 9 jak nie więcej) i czytałam z wypiekami na twarzy :) jest to jedna z moich najulubieńszych książek w biblioteczce domowej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Może kiedyś sięgnę. Tytuł zapamiętam. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam cały cykl, Zawrocie mnie oczarowało, jednych bohaterów polubiłam, inni doprowadzali mnie do szaleństwa. Książki Kowalewskiej mają coś w sobie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

214.Młyn nad Czarnym Potokiem

Tytuł: Młyn nad Czarnym Potokiem Autor: Anna J. Szepielak Stron: 516 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Rzadko mam okazję czytać polskich autorów. Jakoś zawsze ciągnie mnie w bibliotece do innego regału. Tym razem skierowałam swoje kroki gdzie indziej. Słusznie?  Anna Szepielak jest z zawodu nauczycielką i bibliotekarką. Zadebiutowała książką ,,Zamówienie z Francji”, o której wiele słyszałam i chciałabym ją kiedyś przeczytać.  Życie Marty to ostatnio pasmo nieszczęść i wypadków. Mąż jest zapracowany i niczym się nie interesuje, córeczka ciągle chora, a wszystko jest na jej głowie. Do tego spada na nią organizacja zjazdu rodzinnego na cześć przyjeżdżającej po Polski ciotki z Ameryki. Będzie to jednak okazja do zapoznania się z rodzinnymi historiami, tajemnicami oraz spojrzenia z dystansem na swoje życie.  Liczyłam na lekką obyczajówkę. Co otrzymałam? Lekką, ciepłą obyczajówkę, do tego odrobinę sagi rodzinnej, który to gatunek ubóstwiam. Życie

167.Wiosna życia

Tytuł: Wiosna życia Autor: Artur Kosiorowski Stron: 91 Wydawnictwo: SOWA Rok wydania: 2013 Moje zdanie: Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo samemu autorowi. :) Młodość. Okres w życiu, który podobno rządzi się swoimi prawami. Ludzie wtedy zaczynają eksperymentować z religią, seksem, alkoholem, papierosami, a często narkotykami. Chcą być lubiani, przynależeć do jakiejś grupy, która będzie ich akceptowała i szanowała. Chcą poznać sens życia, znaleźć najważniejsze wartości. Często błądzą i buntują się na otaczającą ich rzeczywistość. Każdy to prędzej czy później przeżywa.  Autor podzielił się z nami wspomnieniami ze swojej młodości, którą przeżył lekko mówiąc dość intensywnie. Miał ogromny problem z narkotykami, znalazł się nawet w ośrodku Monaru, o których słyszałam wiele na prelekcjach o uzależnieniach. Teraz ma 30 lat, studiuje. Wyszedł na prostą. Musiał przejść jednak długą drogę. W podróż po niej zabiera nas w tej książce. Nie jest ona długa. Trochę zabr

3 klimatyczne książki do czytania jesienią

Zrobiło się już troszkę chłodniej. Sierpień, a wraz z nim wakacje powoli dobiegają końca. W tym roku chyba nikt nie ma prawa narzekać, że lata nie było, że nie zdążył się opalić i wygrzać na słoneczku. Staram się cieszyć każdą chwilą, porą roku, ale jednak już nie mogłam się doczekać tego specyficznego klimatu jaki niesie ze sobą jesień i pierwsze miesiące zimy. W styczniu i lutym jakoś tak zawsze tęsknię już za pierwszymi zielonymi akcentami, a więc ciężko mi szukać klimatu. Może teraz będzie lepiej. Zaparzcie sobie kubek ulubionego napoju. W moim przypadku herbata w szarym kubku z Tesco, jedynym, który ostał się przez huragan jakim jest moje dziecko. Siądźcie wygodnie w fotelu. Odpalcie ulubioną muzykę do czytania. Słuchacie w ogóle muzyki do czytania? Ja zakochałam się w playliście Easy Acustic Hits na Spotify. Możecie zapalić świeczkę, a ja zaproponuję wam trzy książki, które podkręcą klimat i którymi będziecie się mogli rozkoszować. Tak się składa, że trzy zaprezentowan