Przejdź do głównej zawartości

Oliwka pielęgnacyjna, Hipp

Dzisiaj produkt dla dzieci, który ja pomimo swojego wieku używam już bardzo długo. Oliwka jest niesamowicie wydajna. Możecie mi wierzyć.
Skład: Helianthus Annuus Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tocopherol, Parfum
Skład jak to w wypadku produktu dla małych dzieci jest bardzo krótki i jak najbardziej naturalny. 
Pierwszy mamy tutaj olej z nasion słonecznika. Drugi olej ze słodkich migdałów. Dalej ta pod tą dziwną nazwą kryje się witamina E. Trochę martwią mnie te substancje zapachowe, ale na ostatnim miejscu w składzie, nie jest ich dużo.
Opakowanie jest bardzo estetyczne, dobrze wykonane. Jeśli uważamy nic nie ma prawa nam się wylać lub pobrudzić. Posiada taki dziubek, który ułatwia wylewanie oliwki.
Jeśli chodzi o działanie to jest to produkt, który chyba każdy powinien mieć w swojej łazience. Ma niesamowicie wiele zastosowań.
Używam jej jako składnika w peelingu kawowym. Później zostawiam do wchłonięcia. Skóra po jej użyciu jest gładka, nawilżona i odżywiona. Nie zapycha.
Do olejowania włosów nadaje się idealnie. Są po jej użyciu nawilżone, zdyscyplinowane, świetnie się układają. Są miękkie, puszyste i bardzo przyjemne w dotyku. 
Do nawilżania ciała. Tylko musimy pamiętać żeby wmasowywać ją gdy nasza skóra jest jeszcze mokra. Wtedy świetnie nawilża, szybko się wchłania, czuć taką delikatną, otulającą powłokę, ale mi nie przeszkadza.
Po depilacji. Łagodzi i koi podrażnienia.
Dodatkowo kosztuje tylko 13 złotych i pięknie pachnie.

Komentarze

  1. Tyle funkcji - chyba się skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też używam tej oliwki i jestem nią zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musze spróbować, bo już mam dość balsamów, które nie chcą się wchłaniać albo się lepią ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze z nią do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeżeli jest lepsza od balsamów do ciała, to ją chcę :) /monweg

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię tą oliwkę, śliczny ma zapach. Używam jej dla córki i dla siebie.;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze jej nie używałam. W jaki sposób używasz ją do włosów? Miałam kiedyś do tego olej kokosowy, ale mi się znudził, a przydałoby im się trochę pielęgnacji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu delikatnie wcieram we włosy, a później rozczesuję grzebieniem. Tak trzymam kilka godzin

      Usuń
  8. Najlepszy!Do wszystkiego nawet olejowania buzi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tego jeszcze nie próbowałam. Boję się trochę

      Usuń
  9. Fajna sprawa, chętnie wypróbuję do olejowania

    OdpowiedzUsuń
  10. A jej nigdy jeszcze nie próbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Stosik #29

Ostatnie dni upływają mi pod znakiem nauki do matury i wielu ciekawych książek. 1.Sarah Lark ,,Pieśń Maorysów". Czytałam kiedyś książkę tej autorki i była to niezwykła i magiczna saga. Nie mogłam oprzeć się kolejnej książce. 2. Maggie Stefvater ,,Ukojenie". Ostatni tom poprawnej trylogii. Szybko się ją czyta, ale nie przyspiesza bicia serca. Zobaczymy teraz. 3.Melissa Hawach ,,Oddajcie mi dzieci". Rzadko czytam książki z tej serii, ponieważ są niezwykle emocjonalne.  4.Joanne Harris ,,Blask Runów". Kompletnie mi nieznana książka. Czytaliście może?  5.Nora Roberts ,,Śmierć o tobie pamięta". Kusiliście, kusiliście, dałam się. Ciekawe jaka ta książka się okaże :) 6.Jodi Picoult ,,Jak z obrazka". Ostatnio była Diane Chamberlain, dziś postawiłam na panią Picoult. 7.John Marsden ,,Jutro 3". Robi się coraz ciekawiej 8.Simon Beckett ,,Zapisane w kościach" Kupiona w Kauflandzie za 5 złotych. 9.Marek Stelar ,,Rykoszet". Wygran...

Isana Krem do ciała z masłem shea i kakao

Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyk, który zakupiłam z myślą o włosach. Olejowanie lubię, ale chciałam przekonać się jak to jest z kremowaniem. Dla niewtajemniczonych. Nakładamy na włosy krem lub balsam, w którym znajdziemy dużo odżywczych olejków, naturalnych składników. Trzymamy pod czepkiem. Niektóre dziewczyny stosują to nawet na całą noc, ja raczej po godzinie myję włosy. Jak wrażenia? O tym poniżej. Na początek pobawimy się ze składem Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Ethylexyl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Copernicia Cerifera Cera, Theobroma Cacao Butter, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Isopropyl Palmitate, Carbomer, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin. Na pierwszym miejscu oczywiście, woda, później gliceryna. Już na początku widzimy olejek kokosowy. Znakomite działanie natłuszc...