Tytuł: Dziewczyny z Portofino
Autor: Grażyna Plebanek
Stron: 376
Wydawnictwo: W.A.B
Rok wydania: 2005
Moje zdanie: Dawno nie czytałam żadnej książki z ,,Serii z Miotłą”. Jest to literatura typowo kobieca, udana, niekiedy mniej. Grażyna Plebanek to dziennikarka, mieszka w Sztokholmie. Zadebiutowała powieścią ,,Pudełko z szpilkami”, które też ukazało się w tej serii.
Hanka, Mania, Beata i Agnieszka mieszkają na tym samym osiedlu. Szybko zaczynają się ze sobą przyjaźnić, trafiają do jednej klasy w szkole. Później spotykają chłopaków, zaczynają pracę, dorośleją. Dookoła czasy PRL. Czy ich przyjaźń ma szansę przetrwać?
Opis wydaje się taki banalny i mdły. Czy książka też taka była? Wprost przeciwnie, dawno nie czytałam tak prostej, ale zaraz mądrej i wzruszającej obyczajówki, powieści typowo dla kobiet, w którą autorka wlała tyle emocji. Mogę pisać o niej w samych superlatywach, ponieważ minusów nie zauważam.
Mogłam przenieść się w czasy komunizmu, kiedy to dzieciństwo i młodość były z pewnością trudniejsze niż nasze, a problemy z samym sobą te same. Każda z dziewczyn jest inna. Jedna pochodzi z domu alkoholików, drugiej ojciec jest podobno spowinowacony z komuchami, trzeciej wprost przeciwnie, ale bije matkę, czwarta za to swojej rodzicielki nigdy nie poznała. Mają swoje problemy, w szkole uczy nauczyciel, który wygląda jak Lenin.
To niesamowita powieść o dojrzewaniu. W pewnym momencie dziewczyny zaczynają się zmieniać, nie wiedzą co się z nimi dzieje, pierwsze zauroczenia, seks, miłość, bolesne wkraczanie w dorosłe życie. Obserwujemy je od małych smarkul, aż po pewne siebie kobiety. Znamy ich uczucia i emocje, nierzadko się z nimi identyfikujemy. Książka wymaga zastanowienia, jest mocna i ciekawa, kipią w niej emocje. Z czystym sercem wam polecam.
Ocena: 6/6
Może - kiedyś. Tymczasem zapisuję tę pozycję.
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńCzemu nie jeśli złąpie mnie chęć na coś lekkiego :D
OdpowiedzUsuńnie słyszałam wcześniej o tej książce, z chęcią bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Anru
Polecam;)
UsuńHmmm, wysoka ocena mnie zachęca ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze
UsuńBrzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie swoją pozytywną opinią. Sugerując się jedynie okładką raczej bym się nie skusiła na tę książkę, ale ty przedstawiłaś ją z tak pochlebnej perspektywy, że chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dzięki mogłam ci ją polecić ;)
UsuńZe mnie facet, a kilka powieści z tej serii w oko mi swego czasu wpadło ;) Ta też zapowiada się całkiem ciekawie, lubię takie historie :)
OdpowiedzUsuńO, więc ta musi ci się spodobać
UsuńRight before the first drop, Disney opens the elevator doors so
OdpowiedzUsuńyou can see the rest of the park while you lose your lunch.
This war can also be in the form of minor, local skirmishes as well as battles in which the whole body is involved and alarmed.
The Long Dark Tea Time of the Soul by Douglas Adams.
Also visit my blog castle clash hack android
bardzo mnie zachęciłaś,muszę poszukać :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Zapowiada się ciekawie , nie słyszałam o tym tytule wcześniej :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci go przybliżylam
UsuńZdecydowanie mam chęć, aby przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńOczywiście przyznaję +2 punkty w ramach klucznika :)
OdpowiedzUsuńJeden za autor jest kobietą, a drugi za kolejną w serii - serią jest tutaj seria z miotłą :)
Pamiętam jak swego czasu wypożyczałam w bibliotece książki z miotłą, bo miotła była właśnie podstawą bym wiedziała ze książka będzie dobra :)
Ja też bardzo lubię tę serię :)
Usuń