Tytuł: Światła września
Autor: Carlos Ruiz Zafón
Stron: 254
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2013
Moje zdanie: Bardzo lubię Zafóna. Podobają mi się zarówno książki, które napisał dla dorosłych jak i dla młodzieży. Ta to taka typowa młodzieżówka. Czy mi się spodobało?
Pani Sauvelle, wraz z dziećmi Irene i Dorainem muszą się przeprowadzić. Kobieta została niedawno wdową. Trafiają oni do nadmorskiej miejscowości, gdzie za najbliższego sąsiada i pracodawcę pani Sauvelle mają fabrykanta zabawek. Czy mogą czuć się tam bezpiecznie? Kto stoi za tajemniczym morderstwem?
Niesamowicie lubię tego autora. W jego książkach panuje taki charakterystyczny klimat. Mieszanka grozy od której jeżą się włosy na głowie i bajka. Działa to niesamowicie na wyobraźnię. Do tego jakieś nadmorskie miasteczko, no i możemy już całą noc nie spać, bo chcemy poznać zakończenie książki. Może nie jest to mistrzostwo, czasami autor jest schematyczny, ale ja gdy czytam jego książki raz na jakiś czas zupełnie tego nie odczuwam.
Historia była bardzo ciekawa, autor wciągnął mnie do swojego świata i wypuścił dopiero gdy dotarłam do ostatniej strony. Czytało mi się niesamowicie szybko, do tego książka nie jest długa. Okładka jak zwykle mistrzowska.
Ocena:5-/6
Za tę książkę pokochałam Zafona... :)
OdpowiedzUsuńJa ją czytam jako jedną z ostatnich :)
UsuńNiestety lub i stety to nie do końca moje klimaty, ale być może kiedyś przeczytam tę książkę :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńA może ci się jednak spodoba :)
UsuńTa książka leży już u mnie chyba z pół roku na półce i jakoś nie mogę się za nią zabrać.
OdpowiedzUsuńSpróbuj, nie zajmie ci wiele czasu :)
UsuńA ja nie jestem fanką Zafona. Próbowałam czytać ,,Grę anioła'' lecz z mizernym skutkiem, dlatego na razie nie chce sięgać po inne jego dzieła.
OdpowiedzUsuńMi się ona bardzo podobała :)
UsuńDużo osób wypowiadało się negatywnie o tym tytule i aż trudno było w te opinie uwierzyć, cieszę się więc, że Tobie się książka podobała - przy nazwisku Zafona nie ma miejsca na negatywy :)
OdpowiedzUsuńO właśnie, zgadzam się :)
Usuńna ten moment odpada :) ale nie mówię stanowczo "nie" :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś co? :)
UsuńZafona już całego zaliczyłam :) Bardzo lubię ten klimacik.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście jeszcze nie całego :)
Usuńczytałam jego Cień wiatru, jakoś mnie nie porwał :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Mi się podobało :)
UsuńUwielbiam tego pisarza, a książka "Cień wiatru" jest genialna , a "Marina" wzruszająca ;D
OdpowiedzUsuńPiękne są
UsuńNic jeszcze nie czytałam od Zafóna, ale postaram się to zmienić, Twoja ocena mówi sama za siebie, a i fabuła bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń