Przejdź do głównej zawartości

2 urodziny bloga!!!

Dokładnie dwa lata temu przeniosłam się z Onetu tutaj. Na początku nie było łatwo, teraz też zdarzają się wzloty i upadki, kryzysy czytelnicze czy po prostu brak czasu. Założyłam mojemu blogowi fanpage'a, zachęcam do klikania lubię to. W tym czasie zostało zrecenzowane 175 książek. Zbliżamy się powoli do 200. Jak widzicie licznik wyświetleń przekroczył 50 tysięcy. Teraz tylko do 100. :) W mojej szkole jest tyle nauki, że mam strasznie mało czasu, ale staram się czytać i pisać jak najwięcej mogę. Wy też dużo wyświetlacie, ponieważ w tym miesiącu został pobity rekord 5 tysięcy wyświetleń na miesiąc.
SERDECZNIE WAM ZA TO WSZYSTKO DZIĘKUJĘ :)

Komentarze

  1. Serdeczne gratulacje i wielu kolejnych takich rocznic ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiście rówieśniczki blogowe! :) wspaniale! Gratuluje dwóch latek i życzę wielu kolejnych! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ten czas szybko leci... ;) Gratuluję minionych dwóch lat i życzę kolejnych :D I oczywiście wielu niezapomnianych lektur, które będą sprawiać, że uśmiech pojawi się na Twojej twarzy, nawet w najbardziej pochmurny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego najlepszego z okazji 2 blogowych urodzin i życzę dużo energii i zapału w dalszym rozwijaniu swojej pasji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje :D życzę Ci jeszcze długich lat blogowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. 100 tysięcy przyjdzie dużo szybciej, nie będziesz musiała czekać kolejnych dwóch lat :) Ilość zrecenzowanych książek imponująca - pozazdrościć. Wszystkiego naj blogowi! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nim się obejrzysz i bedziesz mieć 100 000 ;)
    też obchodziłam niedawno 2 urodziny bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów

    OdpowiedzUsuń
  9. Wytrwałości na kolejne lata blogowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję rocznicy i życzę wytrwałości na kolejne lata i jak najwięcej wolnego czasu na czytanie książek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję wytrwałości :) Życzę kolejnych pięknych rocznic, a 100 tys. pojawi się szybciej niż myślisz :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Popularne posty z tego bloga

Zjadacz czerni 8 Katarzyna Grochola

Czym jest miłość? Jaki ma dla ciebie kolor, zapach, fakturę? Myślę, że ile osób, tyle odpowiedzi na te pytania, ponieważ to uczucie, które występuje w różnorodnych kolorach i można odmieniać je przez wszystkie przypadki. Jest niejednoznaczna i nieprzewidywalna, a autorce Katarzynie Grocholi udało się idealnie nakreślić to w swojej najnowszej i niezwykłej książce Zjadacz czerni 8. Na pierwszy rzut oka to zbiór opowiadań, a jednak to powieść, w której każdy rozdział to inna historia, która tylko pozornie nie łączy się z kolejnymi, jest nawet napisana w charakterystycznym dla siebie i bohaterów stylu. Mogłoby się wydawać, że zostały tutaj umieszczone zupełnie przypadkowo, a jednak im głębiej się zastanowić i wniknąć w ich sens tym bardziej okazuje się, że wspólną składową jest barwna różnorodność miłości. Niektóre historie są w lepsze, inne gorsze, a może to tylko moje odczucia, okoliczności w jakich obecnie się znajduję i bagaż doświadczeń, który każdy z nas nosi? Pole do interpretacji j...

Evvie zaczyna od nowa Linda Holmes

Evvie zaczyna od nowa to historia o przebywaniu żałoby, ale nie w klasycznym wydaniu, a wtedy gdy trzeba pożegnać się ze starą wersją siebie. Precyzyjniej to historia o ludzkich oczekiwaniach, które dla niektórych są zbyt ciężkie do udźwignięcia. Ludzie myślą, że wiedzą o innych wszystko, doskonale odgadują ich emocje, a jednak prawda jest zupełnie inna. Narzucając swoje oczekiwania, nawet w dobrej wierze mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Evvie jest właśnie na takim życiowym zakręcie, gdy boleśnie mierzy się z oczekiwaniami innych. W dniu swojego odejścia od męża dowiaduje się o jego śmierci i zostaje wdową, której odczucia wymykają się wszelkim konwenansom. Na jej drodze staje Dean, który tak jak ona nie radzi sobie z własnymi odczuciami.   Gdybym miała określić tę książkę jednym słowem byłoby to poprawna. Jest przyjemna, subtelna, świetnie się ją czyta. Ponury sposób w jaki los zadrwił sobie z głównej bohaterki skupia uwagę od pierwszej do ostatniej strony. Do tego z...

Podsumowanie listopada

Nie wiem jak wy, ale ja właśnie uświadomiłam sobie, że za miesiąc o tej porze będziemy myśleć o Sylwestrze i podsumowaniach roku 2018. Nie wiem kiedy minęło, mam wrażenie, że od października odkąd wróciłam na studia czas zaczął płynąć trzy razy szybciej. Też tak myślicie? Podsumowanie robię trochę wcześniej niż zwykle, ponieważ jestem pewna, że nie uda mi się już skończyć rozpoczętych książek. Książek, no właśnie. Nigdy nie czytałam kilku na raz, ale myślę, że to świetna sprawa gdy czyta się pozycje o różnym ładunku emocjonalnym i odrębnej tematyce. Czasami powieść nam się podoba, ale po przeczytaniu 50 stron czujemy, że musimy ją już odłożyć. Wtedy taka zmiana klimatu mocno się przydaje. Koniec mojego wywodu, pora policzyć ile udało mi się przeczytać. W listopadzie przeczytałam 6 książek. Fajny wynik, satysfakcjonujący, ponieważ mam w tym miesiącu na koncie lekturę, którą nie dało się czytać szybciej i musiałam poświęcić jej sporo czasu. Mowa o książce Przemilczane Joanny Ostrow...